Moja ocena: 5
Azul jest idealny w swojej prostocie. Gra płynie i jest bardzo elegancka. Bardzo przyjemnie się w nią gra! Zagrałam w 2 i 4 osoby. Dwuosobowa gra jest dość 'szachowa' - można dość dobrze zaplanować ruchy. Natomiast w 4 osoby już nie ma takiej możliwości.Jest więcej nieprzewidywalności. Tak czy inaczej, szczerze polecam grę.

Dobra gra, polecam :)

Wizualnie wymiata. Rozgrywka także na solidnym poziomie.

Przepiękna gra, dobre wykonanie i interakcja

Piękna! Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia (na płytki ;)). Ma proste zasady, ale nie jest prostacka. Gra się bardzo przyjemnie, trzeba w niej trochę pogłówkować.
Niektórzy mogą się ze mną nie zgodzić, ale gra posiada także element negatywnej interakcji (którą baaardzo lubię), bo jak inaczej nazwać sytuację, w której przeciwnik zostawia ci 7 płytek koloru, którego nie możesz nigdzie dołożyć?!
Podsumowując, jest to bardzo dobra gra, dająca dużo frajdy (i ciesząca oczy). Sprawdzi się zarówno dla początkujących jak i tych bardziej zaawansowanych planszówkowiczów. Jest także świetna do wprowadzania nowych graczy w świat gier planszowych. Polecam!

Jedna z bardziej oryginalnych gier w jakie grałem, chociaż możliwe że jest to po prostu pierwsza gier z jakiejś kategorii, której nie potrafię nazwać :D

Niesamowita regrywalność, bardzo satysfakcjonujące wykonanie (kafelki które się układa są bardzo przyjemne w dotyku i cieszą oko).

Gra jest dobra tak dla prostej i przyjemnej rozgrywki jak i dla skomplikowanych rozmyślań, jak uzyskać najwięcej punktów i rozgromić przeciwników, w 'układaniu witraży'.
Niezapomniana ilość czasu spędzona na rozkminach podczas rozgrywek z bardziej poważnymi graczami.

Jedyne na co można narzekać to stosunkowy brak klimatu.

Najładniejsza według mnie współczesna gra abstrakcyjna. Jakość wykonania na wysokim poziomie. Bardzo elegancka mechanicznie. Zdecydowanie polecam!

Nasza ulubiona gra zaraz po 7 cudów: pojedynek.
Piękne wykonanie i przyjemność z gry w każdym towarzystwie.

Świetna gra abstrakcyjna, w której wcielamy się w rolę kafelkarza, starając się uzyskać jak najwięcej punktów na naszej ścianie przy jak najmniejszej ich stracie za potłuczone kafle. :)

Prosta, szybka, przyjemna.

Jeden z tych klasycznych tytułów, które wypada poprostu znać.