Posia - recenzje

Jestem po pierwszej rozgrywce w ten dodatek i muszę przyznać, że wymiata. Jest to, czego się spodziewałem. Jeszcze więcej możliwości, więcej interakcji, więcej strzelania i zamieszania... czyli dobrej zabawy, do tego aż do 8 osób. Wyjątkowo podeszła mi gra szeryfem... bo wtedy też toczy się w pewnym sensie gra nad stołem pomiędzy stróżem prawa a bandytami :)
Polecam jednak dodatek dla ekipy, która już zagrała w podstawkę i poprzedni dodatek. Lepiej wprowadzać rozszerzenia po kolei, bo dla nowego niezaawansowanego gracze ilość wiedzy do przekazania może być za duża.
Poza szeryfem i więźniami wprowadzono też kilka innych pomysłów i udoskonaleń.... zabawa jest przednia. Fajnie że każdy z elementów rozszerzeń jest modularny, więc można ustalić zawsze które rozszerzenia używamy dla danej rozgrywki.

To jest bardzo dobra gra. Dziwne, że wcześniej nikt w Polsce nie pomyślał by ją wydać. Zasady bardzo proste, niski próg wejścia, a zabawy sporo, zwłaszcza jak gracze wczują się w swoje role. Nie jest to wprawdzie epicka gra blefu na poziomie "One night Uiltimate Werewolf", czy "Avalon - the resistance", ale polecałbym spróbować tą gre z właśnie ludźmi, których konieczność mocnego blefowania werbalnego przerasta... tu blef jest delikatniejszy. Często wszystko się sprowadza do tego... kto najdłużej zachowa "zimną krew", a kto najlepiej wyczuje moment na wycofanie się. Oczywiście zalecam granie w komplecie.
Strzelaliśmy się z ludźmi różnego pokroju... koledzy, babcia, wnuczek ciocia. Wszyscy się dobrze bawili, nie ma spiny :)

Bardzo dobry dodatek, wprowadza fajne nowości, ale nie robi zupełnej rewolucji. Rzemieślnicy są bardzo mocni... może nie są przegięci, ale są baaardzo mocni ... przy grze 4 osobowej jeden z graczy szedł niemal wyłącznie w rzemieślników i artefaktów... i mimo super combosów u innych graczy... wygrał.

Bardzo dobra gra 5/5

Spodziewałem się, że to będzie dobry tytuł, ale nie aż tak...

+ Nowatorska gra logiczna, unikalna mechanika
+ świetnie wykonana, zarówno grafiki, jak i drewno
+ bardzo wiele kombinacji wyboru drogi do zwycięstwa.
+ Fajnie skalowalna... gra się super zarówno 2, 3 jak i w 4 osoby. Przy grze 2 osobowej masz największy wpływ na to co się dzieje, ale przy innych wariantach nie jest źle... jest przecież świetne narzędzie jakim jest licytacja.
+ zasady można szybko opanować

Ta gra jest świetna i minusy to jedynie szukanie minusów...

- gra ma niby fabułę, którą jednak trudno wyczuć, bardziej czuje się klimat gry przez jej elementy (opowieści 1001 nocy), niż fabułę, bo ruchy wykonywane przez graczy mają się nijak do "walki o wpływy wśród plemion w drodze do korony sułtana"
- z racji wielu opcji wyboru, może wystąpić paraliż decyzyjny, trudny zwłaszcza przy 4 graczach (co może znacznie przedłużyć gre)... więc trzeba się dyscyplinować, lub np wprowadzić klepsydrę.

Polecam też dodatek: The Artisans of Naqala. Fajnie urozmaica gre... ale nie robi rewolucji... w sam raz.

Kolibergfx: w innych grach powtarzane są schematy, ale to co robiłeś w poprzednich turach ma wpływ na kolejne... możesz np zdobyć jakieś łupy które pomagają ci w dalszej części gry, realizujesz jakieś zadania, które rozszerzają możliwości twojej postaci, dają doświadczenie przydatne w dalszej grze, jest jakaś ciągłość fabuły, przygody, a przede wszystkim są jakieś nowe wyzwania i wydarzenia (i tego bym oczekiwał po takim tytule)...... a tu po prostu 5 razy to samo... Ponad to nasuwa się pytanie czemu w takim razie nie raz, albo nie 10 razy?
Najmniejszy lub największy zgarnia, co też głównie wynika z rozłożenia kart, bo np. jedynki każdy zgarnia od razu... pare kart coś tam zmienia, ale to się po prostu nudzi z czasem przy większej ekipie, może przy dwóch-trzech graczach jest trochę więcej możliwości kontroli... w wiekszej grupie chaos.

Wiem, że nie będę tu oryginalny, ale to jest bardzo dobra gra logiczna dla 2 osób, z bardzo szerokim zakresem przewidywania ruchów swoich i przeciwnika, każda zagrywka inna! Jedyny słaby punkt gry to brak fabuły, ale trudno by było wplątać inną fabułę w taką mechanikę. Ocena 5/5

Ta gra to jest udoskonalona Agricola. Jeśli grałeś w Agricole i ci się podobało, to Kawerna spodoba ci się tym bardziej. Jeśli nie grałeś w Agricole i chcesz ją kupić... lepiej kup Kawerne... dużo kwestii zostało ulepszonych w stosunku do Agricoli, jest jeszcze szerszy wachlarz akcji ... no i poza rolnictwem zajmujemy się też powiększaniem domostwa jaskiniowego. Pierwsza rozgrywka w tę gre w liczbie 4 osób zajęła nam.... 5 godzin!! Oczywiście za drugim razem pójdzie szybciej nieco, bo już znamy bardziej gre, ale ostrzegam, że trzeba mieć bardzo dużo czasu )i bardzo duży stół) jeśli grasz 1 raz i chcecie się jeszcze nauczyć tej gry. Nie zmienia to faktu że to było bardzo fajne 5 godzin, miło się patrzy na rosnącą krasnaludzką osade.

Ocena 5/5 bardzo dobra gra, ale tylko dla osób otwartych na nieco dłuższe i trochę cięższe gry.
Warto zagrać pierwszą gre we 2jke, bo 4 graczy uczących się kawerny równocześnie z instrukcji i internetu to niełatwe zadanie.

Nudna gra. Jeśli nie jesteś początkujący i grałeś już w przynajmniej kilka dobrych pozycji, z fabułą, emocjami i decyzjami mającymi wpływ na gre ... to nic tu nie znajdziesz.
Losowość do kwadratu, powtarzalność (cała gra to robienie 5 razy tego samego, to co osiągnąłeś w poprzedniej turze nie ma wpływu na kolejną), bardzo ograniczone pole strategii decyzyjnej, nuda Jedynie grafiki się bronią.

Od ponad roku mam angielską wersje tej gry. Jeśli mam 5 osób to idzie niemal obowiązkowo na stół. Gra, która podoba się wszystkim, dużo interakcji i świetna zabawa. Polecam w pełnym składzie 5 osób, przy 4 osobach ewentualnie też można, przy 3 graczach lepiej inna gra. Przy odpowiednim składzie tu się dzieje dużo gry poza grą :) Aplikacja na androida też obowiązkowa, szybko przeliczy punkty i dowiesz się kto wygrał, ale do mierzenia czasu już niepotrzebna, każda ekipa się sama w tym dyscyplinuje według swojego uznania.

Narobiłem sobie smaka na tą gre widząc przedtem jak wysoko jest w rankingu BGG, myśle jednak że z czasem ta pozycja spadnie. Grałem w tą grę kilka razy... przyjemna gra imprezowa (jest fun od minimum 6 osób), tym nie mniej nie ma w niej emocji porównywalnych z innymi szlagierami imprez... ot taka tam zabawa intelektualna na 2-3 partyjki. Gra jest dość szybka, do 15 minut. Dobry zapychacz czasu jak się czeka na kogoś do innej gry potem... ale hit imprezy to to nie jest. Klimat tajniaków, szpiegów wogóle nie wyczuwalny... całość jest wyłącznie ukierunkowana na skojarzenia. Dodam jeszcze, że nieliczne grafiki w tej grze są poniżej przeciętnej. Za to z całą pewnością plus za pomysł.
Polecam zwłaszcza fanom podobnych gier opartych na skojarzeniach jak np. Dixit, lub na imprezach dla analityków - intelektualistów, gdzie emocje są zbędne.
Dla mnie 4/5

Świetna, kieszonkowa, mała gra, która skrywa w sobie dużą moc gry logicznej... polecam od razu grać w wariant najbardziej zaawansowany, bo nie jest on specjalnie skomplikowany. Duża regrywalność.
W swojej kategorii 5/5

Tak, jak Colt Express potrafił co chwilę zaskakiwać nagłą zmiana sytuacji i pokrzyżowaniem planów.. to z dodatkiem będzie tych sytuacji 3 razy więcej... dużo więcej neutralnych pocisków i strzałów / uderzeń do kogoś kogo się nie planowało. Pojawiły się również nowe warianty zdobywania hajsu oraz nowe warianty dobierania dodatkowych kart w postaci manierek whiskey.. Więc można jakos dać rade nawet przy multum nabojów w talii.
Jeśli lubiłeś kllimat podstawki i jej trochę imprezowy charakter (nieprzewidywalność sytuacji, śmiechy) to tutaj znajdziesz tego jeszcze więcej... polecam!

Sceptycznie aczkolwiek widząc pare zagranicznych recenzji... zainwestowalem w tą gre parę dni temu...
Na dzisiejszym spotkaniu ze znajomymi, kiedy planowalem "Mamy szpiega" użyc jako lekki wstepniak przed innymi grami imprezowymi... okazalo sie ze gra zostala do konca hitem wieczoru... wszyscy chcieli grac jeszcze i jeszcze jedna partyjke... :P
Polecam, na spotkania 6-8 osób (wtedy szpieg ma jakieś szanse)... aczkolwiek na początku gra sie zapewne kilka razy spali... gdyż niedoświadczeni gracze będą momentalnie naprowadzać szpiega na odpowiedź... po paru partiach juz powinno być ok.
Gra intelektualna... ale dobra również do pijącego towarzystwa... bo tłumaczenie zasad jest bardzo szybkie i łatwe.
Polecam jako świetna gra imprezowa... u mnie podobała się wszystkim (mniej i bardziej zaawansowanym planszówkowiczom).
Sugestia dla Rebela... by strona z podanymi wszystkimi lokalizacjami była skopiowana jako karta pomocy gacza w 8 egzemplarzach... bo bez tego trudno domyślić się szpiegowi... zwłaszcza jak nie grał wcześniej za dużo.

Prosta gra dająca kupę radochy... do tego całkiem skalowalna.. fajnie się grało nawet w 3 osoby, aczkolwiek przy komplecie graczy zdecydowanie weselej. Czuć klimat dzikiego zachodu :) 3 wymiarowy pociąg zamiast planszy to genialny pomysł. Te kaktusy i kamienie, oraz mata dodają kolorytu całości. Pomysł prosty, acz bardzo grywalny... mam nadzieje, że do tej gry pojawią się kiedyś jakieś dodatki... Mimo istnienia negatywnej interakcji.... nikt tu się na nikogo nie wkurza... wszyscy się śmieją i dobrze bawią :)
Szczerze polecam.. świetny przerywnik, lub alternatywa dla gier imprezowych (przy towarzystwie nastawionym na mniej ambitne gierki).

Już oceniałem tutaj tą grę... jedna z pierwszych gier z którą zacząłem przygode z planszówkamim... i ciągle moja ocena to 11/10 .. dla mnie to najlepsza gra imprezowa na 10 osób... zastanawia mnie czemu tej gry się już od dłuższego czasu nie wydaje... czy to dlatego, że jest przygotowywana jakaś nowa odsłona "the resistance"? Drukuje się za to masowo kolejne wersje popularnych gier masowych... Na szczęście ja zdążyłem ze swoim egzemplarzem gdy jeszcze był dostępny... ale znajomi którym pokazywałem tą grę na imprezach płaczą, że nigdzie już jej niema.

Ta gra jest rewelacyjna... jednakże pod warunkiem odpowiedniego towarzystwa.
Trzeba czuć klimat komiksowy i być kreatywnym "na szybko"... jeśli w towarzystwie graczy znajdą się typowi analitycy - matematycy... bez weny do tworzenia historii.... to będą oni niestety cierpieć pośród innych dobrze bawiących się osób. Dlatego też dobrze odpowiednio wyselekcjonować towarzystwo do gry... jak już takie jest.. zabawa przednia nie tylko z frajdy z gry, ale też wielkich możliwości wykazywania się poczuciem humoru w historiach.

To jest dobra gra z potencjałem... polecam zwłaszcza rodzinnie..
Grałem z moimi ponad 60 letnimi rodzicami i 7 letnim bratankiem... wszystkim się podobało.
Sympatyczna gra, aczkolwiek tak trochę losowo się wygrywa... nie ma takiej frajdy ze zwycięstwa, jak z tych ambitniejszych gier... bardziej liczy się "fun" w czasie samej gry. Zerowa negatywna interakcja.
Fajna gra... jedyny minus taki, że nie jest zbyt ambitna, a karty się w pewnym momencie przejedzą (te z dodatków również).

Mi się ta gra podoba, ale generalnie nie każdemu podejdzie. Dla ludzi lubiących emocje w grze i przeżywających takie rzeczy, nie przejmującymi się porażką tak... dla chłodnych analityków do gier logicznych - nie.
Niektóre zasady są nieprecyzyjnie opisane w instrukcji.
Np. co zrobić gdy w 1 rzucie wyrzucę równocześnie złotą maskę i klątwę? Czy mogę złotą maską zdjąć klątwę z tego samego rzutu, czy dopiero w następnym rzucie?

Po tym dodatku gra już jest lepsza, ale ciągle za mało interakcji...
Pomysł na grę jest fajny i ma potencjał, dlatego oczekuję kolejnych.
Ponad to świetne ilustracje.
Daje czwórkę bo kolory z tyłu trochę inne... ponad to zalecam autorowi jeszcze trochę popracować nad interakcją.. fajnie jakby jakieś karty mogły się szerzej łączyć z innymi swoimi kartami, lub kartami u innych graczy.
Może też dałoby się wprowadzić jakieś rozbudowania całej mechaniki gry. Np karty wydarzeń wpływających na wszystkich graczy.
Jak nie ma twojej tury, to wieje nudą bo i tak w turach innych nic się u ciebie nie zmieni.

Dość dobra, nie wymagająca gra.
Trochę dużo losowości... ale jest "fun" z kolejnego "kupowania" kart i nie trzeba dużo tłumaczyć.
Na 4 osobową ekipę, gdy ktoś nie chcę się uczyć nic zbyt skomplikowanego... polecam!
Minusem jest brak fabuły... ale grywalność jest ok.
Polecam umownie nieco zwiększać limit punktów przy którym się wygrywa... np. 20.