Gra rewelacyjna! Mam ją dopiero tydzień, ale z zakupem wstrzeliłem się w najbardziej imprezowy czas i była już wykorzystana czterokrotnie.
Zasady są proste, a zadania są śmieszne nawet na trzeźwo, tj. w początkowej fazie gry :).
Jedynym minusem gry jest jej mocno papierowe wykonanie (skądinąd nie dziwne za tą cenę). Szczególnie uważać trzeba na planszę, która błyskawicznie chłonie zawartość przewróconego kieliszka...
Ale spokojnie, planszę odda się do zalaminowania i wtedy ocena na bank skoczy do 5-.
Wszystkim chcącym wprowadzić nieco urozmaicenia na domowych imprezach gorąco polecam ten produkt.

Z grą jak najbardziej wszystko w porządku, jestem bardzo zadowolona, dodatkowym plusem jest błyskawiczna przesyłka,nie mam kompletnie nic do zarzucenia, w 100 % polecam!

Fajna gra z ciekawą fabułą. Szczególnie fajne są postaci :D

Gra pojawia się na naszym stole przy okazji urodzin, imienin i innych tego typu imprez, gdy poważniejsze tytuły raczej mogłyby się nie sprawdzić. Dużo śmiechu i zabawy. Przydałby się wariant na większą liczbę osób.

Gra świetna podczas spotkań i pogaduch ze znajomymi. Zdecydowanie najlepsza z gier z udziałem alkoholu. Zaczynając grę myślałem, że po 3 turach człowiek będzie po 5 baniach. Zadania jak i cały koncept gry zabawne i humorystyczne.
Jeśli chodzi o minusy ale to bardzo małe:

- często trzeba sięgać do instrukcji, żeby wyjaśnić co dane pole oznacza, zwłaszcza po paru głębszych
- w kartach zadań, mimo rozluźnienia alkoholowego, za dużo autorzy czasu poświęcają jeżozwierzowi :)

Mimo to 5/5

Bardzo sympatyczna gra. Oprócz mocnej głowy wskazana jest również spora wyobraźnia, poczucie humoru i zgrana ekipa.
Jedynym minusem jest to, że grać może maksymalnie 5 osób. I chociaż można to obejść, to na planszy będzie już wtedy dość ciasno.

Dzięki tej grze każdy poczuje się jak student hehehehe. Wyścig od mety do mety jest niezwykle emocjonujący. Polecam.

Trzeba mieć na prawdę mocną głowę do tej gry, polecam wszystkim miłośnikom % oraz dobrej zabawy w licznym towarzystwie.

No tak, gra sugeruje wymagane alkogadżety, żeby dobrze bawić się grając w nią, a jednak ta sugestia okazuje się tylko dodatkiem do świetnej zabawy. Grunt to nastawienie umysłu, dobre, wypróbowane towarzystwo, pełen luz (zapomnijcie, że już ładnych parę lat minęło, odkąd przekroczyliście wiek pacholęcy, bo inaczej klapa z grania) i nieograniczona wyobraźnia, bez której naprawdę trudno udawać zegar z kukułką lub drapieżnego ptaka polującego na gryzonia.
Jakby wymienić jej techniczne plusy i minusy, to z pewnością do plusów należy książeczka opowiadająca historię Stupromilowego Lasu, karty postaci i sam pomysł na nie, do minusów - plansza, kolorowa i zabawna, ale sprawiająca wrażenie mocno nietrwałej.
Generalnie, polecam wszystkim lubiącym dobrą zabawę w zwariowanym towarzystwie.

Ta gra wymaga naprawdę mocnej głowy. W instrukcji zapisano by pić na kieliszki (lub po pół kieliszka) ale my robiliśmy drinki i piliśmy po ŁYKU! a mimo to na drugi dzień... eeh szkoda gadać. Gra się w to świetnie, ale dobrze jest, gdy towarzystwo zna się naprawdę dobrze, zwłaszcza gdy któraś z osób gra jako Mol Erotoman. U nas skończyło się to dla jednej z osób tak, że skończyła grę w szlafroku ;)