Tomek - recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Świetna rzecz na początek, zestaw zawiera wszystko co potrzeba do gry. Niestety nie mam porównania z drugim zestawem startowym jednak z tego jestem bardzo zadowolony. Wprawdzie jest tutaj mistrz przywołań uchodzący na jednego z najmocniejszych (elfy) jednak orkowie są armią jak najbardziej równorzędną i bez problemów można toczyć wyrównane pojedynki.
Jak dla mnie ideał :)
Byłem początkowo sceptycznie nastawiony, oprawa graficzna taka jakaś niespecjalna, ni to planszówka ni karcianka. Pewnego razu w przerwie między grami bitewnymi zagrałem z kolegą i teraz nie mogę przestać. Największą zaletą tej gry dla mnie jest to, że moja małżonka wciągnęła się równie mocno.
Zalety:
- niesamowita wręcz grywalność
- cena (już za 85 zł spokojnie grasz)
- proste zasady
- ogromna liczba armii i możliwości
Wady
- w sumie to na siłę, ale oprawa graficzna i jakość kart mogłaby być lepsza
W porządku, bez rewelacji
Produkt może nie najwyższej jakości ale za tą cenę na pewno spełni swoje zadanie szczególnie w ochronie kart, które nie są bardzo intensywnie używane. Z pewnością przedłuża żywotność i dobry wygląd kart. Jeżeli jednak mamy karty w znaczącej wartości materialnej lepiej zaopatrzyć się w coś droższego.
Jak dla mnie ideał :)
Świetna gra za bardzo dobre pieniądze. Sprawdza się zarówno w mniejszym gronie jak i na sporych imprezach.
Gra przetestowana w różnych warunkach. Dobra jako szybki przerywnik przed czymś bardziej ambitnym. Powinna przypaść do gustu zarówno starszym jak i młodszym.
Zasady proste jak drut, na pewno każdy pojmie ;-)
Jak dla mnie ideał :)
Opinia kolegi który zakupił grę tu cytuję w całości
"Zakupiłem bardzo szybko tuż po tym jak tylko Dungeon Lords byli dostępni w Polsce.
Dostawa z Rebela jak zwykle nie można jej niczego zarzucić. Zapakowane potężnie, nic nie uszkodzone i szybko. Tu 5. Ale to jaka jest dostawa każdy wie. Gra ważniejsza.
Wykonanie - bardzo dobre wykonanie elementów gry. W oczy rzucają się naprawdę świetne grafiki oraz porządne wykonanie żetonów, znaczników a także najzabawniejszego elementu. Ślicznych figureczek Impów.
Plansze są zaprojektowane bardzo dobrze. Każdy element gry ma swoje miejsce w dodatku ładnie zilustrowane. Pole na pokonanych bohaterów to więzienie w lochach z wydrapanymi napisami na ścianach. Spiżarnia służąca do przechowywania żetonów żywności to pomieszczenie z półkami pełnymi jedzenia, a bank żywności jest umieszczony na wiosce skąd też głównie jest ona pobierana. Wyjątkowo miłe.
Instrukcja to majstersztyk. Tak zabawnie napisanej jeszcze nie widziałem. W dodatku niezwykle czytelna i kolorowa. Jedynie karty można się nieco przyczepić że nie mają standardu najwyższego. Mają standard wykonania odpowiedni dla gier planszowych. Nie jest źle. Tu można byłoby poprawić. Ale i tak wykonanie na 5
Klimat - zdecydowanie mocno zauważalny. Nie jest to ten typ gry gdzie jest on na siłę doczepiony. Ba ciężko sobie wyobrazić rozwiązania mechaniczne w troszkę innej scenerii. Naprawdę dobrze oddaje ducha swój inspiracji a mianowicie gier Dungeon Keepera. Które same w sobie stanowią świetną parodie klasycznych dungeon crawli gdzie poszukiwacze przygód penetrują lochy w poszukiwaniu skarbów walcząc ze złem ;).
Atrakcyjność podnosi oprawa graficzna. Widząc minę na żetonie goblina kiedy jest wystawiany do walki z hordą "bohaterów" naprawdę odczuwamy kruchość jego żywota.
Tu też 5. Jeśli ktoś alergicznie nie reaguje na fantasy/lub i ironię :)
Grywalność - czyli to co najważniejsze.
Mechanika kart rozkazów będąca rozwinięciem pomysłu worker placement + aspekty zarządzania zasobami które są mocno ograniczone połączone z budową lochu (tu mamy niemal pełną dowolność) spisuje się bardzo dobrze.
Jest intuicyjnie. Jest nad czym pomyśleć. Nie ma czasu na to aby zrobić wszystko. Czuć presję końca roku i inwazji. Działa to fajnie.
Inwazja to taka mini gra w grze. Nasz Loch atakują bohaterowie i tylko to jak dobrze się przygotowaliśmy na ich atak sprawi czy ubijemy ich chwalebnie broniąc lochu czy też przetoczą się po nim jak burza niszcząc wszystko na swojej drodze.
Walka przyjmuje postać układanki logicznej. Odpowiednia kolejność zagrania zakupionych pułapek. Odpowiednie miejsce walki + odpowiednie dobranie sobie potworów broniących nasze włości to klucz do zwycięstwa.
Odświeżające ale może niektórym graczom na początku sprawiać problem. Bohaterowie nie są tacy słabi.
Mechanika nie jest skomplikowana nadmiernie. Elementów o które musimy dbać jest sporo. Jest odrobinę losowości (ale nie ma jej wiele) a jej przejawami są losowa dostępność komnat w danej turze (ale i tak pojawią się wszystkie), dobór potworów (podobnie jak przy komnatach) czy też skład herosów (ale ten znamy odpowiednio wcześniej i możemy unikać części z nich)
Co najważniejsze - wszyscy moi współgracze stwierdzili że w to się po prostu fajnie gra.
I to niech będzie najlepsza rekomendacja.
Zasłużona 5"
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo dobra gra imprezowa, zabawa jest super przy dużej ilości osób czyli tych maksymalnych siedmiu, ale już od czterech gra się bardzo fajnie, jestem tym bardziej zadowolony, że grę udało się kupić w promocji za 15 zł za te pieniądze grę naprawdę warto nabyć.
W porządku, bez rewelacji
Koszulki są tanie i spełniają swoją rolę, najlepiej nadają się do ochrony kart których mamy bardzo dużo a ich jakość jest słaba bądź średnia. Do ochrony kart na których naprawdę nam zależy polecam coś droższego.
W porządku, bez rewelacji
Przyzwoite pudełko na karty, kupiłem je pod karty do Anachronismu więc takich to wejdzie to niego może ze 40 więc jeżeli ktoś poszukuje na pudełka na większą ilość kart do tej gry to warto poszukać czegoś większego.