Czytam komentarze i zacząłem sam się zastanawiać co mnie i moja ukochaną drugą połówkę ciągnie do tej planszówki...wykonanie b.dobre, karty porządnej jakości, wagoniki też bardzo przyjemne.Gra jest prosta jak budowa cepa a nawet prostsza...hmm nie wiem ale gra mi się bardzo podoba, rozgrywki z uwagi na ilość biletów są różne, negatywna interakcja odczuwalna, mnogość dodatków, które jeszcze bardziej mieszają w grze...nie wiem....ale nic tylko grać, kombinowanie i jeszcze raz kombinowanie jak zrobić wszystkie trasy i wygrać...świetna gra i każdemu polecam, bo można grać w nią z każdym bez względu na wiek....+5
Prosta i ładna, to jej główne zalety ;) Dla planszówkowych wyjadaczy to zdecydowanie za mało (i jedna wielka losowość :P), ale żeby wkręcić kogoś w ten świat - idealna :)
Jak dla mnie ideał :)
Świetna gra familijna, idealna do wprowadzania ludzi w świat gier planszowych :)
REBEL jak zwykle bez zarzutów, pancerna paczka, ekspresowa przesyłka. Tak trzymać !
W porządku, bez rewelacji
Jestem jedną z tych osób, co nie ogarniają popularności tej gry. Polega po prostu na dociąganiu kart i czekaniu, aż skompletujemy właściwy kolor... za proste. Jak dla mnie dużo za proste. Zagrałem raz i nie będę miał ochoty na więcej. Jednak daję plusa za piękne wydanie... choć te wagoniki to są tutaj tylko jako efekt.
Jak dla mnie ideał :)
Minusów- brak!
Plusy- wciągająca, losowa (szczególnie przy większej liczbie graczy) W miarę proste zasady. Ogólnie fajna rodzinna gra:)
Jak dla mnie ideał :)
gra jest świetna! zaczynam podejrzewać, że jest główną przyczyną, dla której ściągają do nas takie tłumy znajomych ostatnio;) a serio - to najbardziej uniwersalna gra, jaką znam. już przy drugiej kolejce kompletny planszówkowy laik łapie o co chodzi! nie trzeba tracić czasu na zbędne tłumaczenia. rywalizacja niesamowita, oczywiście im więcej graczy, tym fajniej. nie widać większej różnicy między częstymi graczami, którzy znają trasy na pamięć, a nowymi osobami przy stole. może faktycznie nie jest to gra wielkich strategii, ale to tylko lepiej - nigdy nie wiadomo kto wygra, każdy ma szansę pokonać rywali, często to kwestia przypadku (wylosowane trasy) albo jednej decyzji (zajęcie strategicznej trasy). to też wpływa na to, że można w pociągi grać i grać i każda partia jest wyjątkowa:)
Jak dla mnie ideał :)
Według mnie jedyna słuszna gra planszowa dla początkujących i nieobeznanych. Carcassonny, Kolejki i Osadniki się nie umywają. Wciąż chętnie zagram w którąkolwiek wersję "Pociągów" i nie znam nikogo, komu by się ta gra nie spodobała.
W porządku, bez rewelacji
Zachwyconych komentarzy jest sporo, więc ja wrzucę łyżkę dziegciu. Po początkowym zachwycie gra bardzo szybko straciła dla mnie świeżość. Lądowała na stole przy okazji wszystkich "wdrożeń" nowych graczy i okazało się, że po kilku partiach nie ma mi już wiele do zaoferowania. W większości przypadków nie mam wątpliwości jak wykorzystać karty, które mi w losowy sposób przypadają. Mało tu strategii, dużo dopasowania do aktualnej sytuacji i rzeźbienia z tym co ci przypadło. Trudno przewidzieć co mogą zrobić przeciwnicy, skoro wszystko zależy od zupełnie losowych kolorów kart. Można skupić się na dobieraniu kart biletów i to jest prawdopodobnie jedyny element, gdzie doświadczony gracz może coś zyskać podejmując skalkulowane ryzyko.
Niezła inwestycja na początek, mnie niestety szybko znudziła. O ile w Osadników lub Carcassone ciągle gram z przyjemnością, o tyle Pociągi dawno leżą i się kurzą.
Jak dla mnie ideał :)
Krótko: każdy kto choć raz u mnie zagrał w 'pociągi', a wcześniej nie znał gry, na drugi dzień robił wszystko, żeby ją nabyć; mistrzowska gra!
Jak dla mnie ideał :)
Vlaki (z czeskiego) są super. Ładnie wydane z mnóstwem części (zapakowanych dodatkowo w torebeczki aby się nie mieszały). Gra zdecydowanie warta swojej ceny, zapewniająca przyjemną rozrywkę, która się nudzi (przynajmniej mi - gram od lat, a teraz mam na własność :)).