Aleksander - recenzje

Jedna z najciekawszych karcianek, w które miałem przyjemność grać.
Do największych zalet należy klimat (chociaż proszę pamiętać, że to jest raczej Pulp Cthulhu, jak wszystkie produkty ze stajni FFG dotyczące Lovecrafta).
Ciekawa mechanika zróżnicowana właściwie każdorazowo przez scenariusz. Różne poziomy trudności, wydawane później modyfikacje do istniejących scenariuszy, podejście zależne od złożonej talii i różne zakończenia zapewniają sporą regrywalność.
Gra sprawdza się zarówno w trybie kooperacyjnym, jak i solo, co dla niektórych jest dużą zaletą.

Należy jednak pamiętać, że to format LCG: sama podstawka zapewni fajną rozrywkę, ale tylko na kilka rozgrywek, Żeby zabawić dłużej przydadzą się kolejne rozszerzenia, a wtedy koszta idą w setki, a nawet tysiące złotych.

Imperialna Marynarka ciągle w natarciu (Colonel Starck przy odpowiednim wykorzystaniu może samemu niszczyć cele przeciwnika). Całkiem ciekawy Objective Set dla Sithów, chociaż nie można nie zauważyć, że wszystkie trzy jednostki mają tylko jeden punkt żywotności, co naraża je na szybkie zniszczenia (jednak dwie ikony taktycznych obrażeń mogą, a nawet muszą przechylać szalę niejednej bitwy).
Do tego fajny zestaw dla Jedi i potencjalnie mocne wzmocnienie dla Szpiegów. Nic, tylko czekać na dodatek Edge of Darkness.

Kolejny z dodaktów zdecydowanie nie zawodzi. Szczególnie lubiący Imperial Navy będą zadowoleni (Objective The General's Imperative oraz neutralny Sabotage in the Snow).

Rebel tradycyjnie: zamówienie jednego dnia, a następnego mogłem już składać decki z nowych kart.

Pierwszy dodatek do SW za nami i trzeba przyznać, że warto było czekać. Ciekawe objective sety dla Jedi i Imperial Navy (gdzie dostajemy Vadera). Pozostałe również wnoszą sporo do gry. Czekamy na następne.

Przesyłka od Rebela jak zwykle: zamówione jednego dnia, pancernie zapakowane zamówienie przyszło dnia następnego :).

Wygodny i fajnie pomyślany Deck Box, jednak ma dwa minusy: Po pierwsze w moim egzemplarzu było trochę nadlewek, a po drugie pudełko na żetony jest trochę za małe jak na moje potrzeby (np. Netrunner, Star Wars LCG czy Lotr LCG). Najważniejsza jednak, że podstawową rolę spełnia doskonale (pudełko na żetony można odczepić).

Przesyłka od Rebela: na czas i pancerna

Wygodny i fajnie pomyślany Deck Box, jednak ma dwa minusy: Po pierwsze w moim egzemplarzu było trochę nadlewek, a po drugie pudełko na żetony jest trochę za małe jak na moje potrzeby (np. Netrunner, Star Wars LCG czy Lotr LCG). Najważniejsza jednak, że podstawową rolę spełnia doskonale (pudełko na żetony można odczepić).

Przesyłka od Rebela: na czas i pancerna