Dungeons & Dragons: Monster Manual (edycja angielska)
Księga Potworów do 5 edycji D&D- wydanie angielskie
- Wydawca:
- Wizards of the Coast
- Rodzaj oprawy:
- twarda
Opis
Wszystko czego potrzebują mistrzowie gry by zapewnić wyzwania graczom i wszystko czego potrzebują gracze, żeby poczuć się jak prawdziwi poszukiwacze przygód w świecie Forgotten Realms!
Monster Manual (księga potworów) to jedna z głównych ksiąg piątej edycji D&D. Znajdziesz w niej całą masę... hordę... nie... legiony potworów, które mogą napotkać gracze podczas kampanii. W środku znalazło się miejsce dla klasycznych wyzwań typu smoki czy giganty, a także opis przeróżnych, mniej znanych, istot zamieszkujących Forgotten Realms.
Najnowsza edycja była testowana wiele miesięcy przez wolontariuszy rozsianych po całym świecie, a wszystko po to, aby nowe D&D mogło sprostać wymaganiom przeróżnej maści graczy, wciąż pozostając w klasycznym high fantasy.
Wizards of the Coast jak i testerzy nowego systemu uznają, że jest to wzięcie wszystkiego co najlepsze z wszystkich poprzednich edycji systemu, uproszczone jednakże dające wciąż multum możliwości w kreacji postaci i przygód. Dla grających we wcześniejsze odsłony, przeniesienie się na piątą edycję nie powinno stanowić żadnego problemu, ponieważ podstawa systemu pozostała niezmieniona.
Czy tym razem odważycie się wyruszyć na Czerwonego Smoka?
Podstawowe informacje
- Zawartość pudełka:
- podręcznik w twardej oprawie, 352 strony
- Waga:
- 1 kg
- Kod EAN / UPC:
- 9780786965618
Recenzje
Masz? Grałeś? Używałeś? Oceń Dungeons & Dragons: Monster Manual (edycja angielska)
Najbardziej przydatne recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Podręcznik trzyma poziom. Ilustracje są naprawdę udane, potrafią tchnąć życie w stworzenia przyczajone na stronach, nadając im charakteru i sprawiając, że często wystarczy spojrzenie by wiedzieć do czego może być zdolny opisywany niemilec.
Nie brakuje oczywiście paru pięknych baboli (-szefie ale właściwie to jak ma wyglądać ten sahuagin? - No zęby, skrzela, jakieś oczy i landrynkowa zbroja!)
Szata graficzna utraciła też ten komiksowy ryt z 4ed. co uważam za plus.
W zestawieniu stworów występujących w podręczniku obyło się bez większych ofiar, zawarty jest w nim więc sztandarowy rdzeń stworzeń, które powtarzają się w kolejnych edycjach bestiaruszy od dawna.
Mamy więc anioły, demony, orków, gobliny, smoki (Podoba mi się fakt, że odzyskały swoją wymyśloną chyba przez Lockwooda fizjonomię z 3 ed. Widać, że taki zielony różni się od niebieskiego czymś więcej niż faktem że jest zielony ;) etc. etc.
Jest też garść nowych zwierzątek, które w przeważającej części są ciekawymi, oryginalnymi propozycjami, zamieszkującymi własne, osadzone w realiach światów fantasy ekosystemy i tylko z rzadka wydają się być przeszarżowane (co się wizardsom zdarzało kiedy cierpiąc na syndrom pokemonów mieli wymyślić tego 541ego z kolei. Miał więc taki koleś 3 ręce, 4 nogi, pomieszkiwał w eterze i nie wiadomo skąd się tam wziął i po co tam siedział oprócz tego żeby pewnego pięknego popołudnia mógł mieć możliwość 'bycia napotkanym' przez graczy za zakrętem korytarza).
Mechanika potrzebna do rozegrania danego stworka ujęta jest w zgrzebne, czytelne ramki, łatwe do ogarnięcia na sesji. Oprócz tego dostajemy krótki opis i kilka ciekawych 'zajawek', które pozwalają w prosty sposób rozwinąć interakcję graczy z napotkaną maszkarą poza zwyczajowe -to ona wypada na was i was tnie.
Takie na przykład bullywugi według informacji w podręczniku są zakompleksione i próżne, lubią więc żeby im powiedzieć, że są fajne i potężne wielce. Otiag z kolei pożera błyskotki ale jakiś mózg też tam ma, piszą, więc potrafi zasłyszane historyjki za graczowe pierścionki wymienić zamiast wyskakiwać z nieartykułowanym bulgotem zza kamienia, dając się dla zasady rozsiekać przez drużynę.
Dostajemy też parę cytatów z franczyzowych światów wizardsa, bądź rozsianych na kartach mądrości napisanych przez obytych wędrowców, którzy prezentowane monstra spotkali i notki porobili. Ot taki smaczek, ale miło jest przeczytać o Strahdzie z mglistego Ravenloftu czy tragedii lorda Sotha z rozdartego wojną Krynnu, żeby wiedzieć jaką siłę może nieść w naszych opowieściach o 'Lochach i Smokach' archetyp wampira czy potępionego rycerza.
Myślę, że tak właśnie podręcznik ten został pomyślany, jako menażeria istot, w które mistrzowie gry mogą tchnąć ducha przygody, rzucając swoim graczom do pokonania, przechytrzenia lub zwykłego pogawędzenia ^^
...i muszę przyznać, że spełnia tę rolę z nawiązką.
Jak dla mnie ideał :)
Dzień po zamówieniu podręcznik wpadł w moje ręce. W pierwszej kolejności plus dla Rebela, który ponownie całkowicie spełnił moje oczekiwania.
Wertując kolejne strony czułem się jak sześciolatek na ostrym, cukrowym haju, buszujący w sklepie z zabawkami. Podręcznik jest pełen pięknych ilustracji; jego skład jest przejrzysty, a wykonanie stoi na najwyższym światowym poziomie. Zaledwie kilka obrazków lekko odstaje poziomem, lecz większość wysadza z butów.
Co do treści: nie dostrzegłem tutaj tendencji zaobserwowanej w PHB. Nie mamy aż tak wielkich uproszczeń (a nawet dodano mechanikę Lair Actions i Legendary Actions). Statystyki potworów zdają się współgrać z mechaniką zaserwowaną w PHB. Skrócono tabele ze statystykami i zaserwowano uśrednione wyniki rzutów. Z oceną zmian mechanicznych wolę wstrzymać się do pierwszej sesji.
Potworów jest masa. Po raz kolejny Wizardsi udowodnili, że istnieją dla nich settingi inne niż FR (przykładowo: Modrony, Oni). Nie obeszło się bez klasyków i jest paru nowych milusińskich. Plus za szczegółowe statystyki przykładowych BNów.
Najbardziej boli fakt, iż na Przewodnik Mistrza Podziemi poczekamy do grudnia. Chlip.
Jak dla mnie ideał :)
Kolejny z podręczników do piątej edycji zawiera wszystko co powinien zawierać. Znowu można też zauważyć, że inne światy niż Forgotten Realms istnieją dla twórców.
No i plus dla rebela bo chociaż oficjalna premiera dopiero 30 września to już podręcznik dotarł
Wszystkie recenzje
Recenzje na innych portalach
- Recenzja w serwisie Poltergeist
- Strona w serwisie RPG Geek (ang.)
- Recenzja w serwisie Clever Move (ang.)
- Recenzja na blogu Dungeons & Donuts (ang.)
- Recenzja w serwisie BoardGameQuest (ang.)
- Recenzja w serwisie NoHighScores.com (ang.)
- Recenzja w serwisie The Escapist (ang.)
- Recenzja w serwisie Florida Geek Scene (ang.)
- Recenzja w serwisie Strange Assembly (ang.)
Pytania i odpowiedzi
Jeśli podoba Ci się ten produkt, polecamy również
Robisz zakupy pierwszy raz?