Munchkin Cthulhu (edycja polska)
I Ty pokonaj swojego Ropuchogotha!- 2 - 6 osób
- od 12 lat
- ok. 60 minut
- wydanie polskie
- Autor:
- Steve Jackson Games
- Wydawca:
- Black Monk
Opis
Rozgrywka
Podstawowe informacje
- Zawartość pudełka:
- 165 kolorowych kart
- instrukcja
- kość k6
- Kod producenta:
- MUNPL113
- Kod EAN / UPC:
- 5901549119053
Dodatki i akcesoria
Recenzje
Masz? Grałeś? Używałeś? Oceń Munchkin Cthulhu (edycja polska)
Najbardziej przydatne recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Ta edycja Munchkina to już moja trzecia wersja (zaraz po podstawowej i Zombie) i wygląda na to, że jest ona ze wszystkich najlepsza. Bardzo dobrze zbalansowana, nie ma zbyt mocnych kilku kart (np. jak w Zombie), które potrafią w jednym ruchu zepsuć całą grę - pamiętam sytuację, w której w dwóch turach swoimi zagraniami spowodowałem "śmierć" reszty graczy by następnie w trzeciej rundzie zasłużyć na ten sam los, potem gra miała kilka tur przestoju aż nie odrobiliśmy swoich strat :)
Poza tym to ten sam Munchkin, tym razem w klimatach powieści Pana Lovecrafta i potężną ferajną Cthulhu do pokonania oraz zdobywania pomocnych skarbów. Jak zwykle podział na klasy, część poszukiwaczy a część kultystów. Bardzo mi się też spodobała nowa mechanika Goth-potwora pozwalająca na dodanie drugiego Gotha z ręki za darmo bez zbłąkanego potwora. Coś jak mechanika stworów nieumarłych z tym, że tutaj jest to obowiązkowe. Mojemu towarzystwu bardzo urozmaiciło to rozgrywkę :)
Plusy:
+ Cthulhu !!!
+ Cała prześmieszna ferajna potworów i skarbów
+ zabawne potraktowanie klasy kultysty, której ciężko się pozbyć :)
+ mechanika Goth-stworów !
Minusy:
- przydałaby się plansza jak w edycji Delux do zliczania poziomów lub znaczniki poziomów za free
Dla fanów rzecz obowiązkowa - ba, jestem przekonany, że nawet nie trzeba ich do zakupu namawiać. Dla zaczynających zabawę w munchkinowanie również rzecz przydatna - wszak można używać jeno talii z Pszetfietsznymi ;) a jak załapią zarazę, tfu!,- bakcyla, to i inne talie dokupić mogą.
Zresztą dowolność mieszania talii jest zarówno zaletą największą , jak i bolączką wielką, bo mieszanie "na pałę" jak leci wszystkiego ze wszystkim kończy się nie tylko rozmyciem tematu, ale i rozgrywka staje się mniej intensywna. Dlatego mieszanie polecam graczom już nieco ogranym.
Mroczny Cthulhu w slapstickowej oprawie. Czego chcieć więcej? Munchkin zyskał nowy wymiar dzięki tej odsłonie. Nieśmiertelna karcianka na poprawę humoru i wieczór bez ambitnych planów.
Wszystkie recenzje
Recenzje na innych portalach
- Recenzja w Rebel Times #51
- Recenzja w serwisie Poltergeist
- Recenzja na blogu Kobieta i planszówki
- Recenzja na blogu W pajęczej sieci
- Artykuł w serwisie H.P. Lovecraft.pl
- Recenzja w serwisie Gildia.pl
- Recenzja na blogu Gra Wstępna
- Recenzja w Rebel Times 51
- Recenzja na blogu Młody Giercownik
- Unboxing w serwisie YouTube na kanale Młody Giercownik
- Recenzja na blogu Mandragora Gry Planszowe
- Recenzja na blogu Angry Boardgamer
Pytania i odpowiedzi
Robisz zakupy pierwszy raz?