Paweł - recenzje

ssak -> tak z ciekawości - co twoim znawczym okiem jest trabantem z tych 2 gier? :) Tichu czy Descent ?

Nie będę już was przekonywał - jak komuś nie przeszkadza kilka kart za 120zł to ok. To jest tylko IMHO.

to może Prawo Dżungli powinno kosztować 169zł - to bardzo dobra gra. Kogo obchodzi zawartość.
Co za różnica czy to Descent czy Tichu - obie bardzo dobre , Tichu nawet lepsze...

Nie wiem co ma euro do tej ceny. Reszta gier jakoś nie kosztuje 3x tyle ile powinna pomimo wysoko stojącego dolara.
Nawet 90zł za grę która ma mniej elementów niż Zaginione Miasta (49zł) to przegięcie a 119 to przegięcie na całego - za tyle można Dominiona kupić.

120 zł za talie dużych kart wow. Przesada na całego IMO. Chciałem koniecznie kupić Dixit ale bez przesady...

Klasyka. Gorąco polecam - małe, można zabrać wszędzie a grywalność jak pare innych gier razem wziętych.

Rewelacja. Ma 6 ścian i się turla i losuje liczbę od 1-6 i jest kolorowa i przeźroczysta i tania i ma wiele zastosowań i w ogóle piękna sprawa. Wspaniałe urządzenie.

Fajna kostka. Polecam.

z gier przygodowych mam Horror w Arkham, Descenta i Last Night on Earth i muszę powiedzieć, że ta ostatnia jest jak dla mnie najlepsza. Najwięcej klimatu, szybka (ok godziny) rozgrywka, szybkie rozkladanie, różne scenariusze, prosta mechanika, super wykonanie - nie zgadzam się z przedmówcą, że o 1 stopień niżej od gier z FFG.
Wady? Jest jedna dosyc poważna : wszyscy grający powinni znać angielski bo czytanie opisów kart wydrukowanych z netu zabija rozgrywkę.