Gacek_82 - recenzje

Trochę szkoda że tylko 3 nowe postacie, ale to zawsze powiew świeżości do gry, bo są bardzo ciekawe. Medyk, Ciekawy wojownik i szalony napakowany naukowiec robią robotę i dobrze wchodzą w kanon serii. Tylko szkoda że brak kilku nowych potworków do ubicia

Bardzo dobry dodatek, który powinien od razu wylądować w podstawce. Nowe kafle (w tym ARENY oraz Komnaty z KLĄTWĄ), postaci, potwory. A na dodatek bardzo ciekawa opcja gry z Władcą Karaka co na większość ilość graczy może sprawić że osoba z najgorszym wynikiem ma nadal szansę namieszać. Jeżeli masz podstawkę Karak, nic tylko od razu klikaj - do koszyka :)

Świetny tytuł do zagrania z dzieciakami i nie tylko. Choć dla bardziej doświadczonych graczy, jest za prosta. Moje dzieciaki (6 i 8 lat) bawią się przy niej wyśmienicie, i regularnie ląduje na stole. Jej atuty to: zawsze wyjdzie nowa plątanina korytarzy, nigdy nie wiadomo na jakiego potwora wpadniemy, czasem walki kompletnie nie idą, a czasem wprost przeciwnie, nawet posiadając najwięcej skrzyń, nie oznacza to że wygramy, ponieważ skrzynia za smoka to 1,5 punktu, no i każda postać coś innego potrafi. Jednak na dzień dobry polecam od razu inwestycję w dodatek Regent.

Kilka minut samodzielnego składania i okazała wieża zagościła na stałe na moim planszówkowym stole. Nareszcie kostki nie latają po planszy siejąc spustoszenie wśród pionków , żetonów i figurek. Nie ma zarzutów, że kość stanęła na kancie, spadła pod kanapę albo że się nie turlała. Cyk do wieży, kostki wesoło grzechoczą lecąc w dół i na tarasie widać wyniki. No i ten gargulec robi robotę. Wieża jest super !

Kupiłem sobie Wielki Połów trochę dla zgrywu, ponieważ ekipą jechaliśmy na ryby z namiarem grania w planszówki po nocach. Ku mojemu zaskoczeniu, gra jest bardzo pomysłowo zrealizowana i daje dużo satysfakcji z rozgrywki. Trzeba trochę planować z racji że każdy ma inne cele a emocje jak na rybach xD Gra została pozytywnie oceniona przez moją ekipę. Za to w domu, totalnie odpadłem jak wkręciła się w rybki moja żona i syn. Doszło do tego że średnio co drugi weekend ruszamy na łowy z wędkami po planszy. Wykonanie bez zarzutu. Plansza z twardej tektury, sporo żetonów, ładne grafiki. Za taką cenę , brać i łowić.

Ostatnio postanowiłem reaktywować regularne granie w RPGi i zabrałem się za ponowne czytanie mojego podręcznika którego kupiłem w latach 90tych !!! Tak, klasyczna pierwsza edycja. Kolego skutecznie polecił mi abym zainwestował w 4 edycję a starą odstawił na półkę. Tak zrobiłem i nie żałuję. czuć że ta gra w ciągu 20 lat przeszła ewolucję i jest na nią nowy pomysł. Zasady są bardziej RPG-style i już nie mogę się doczekać dodatków. Wykonanie - bardzo ładne wydanie, ładne rysunki, nie ma lipy. Brać i grać.

Spinn Off dla Pandemica gdzie zamiast zwalczać choroby i wirusy ganiamy się po ładnej klimatycznej planszy z kultystami regularnie pacyfikując ich zastępy. Tymczasem z każdą turą jest coraz trudniej gdy odpalają się nowi Bogowie i skutecznie psują nam ruchy. Gra jest ciekawa i rzuca wyzwanie. Trzeba dobrze planować ruchy i działać ekipą. Po pomalowaniu, gra zyskuje wizualnie. Karty nie urywają, ale robią swoją robotę. Karty Bogów - sztosik. Fajna alternatywa dla lubiących Cthulhu a niekoniecznie wirusa grypy.

Moja 5 letnia córka jest absolutną fanką Elzy , więc każda mała fanka Krainy Lodu będzie zachwycona własnym setem Dobble. Przy tej grze i duzi i mali mają niezły ubaw. Idealna gra do zabrania na wyjazd lub w odwiedziny do znajomych lub rodziny. No i jest Olaf :D

Nowa odsłona Potworów szalejących po mieście niczym Godzilla w filmach. Mój 7 letni syn od razu zapałał miłością do tej gry u mojego znajomego. Nie ma nic lepszego jak dokopać tacie !!! Sympatyczna, prosta gierka, dobra jako starter lub finisher planszówkowego spotkania. Ładne potworki, sporo umiejętności, ładne wykonanie.

Bardzo fajny zamiennik dla Dixita dla mładszych graczy. Gotowa historia pozwala im łatwiej wejść w grę a do tego jest mnóstwo śmiechu z wybieranych postaci. Coś czuję że później sami zaczniemy wymyślać nowe historie :) i je spisywać.
Dobry pomysł aby zachęcić dzieciaki do nauki czytania.

Bardzo sympatyczna gra rodzinna, nie za trudna i nie za łatwa. Zagraliśmy raz u znajomych i cyk już wylądował egzemplarz w naszej kolekcji. Gramy z dzieciakami 5 lat i 8 lat. I spokojnie ogarniają zasady. No i ta Panda, jest przesłodka.