Sherlock Holmes: Detektyw doradczy - "Zagadka Kuby Rozpruwacza" i "Przygody na West Endzie"

Świetnie wydana gra, zmusza do myślenia.

No no no... gra świetna i klimatyczna. Trzeba dużo myśleć i zdecydowanie zwracać uwagę na najdrobniejsze detale. Jeśli coś wydaje ci się zbyt proste lub.... abyt zagmatwane... zdecydowanie możę to być właśnie ten trop. Należy uodpornić się na momenty irytacji i zdenerwowania ale dodaje to poprostu tej grze pewnego rodzaju prawdziwości. Zdecydowanie polecam dopasowanie odpowiedniej muzyki w tle i lekkiego przyciemnienia swiatła - polecam nawet dodatkową świeczkę dla klimatu. Zdecydowanie nie polecam....większej ilości procentowych napojów... po paru to gra zdecydowanie nie pójdzie.

Bardzo wciągająca, wyrwana spod mocy PCtowego Sherlocka, jestem zachwycona, co zaoferowała ta gra :).

Gra paragrafowa, ale więcej niż klasyczna forma książki lub komiksu. Mapa, gazety, książka telefoniczna. Jakość wydania dodaje klimatu. Mam nadzieje, że Rebel podejmie się wydania kolejnych części tej gry.
Gra nie ma losowości. Ogólnie jest prosta w zasadach, ale zagadki i dedukcja, śledztwa wymagające.Interakcja - taka jak to bywa w kooperacji.

Gra bardzo klimatyczna i zdecydowany must-have dla fanow Holmes, Poirota i wszelkiej masci detektywow. Gra dla lubiacych czytac bo glownie na czytaniu polega, mechanicznie nieskomplikowana. Komponenty bardzo dobrej jakosci. Zdecydowanie polecam

Chyba jedna z pierwszych gier detektywistycznych jakie powstały. Paragrafówka z dodatkowymi elementami, idealna do grania solo lub w dwie osoby. Szkoda, że Rebel nie pokusił się o wydanie kolejnych części.

Bardzo lubimy grać z ekipą w gry scenariuszowe, więc Sherlock bardzo nam przypadł do gustu. Ciekawe sprawy, super wykonanie, różne rodzaje materiałów. Ciężkie pudło z super zawartością. Rozwiązywanie spraw daje dużo satysfakcji i dostarcza mnóstwo zabawy.

Rebel, prosimy o kolejne części :)

Gra jest ładnie wydana i na pierwszy rzut oka wydaje się droga, jak na coś w zasadzie jednorazowego. Jednak w solidnym pudełku mieści się aż 10 kryminalnych zagadek, które próbujemy rozwiązać.
Do dyspozycji mamy mapę, gazety (warto pamiętać, że do dyspozycji mamy nie tylko najświeższą gazetę, ale też te archiwalne, o czym nam zdarzało się zapomnieć i rozwiązanie sprawy było trudniejsze. Podczas rozgrywki, bez względu na to w ile osób gramy, trzeba się wzajemnie słuchać i podejmować wspólnie decyzje dotyczącą tego, którego ze świadków odwiedzimy jako następnego. Czasami zdarza się, że utkniemy "w martwym punkcie" i kolejny odwiedzony świadek nie wniesie niczego do sprawy, co bywa frustrujące, szczególnie, że z tyłu głowy mamy świadomość, że Sherlock najpewniej rozwiązał zagadkę korzystając z 4-8 wątków i gazety. W pewnym momencie trzeba podjąć decyzję o zakończeniu sprawy, uznając, że większość szczegółów już znamy, a odwiedzanie kolejnych potencjalnych świadków niekoniecznie rozwiąże nasze wątpliwości.


Grę oceniłabym na 5 gdyby nie to, że kilka razy zdecydowaliśmy, że postaramy się rozwiązać sprawę i dowiedzieć się jeszcze kilku informacji o ofierze czy mordercy zanim przejdziemy do oceny, ponieważ nie czuliśmy się pewni rozwiązania danej sprawy, po czym okazywało się, że Sherlock rozwiązał sprawę korzystając z 4-6 wątków i opierając się (w naszym odczuciu) na domysłach.

Bardzo dobra gra paragrafowa, generalnie nie polecam powyżej 2 osób, a świetnie się sprawdza na 1 osobę. Można grać bez bawienia się w punkty dal samej historii. Do tego świetnie wydana :)