Krogulec - recenzje

Zakupiłem, przeczytałem i jestem zadowolony. Na pewno poprowadzę wkrótce sesję w tym systemie. System ten na pewno nie jest jednak dla wszystkich, na dobrą sprawę to nawet nie jest pełnoprawny system, a raczej pewna rama do uzupełnienia.

Czym jest Adventurers? To zbiór podstawowych zasad i reguł plus proste settingi, co razem tworzy dobrą i bardzo przejrzystą podstawę do gry. Jeśli potrzebujesz długich opisów świata, bardzo dokładnych zasad, rozbudowanej mechaniki, jeśli chcesz aby podręcznik wyczerpywał każdy temat... to nie jest gra dla ciebie. Jeśli jednak chcesz mieć tylko podstawowy system, ramę świata i sam "silnik" do tworzonej przez siebie sesji - Adventurers jest dla ciebie.

To na pewno produkt dla doświadczonego Mistrza Gry, który będzie potrafił samodzielnie uzupełniać mechanikę i świat. Ogółem jest to bardzo dobry, ramowy system bez rozpisywania się na setki stron. Dobra rzecz zwłaszcza jeśli nie mamy też tygodni na zapoznawanie się z jakimiś settingami... Osobiście jestem fanem tego typu RPG, ale pewnie nie trafi w gust każdego.

Najładniejszy moim zdaniem komplet krasnoludzki, beż nadaje kościom wygląd starych, zużytych i klimatycznych. Kości wyglądają jakby krasnoludzcy berserkerzy wyrzeźbili je toporami ze starych kości orków. 5/5

Bardzo ładne, małe i drobne kostki, które są jednak bardzo czytelne. Polecam dla fanów przeźroczystych i niewielkich kości.

Bardzo ładne wydanie i dobre tłumaczenie, w środku są też naprawdę klimatyczne ilustracje, które bardzo wzbogacają nastrój lektury. Pozycja obowiązkowa na półce i polecam poręczniejszą przy czytaniu miękką okładkę, choć twarda lepiej z kolei /naprawdę spektakularnie/ wygląda jako tom na półce.

Dodatek dla najbardziej wymagających graczy Talismana. Dodana jest nowa plansza podziemi do której nasza postać powinna wejść dopiero gdy już poprawi sobie znacznie swoje statystyki i nieco się wzmocni. Poza planszą mamy też nowe karty podziemi, które losujemy gdy nasza postać jest w podziemiach, dochodzą też nowi poszukiwacze.

Przede wszystkim przeciwnicy w Podziemiach są najsilniejsi i łatwo spotkać tu wroga o sile/mocy 7+, po drugie to także dodatek bardzo w klimatach podziemi (D&D i te klimaty), a więc łatwo można tu dużo zyskać, ale jeszcze łatwiej można tu wszystko stracić. Pełno jest więc na planszy pułapek, porywaczy naszych przyjaciół, zasadzek i tym podobnych, a niektórzy przeciwnicy mogą nam nawet zabrać więcej niż jeden punkt życia, co czyni grę na tej planszy bardzo niebezpieczną.

Uważam, że Podziemia to pozycja obowiązkowa dla fanów Talismana, ale także dla niedzielnych graczy, którzy czasem w Talismana grywają i chcieliby mieć trochę więcej emocji i wyzwań. Natomiast zachęcam wpierw kupno Gór i Miasta, a Podziemi dopiero w trzeciej kolejności z dużych dodatków, głównie dlatego, że do Gór wchodzić można od razu i nie są tak wymagające, a Miasto z kolei daje nam tony nowego ekwipunku, który także w Podziemiach bywa bardzo przydatny. Polecam!

Najlepszy z małych dodatków do gry. Nowa postać kostuchy=żniwiarza, który niezależnie pałęta się po planszy i nawiedza graczy + nowe karty przygód i inne powodują, że znacznie urozmaica on grę. Jest to też dodatek, który znacznie zaostrza rywalizację... dzięki niemu możemy posyłać przeciw sobie nawzajem kostuchę lub nawet zawiązywać sojusze przeciwko wybranym graczom. Mocne zaostrzenie atmosfery.

To pierwszy dodatek, który kupowałem do podstawki i na pewno jest podstawowy dla wszystkich, nawet tych, którzy nie chcą kompletować dodatków z dodatkowymi planszami.

Dodatek, w który grałem w wersji i papierowej i online. Jest to bardzo dobry dodatek dla osób, które nie chcą sobie zmieniać mechaniki rozgrywki w Talismana, ale chcą mieć więcej kart przygód, postaci, zaklęć itd.

Dodatek nie zmienia zasad gry, dodaje natomiast bardzo mocne postacie: Wódz ogrów, Czarownik i Skrzat to jedne z najlepszych postaci w grze więc naprawdę warto je mieć. Tym bardziej osoby, które lubią grać nieludźmi powinny się skusić, bo gra wodzem ogród i skrzatem to spore urozmaicenie.

Poza tym mamy tu sporo nowych wrogów, przedmiotów i nowe zakończenia. Reasumując: obok Pani Jeziora jest to jedyny dodatek, który tak naprawdę traktować należy bardziej jako "booster" karciany do podstawki niż coś, co zmieniałoby zasady gry. Pozycja obowiązkowa, polecam też właśnie w tej kolejności (Podstawka + Królowa Lodu + Pani Jeziora) zacząć przygodę z Talismanem.

Bardzo dobry dodatek, który powoduje, że poszczególne pola planszy zaczynają się "palić", co powoduje wiele dodatkowych efektów i ciekawych konsekwencji.

W rezultacie gra z tym dodatkiem mocno dynamizuje rozgrywkę i dodaje wiele dodatkowych niebezpieczeństw. Dobre są też dodatkowe postacie i świetne wykonanie całości, poza Żniwiarzem mój ulubiony jak dotąd "mały" dodatek.

Dodatek góry był dla mnie drugim dużym dodatkiem (kupionym po mieście) i przyznam szczerze, że oceniam go bardzo pozytywnie i wysoko, na pewno wyżej od miasta. Podstawową zaletą tego dodatku jest to, ze jest on alternatywny la zewnętrznego kręgu i można go zwiedzać słabo doświadczonymi postaciami, co nie jest takie oczywiste w przypadku np. Podziemi. Góry mają swój niepowtarzalny klimat, bardzo przekonujący i dają też świetną okazję do wzbogacenia się, dzięki czemu jest co wydawać w mieście (gdy graliśmy w miasto bez gór, tylko z podstawką i Panią Jeziora to prawdę mówiąc nigdy nie zdołaliśmy się porządnie obkupić).

Są tylko dwie drobne wady tego dodatku w moim przekonaniu: pierwsza jest taka, że boss (Orli Król) jest dość słaby (siła/moc 8 to niezbyt dużo) i trochę zbyt szybko idzie go pokonać, druga wada to kwestia postaci i ich zbalansowania, otóż postaci takie, jak Walkiria, czy Alchemik znacząco odstają od postaci z podstawowej wersji gry i dość trudno mówić o równych szansach w wypadku, gdy ktoś nimi gra... chociaż oczywiście rzutami i taktyką idzie te różnice zatrzeć.

Dobry dodatek, który niespecjalnie zmienia cokolwiek w mechanice gry, poza dodaniem alternatywnych zakończeń, jeśli ktoś nie ma ich z innych dodatków. Na duży plus są dobre i ciekawe nowe karty przygód, dodatkowe zaklęcia i nowe postacie, co do których można mieć tylko jedno zastrzeżenie, że są dość przepakowane w porównaniu do postaci z podstawki (Błędny Rycerz i Upiorny Rycerz przy pewnej dozie umiejętności praktycznie bez przerwy mają konia/rumaka, co daje im sporą przewagę). Jeśli jednak mamy już kilka dodatków to przepakowanie postaci z Pani Jeziora przestaje być problemem.

Jedyną zauważalną wadą dla mnie są stajnie. Grałem co najmniej kilka razy już i jeśli nie mamy więcej dodatków to częste losowanie stajni i bardzo łatwe nabywanie koni jest trochę mało realistyczne. Końcowa ocena - 4,5, podwyższam jednak do 5, ponieważ dodatek ten zyskuje więcej gdy dodamy do niego jeszcze inne, wtedy po prostu poszerza bardzo świat o nowe opcje.