Łukasz - recenzje
Dobry, solidny produkt
Bardzo dobre, ale jednak nie genialne. Owszem, wydanie jest znakomite. Owszem, widać że system tworzył Monte Cook (w dobrym znaczeniu tych słów). Ale nie ma w tym systemie nic, co by budziło autentyczne zainteresowanie - ot, jeszcze jedno postapokaliptyczne fantasy (tak, wiem że teoretycznie to sf). Podobnych systemów wyszło już trochę (Gamma World, nasza Klanarchia), Numenera nie wyróżnia się na ich tle na tyle, aby wystawić 5/5.
Dobry, solidny produkt
Bardzo dobry system, szkoda że linia wydawnicza została tak szybko zamknięta. Ciekawy opis świata, niezła mechanika, znakomite ilustracje - polecam. Czemu nie 5/5? Bo cóż, poza podręcznikiem głównym i kilkoma skromnymi dodatkami dostępnymi w sieci, nie ma nic więcej. A chciałoby się, szczególnie opisu świata.
W porządku, bez rewelacji
Dobre "w swojej klasie", jak to mówią. W tej grze nie ma innowacji na miarę "Weapons of the Gods", albo tak dobrego wydania jak w "Qin: The Warring States". Ale proste, grywalne, napisane jasno i przejrzyście - przynajmniej dla osób, które grały w gry z serii Świata Mroku, bo układ bardzo zbliżony do tego z produktów White Wolfa.
Dobry, solidny produkt
Chyba pierwszy polski system na światowym poziomie, coś co można z czystym sumieniem pochwalić. Szczególnie urzekła mnie kompleksowa mechanika, pozwalająca na (no, może niezbyt szybkie) rozstrzyganie wszelkiego rodzaju konfliktów. I oczywiście strona graficzna - bez tego "Klanarchia" nie byłaby "Klanarchią". Na przykładzie tego systemu widać wyraźnie, że dobry layout i grafika na wysokim poziomie mają ogromne znaczenie.
Jak dla mnie ideał :)
System dosyć nowoczesny, korzystający ze współczesnych rozwiązań jeżeli chodzi o mechanikę (opisowe cechy, podział gry na fazy). Widać wpływ FATE, ale bez przesady - kontrola narracyjna jest dosyć ograniczona, mimo zewnętrznych podobieństw jest to jednak klasyczna, dosyć prosta mechanika.
Jeżeli chodzi o procent Tolkiena w Tolkienie, "The One Ring" sprawdza się znakomicie, lepiej niż poprzednie próby w tym zakresie (MERP i system Deciphera). Z tym zastrzeżeniem, że - jak na razie - gramy tylko w północno-zachodniej części Rhovanionu, więc jeżeli ktoś ma ochotę na Mordor czy Gondor, może być zawiedziony.
I ostatnia uwaga - to typowy system do grania, nie do czytania.
Dobry, solidny produkt
Rzecz dobra, ale niepełna - ani słowa o katolickich kościołach wschodnich (sam zachód), podobnie o prawosławiu. Dużo informacji o Templariuszach - czy rzeczywiście bardzo przydatnych?
Dobry, solidny produkt
Dodatek dosyć skromny objętościowo, ale ciekawy. Takie rozszerzenie poprzedniego podręcznika "Hedge Magic", zawierające nawet niektóre zasady z poprzednika. Zaskakująco dużo informacji o magii związanej z hellenistycznym kręgiem kulturowym (Amazonki i Sokotra). Natomiast wbrew tytułowi magiczne tradycje opisane w podręczniku (za wyjątkiem Muspelli) raczej trudno uznać za "rywali" Zakonu Hermesa.