Imrihil - recenzje

Ciekawa gra, wprowadzająca w klimat Nemesisa, o dość niskim poziomie trudności. Maksymalnie wykorzystuje wszystkie komponenty w pomysłowy sposób. Zapewnia dobrą zabawę na ok. 1,5h.

Dodatek wprowadza pewne urozmaicenie do Szoguna, jednak nie jest konieczny, by w pełni cieszyć się rozgrywką. Wiele kart będzie zupełnie nieużywanych, przez to, że zwyczajnie się nie będą opłacać. Może kilka razy w ciągu rozgrywki zdarzy się naprawdę korzystna oferta. Kompensuje nieco losowość pierwszego wrzucenia armii do wieży - nie ma się poczucia straconych oddziałów na samym początku, bo mogą się później przydać jako dyplomaci. Inną zaletą jest powiększenie możliwości wykonywania akcji o trzy dodatkowe - szczególnie przydaje się to w rozgrywce na mniejszą ilość graczy, kiedy każdy posiada więcej terytoriów i czasami nie ma co robić z kartami.

Świetna gra strategiczna osadzona w cudownych realiach feudalnej Japonii. Wykonana bardzo klimatycznie, z dbałością o najmniejsze szczegóły, wszystkie elementy są bardzo solidne. Dyplomacja odgrywa kluczową rolę w rozgrywce.
Co nieraz przeszkadza, to bardzo ograniczona możliwość ruchów - w całej grze każdy może wykonać co najwyżej 12 ataków - to jest bardzo mało, jednak okazuje się, że zdobywanie ogromnych terytoriów wcale nie jest kluczem do osiągnięcia zwycięstwa. Zmusza to do bardziej strategicznego podejścia do rozgrywki i skupiania się także na rozwoju i gospodarce.

Do jakości wykonania woreczków nie mam żadnych zastrzeżeń, jednak w tej samej cenie można dostać ich kilka razy więcej w odpowiednich sklepach. Dobre rozwiązanie, jeśli ktoś potrzebuje ich do jednej gry, jednak dla większych ilości nieopłacalne.

Do samym woreczków nie mam żadnych zarzutów, jednak w tej samej cenie można spokojnie kupić ich kilka razy więcej w odpowiednich sklepach. Dobre rozwiązanie, jeśli ktoś potrzebuje ich do jednej gry, jednak dla większych ilości nieopłacalne.

Świetny produkt - bardzo dobra pomoc dla GMa, kopalnia pomysłów. Scenariusze są bardzo różnorodne i dużo lepiej oznakowane niż w pierwszym dodatku Krew i Rdza, dzięki czemu szybciej można odnaleźć to, czego poszukujemy na sesji.