Beamhit - recenzje
Dobry, solidny produkt
Powiem, że te kości schodzą bardzo szybko. Szybciej od mojego odebrania wiadomości, że są dostępne. Dobrze że na początku zakupiłem jeden zestaw.
Jak dla mnie ideał :)
Chyba nie, bo ten kto by wydał tą grę po polsku nic by nie zarobił, tylko by stracił kupę szmalu. Taka jest prawda o polskim rynku RPG.
Kolejny podręcznik kupiony do kolekcji, nie do grania. Dlatego nie wystawiam oceny, bo nawet za bardzo go nie przejrzałem. Ale na pewno jest to dosyć tania pozycja.
Jak dla mnie ideał :)
Zawsze takie chciałem mieć. Aż kupiłem sobie całą fabrykę takich woreczków strunowych. I wiecie co? Wy też, raz kupicie i się uzależnicie.
Dobry, solidny produkt
Miły dodatek karciany wprowadzający też tytułowego Żniwiarza do gry. Powraca w tym dodatku kilka starych kart z poprzednich edycji.
Dobry, solidny produkt
Wielkim miłośnikiem WoD'a nie jestem, podręcznik kupiony raczej do kolekcji niż do grania. Mechanika przynajmniej jest dosyć przyjemna.
Dobry, solidny produkt
Miły dodatek (pierwszy narożnikowy), chociaż spodziewałem się czegoś więcej za taką cenę.
Rebel na 5. Jak zawsze.
W porządku, bez rewelacji
Ogólnie to straciłem chęć na tą grę, ale chciałem tylko dodać, że dzisiaj Q-Workshop przysłało mi zaległą kostkę.
W porządku, bez rewelacji
Ja chwilowo wstrzymam się z oceną, bo za mało przejrzałem podręcznik, a i chyba nie prędko się skuszę na dogłębniejsza lekturę. Co do przesyłki - to fakt, żaden inny podręcznik jaki zamawiałem w Rebelu nie był tak szczelnie pozawijany. Nie wiem czym sobie Klanarchia na to zasłużyła, w przeciwieństwie do np. DnD.
Jeżeli chodzi o kostki, to miły gest.
Ilustracje jakoś też nie wywarły na mnie piorunującego wrażenia, a najmniej IMO pasują te robione w Poserze (albo innym programem do grafiki 3D). Ale ich to całe szczęście mało jest.
Dobry, solidny produkt
Wykonanie bardzo dobre, poszukiwacze przygód bardziej zrównoważeni niż w poprzednich edycjach. Gra się szybko co jest według mnie dużym plusem. Nie ma tez takich nudów jak w Runebound (IMO oczywiście, ale osobiście nie znoszę tej gry). Szata graficzna lepsza niż w 2 edycji (mam na myśli oryginalne wydanie).
Co do literówek - zawiniła albo Galakta, albo małe chińskie dzieci składające grę do kupy, albo i same FFG.
Dobry, solidny produkt
Galakta ma już grę. Wysyłka z Galakty to 5 grudzień, oraz 8 (dla tych co zamawiali z Midnight).
Modern PL ma niestety kilka błędów i literówek. Co nie zmienia faktu, że jestem i tak wielkim fanem Moderna, w którego gram i prowadzę od kilku lat (a dokładnie, to od 4).
Polska edycję zakupiłem niejako do kolekcji, niejako dla graczy, którzy maja problemy z "ingliszem". I mimo kilku błędów w wydaniu polskim, polecam ten system dla wszystkich.
A przesyłka wiadomo - pancerniasta i doszła na czas. Jak zwykle.