pieprzowa - recenzje

Przede wszystkim: przepięknie wydana gra. Grafiki na kartach znajomych - genialne!
Mechanika prosta i do wytłumaczenia nowym graczom w 10 minut. Jednak widać, gdy do stołu zasiadają osoby znające grę i potrafiące wyłuskać zależności między kartami a gdy są to zupełnie nowi gracze. Mimo wszystko fun płynący z rozgrywki jest naprawdę duży.

Polecam każdej grupie graczy, nie tylko początkującym, ale i tym zaawansowanym. Dziedzitcwo to gwarancja mile spędzonego czasu ;)

Ocena: 5-


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Bardzo przyjemna eurogra. Za jedną z głównych zalet trzeba uznać jej wygląd, który niestety w wielu grach tego gatunku nie jest najmocniejszą stroną. Sama rozgrywka jest naprawdę ciekawa, dająca spore pole do popisu przy kombinowaniu jak zdobyć najwięcej PZ. Nie zgodzę się z opinią, że jedyną i najłatwiejszą drogą do wygrania są świątynie - jest wiele możliwości, które są równie skuteczne.
Plusem jest również czas rozgrywki, który można śledzić dzięki temu cudownemu mechanizmowi kół zębatych. Dzięki niemu gra się nie dłuży i jest nawet dynamiczna (choć pod koniec nieco zwalnia ze względu na coraz więcej liczenia).

Będąc po ok. 10 partiach jeśli chodzi o mechanikę nie mogę się do niczego przyczepić, minus jedynie za niemalże brak klimatu, więc ode mnie ma mocne 4+ :)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Jedna z gier od których zaczęłam swoją przygodę z planszówkami i od ponad roku regularnie powraca na stół. Za każdym razem pozwala poczuć dreszczyk emocji związany z pogonią - czy to draculą, czy łowcami. Przez karty wydarzeń losowość jest dość wysoka, jednak wg mnie dodaje to rozgrywce rumieńców i nieprzewidywalności. Jeśli chodzi o złożoność, to po kilku rozegranych partiach okaże się, że zasady są wręcz banalne i intuicyjne a jedynie przy spotkaniach draculi będziemy zaglądać do instrukcji(i tutaj mały za brak oddzielnej karty z opisem właściwości żetonów spotkań).
Wykonanie jak to u FFG stoi na b. wysokim poziomie i jedyne do czego mogłabym się przyczepić to karty postaci, które są trochę za cienie i z nieciekawym białym spodem, który sprawia wrażenie jakby były niedokończone. Poza tym reszta prezentuje się świetnie.

Gra dobrze się skaluje, choć z doświadczenia widzę, że najciekawsza i najbardziej emocjonująca rozgrywka jest przy 2 i 3 graczach. Wtedy nikt się nie nudzi i nie ma downtime'u. Przy komplecie graczy, każdy z łowców ma wrażenie, że nic nie robi, a z kolei dracula zaczyna się nudzić.
Jako plus muszę zaznaczyć, że kupując tę grę dostajemy produkt kompletny - niczego tej grze nie brakuje i nie potrzebuje ona żadnych dodatków, żeby była wysoce regrywalna ( co w przypadku polityki głównie tej firmy często się nie zdarza).

Polecam tę grę dla każdego, kogo nie przerazi dość długi czas rozgrywki(ok. 3 h) oraz początkowe trudności w zrozumieniu instrukcji. Zapewniam, że będziecie się przy niej świetnie bawić, a z pomocą kilku świeczek i odpowiedniej muzyki wyciągniecie z niej maksimum klimatu:)

Ocena: 5 (z małym) -


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Fantastyczna gra imprezowa! Potrafi wciągnąć każdego, nawet zupełnie nieplanszówkowego osobnika. Cudowne ilustracje, przeurocze króliki i świetne rozwiązanie w wersji Odyssey z oddzielnym torem punktacji (nie połączonym z pudełkiem) i kartami do głosowania z "grzybkami".
Jedynym minusem jest jej dodatkożerność - koniecznie wymaga rozbudowywania o dodatkowe talie, ponieważ przy częstym graniu obrazki potrafią się szybko "opatrzeć", a i przy max. liczbie graczy jeden komplet kart przewija się zbyt szybko.

Polecam dla każdego, udana zabawa, mnóstwo śmiechu gwarantowane:)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Patrząc na opinie poniżej chyba nie potrzeba już wiele dodawać. Podpisuję się pod każdą oceną na 5 i dodam tylko od siebie, że po ponad roku dość intensywnego grania wciąż zachwyca: jakością wykonania, mechaniką, historiami, które opowiada.

Zdecydowany must have dla wszystkich zapalonych planszówkowiczów i tych którrzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z grami :)


Gra doskonała niemalże pod każdym względem. Wykonanie - rewelacja! Zresztą nie ma co się dziwić, marka FFG mówi sama za siebie. Mając do wyboru AH a młodszego "brata" postawiłam na nowe i absolutnie się nie zawiodłam. Banalne zasady są bardzo intuicyjne i logiczne, można je doskonale wpleść w fabułę. Gra wciąga i nie pozwala się oderwać od planszy dopóki nie upuścimy ostatniej kropli krwi, dopóki nie oszalejemy lub w po wielu trudach rozwiążemy trzecią tajemnicę czy też dokonamy wręcz niemożliwego - pokonamy przedwiecznego.
Ta gra to źródło wielu epickich rozgrywek, które będą dyskutowane jeszcze przez długi czas. Masa emocji zapewniona!
Niestety, nieraz już wspomnianym minusem, jest mała liczba kart spotkań. Przychylam się do tej opinii jednocześnie z niecierpliwością wyczekując dodatku.

Z ręką na sercu mogę polecić tę grę każdemu, kto od planszówek oczekuje przede wszystkim klimatu oraz przeżycia niesamowitej przygody.
Jak najbardziej zasłużone 5 :)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność: