Gra ładnie się prezentuje - okładka jest bardzo elegancka i przypomina książkę.
Zasady nie są specjalnie trudne - spokojnie zagrać we dwoje albo rodzinnie.
Jak gramy to pijemy herbatkę i staramy się rozpocząć o 17 :D

Takenoko czyli pęd bambusa. Gra jest prosta i urocza, familijna od 2 do 4 osób, rozgrywka zajmuje ok. 30 minut.
Można w nią zagrać również na platformie https://boardgamearena.com/ żeby sprawdzić przed zakupem.

Dla osób posiadających grę:
2 lub 3 pola z wizerunkiem pandy nie mają specjalnych funkcji - można sobie postawić na nich kubek (lub piwo) w czasie rozgrywki :-)
Pod tym linkiem znajduje się FAQ gry:
boardgamegeek.com/wiki/
page/Takenoko_FAQ
(połączcie dwie ostatnie linijki w jedną)

Często zapominane zasady:
- usprawienie można kłaść tam gdzie nie ma jeszcze bambusa
- jeżeli pole jest nawodnione po raz pierwszy - wyrasta na nim bambus (jeżeli ma usprawnienie nawóz - wyrastają od razu 2 pędy)

Byłem niezdecydowany czy zakupić Welcome To... Miasteczko marzeń, gdyż nie znam gier draw and write oraz nie znałem tego tytułu - jest to stosunkowo nowa gra (wydana na świecie w 2018 roku, w Polsce w 2019 roku).

Zamówiłem ją w ramach akcji Rebela PYL i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jak przyjemna jest ta gra oraz jakie proste są jej zasady.
Zasady w skrócie: w pudełku mamy 29 karty celów, tzw. karty planu miasta - w rozgrywce wybieramy trzy z nich. Mamy też 81 kart z cyframi od 1 do 15 na jednej stronie karty, z drugiej strony karty efekt-symbol, dzięki którym punktujemy.
Karty z cyframi od 1 do 15 będziemy odkrywać z trzech stosów po 27 kart w każdym. W pudełku znajduje się też komplet arkuszy-plansz z trzema ulicami, na których będziemy wpisywać wybraną przez nas cyfrę z odkrytych ze stosów trzech kart, tak aby zrealizować cele. Istnieje tylko jedna generalna zasada - wpisana cyfra (czyli zbudowanie domu) w każdej alejce musi być zgodna z kolejnością od najmniejszej do największej. Kiedy każdy dokona wyboru, runda się kończy i odsłaniany jest nowy zestaw kart.

Rozgrywka jest krótka - ok. 30 minut, nie ma prawie w ogóle interakcji. Na razie rozegrałem kilka partii z dziewczyną, której gra spodobała się nawet bardziej niż mi oraz kilka rozgrywek w gronie 3-osobowym. W grze nie ma ograniczeń co do liczby graczy - może grać w nią jedna osoba jak i np. 100 osób. Myślę, że jest to zarówna super gra familijna jak i imprezowa, od najmłodszych do najstarszych, więc nie ma co się wahać tylko kupować.

P.S. Dodam jeszcze, że każdy gracz otrzymuje jedną planszę na jedną rozgrywkę, ale istnieje aplikacja Welcome To... na telefon/tablet, dzięki której nie trzeba zużywać arkuszy.