lbyczy - recenzje

Dobry, solidny produkt

Dodatek Terra Incognita do gry Civilization Nowy Początek rozszerza zawartość, pogłębia strategiczne możliwości i zwiększa immersję, jednocześnie nieco wydłuża rozgrywkę. Eksploracja, rozbudowa miast poprzez dzielnice i zwiększone znaczenie armii oraz fortów sprawiają, że gra zyskuje na głębi, strategicznych możliwościach i, co najważniejsze, na immersji. Terra Incognita zmienia Nowy Początek z solidnej, ale nieco prostej gry, w jedną z najlepszych szybkich gier cywilizacyjnych na rynku. Pomimo, że Clash of Cultures cenię bardziej, to ze względu na czas rozgrywki obecnie chętniej usiądę do Civilization Nowy Początek (z dodatkiem Terra Incognita).
Na plus:
- prawdziwa eksploracja (płytki terenu odkrywają się stopniowo);
- system dzielnic (zastępują część znaczników kontroli i dają bonusy);
- większe znaczenie armii i walk (pojawiają się figurki armii oraz specjalne żetony fortów);
- nowe cywilizacje (posiadają unikatowe umiejętności oraz po jednej unikatowej karcie działań):
- nowe karty cudów, celów, płytek terenu oraz komponenty dla piątego gracza [więcej tego samego);
- ustroje [dają kolejną warstwę decyzyjności].
Na minus:
- gra staje się mniej przystępna (przynajmniej na początku i dla początkujących graczy);
- dodatkowe mechaniki wydłużają i bardziej komplikują rozgrywkę (efekty działań - akcje są opisane na różnych kartach i trzeba je ciągle kontrolować, aby czegoś nie pominąć, dodatkowo trudno to robić u przeciwnika);
- nowa mechanika walki czasem bywa nie jasna (np. kiedy, komu i jakie bonusy należy doliczać).


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Dobry, solidny produkt

Fajna gra w budowanie talii i zdobywanie punktów za pokonywanie potworów oraz zakupione karty. Niezłe ilustracje, w pudełku jest miejsce na dodatki. Zastosowane mechanizmy nie są zbyt skomplikowane. Ponieważ nie walczymy ze sobą tylko z kartami potworów i rywalizujemy na punkty, to można grać z nastolatkami (nie obrażają się :D ), ale ilustracje mogą przerażać mniejsze i wrażliwsze dzieci.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Jak dla mnie ideał :)

Najlepsza według mnie implementacja mechaniki systemu Pandemic. Ładnie zaprojektowana plansza, karty i pionki legionistów. Klimatyczne karty z łacińskimi sentencjami. Oczywiście jest opcja dostosowania poziomu trudności. Podczas gry można poczuć presję nacierających hord barbarzyńców i wczuć się w obrońców Rzymu.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Dobry, solidny produkt

Prosta gra dla miłośników budowania talii. Możesz grać jako wybrany przez siebie superbohater (Batman, Flash). Świetne ilustracje na kartach. Wyścig o punkty - za zakupione karty i pokonanych złoczyńców. Dobrze wykonane, pudełko ma miejsce na karty w koszulkach, zmieszczą się również dodatki.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

W porządku, bez rewelacji

Lubię Gwiezdne Wojny i mam kilka innych planszówek w tym uniwersum, jednak na tej wersji Pandemica się zawiodłem. Wykonanie gry jest bardzo dobre - znaczniki, figurki, karty i plansza są wysokiej jakości. Opisy i wygląd kart oraz figurek dużo wnoszą do klimatu rozgrywki, ale... Sama gra okazała się jednak za prosta i powtarzalna. Chodzi mi o to, że w klasycznym Pandemicu (i w Upadku Rzymu) czuć presję czasu i rozprzestrzeniającej się choroby (lub barbarzyńców). Tutaj tego nie było, na luzaku można pokonywać "złoczyńców", a droidy nie rozprzestrzeniają się tutaj, jak barbarzyńcy czy choroby i nawet nie trzeba z nimi walczyć by wygrać. Gra jest skierowana raczej do 10-latków lub początkujących planszówkowiczów. Nic nowego tu nie zobaczymy, a rozgrywka jest po prostu łatwiejsza i bardziej powtarzalna (karty misji) niż w np. Upadku Rzymu. Jeszcze dam jej szansę, ale dla mnie klimat lepiej budują "SW Zewnętrzne Rubieże" i tę grę mogę polecić fanom przygodówek. Natomiast w mojej ocenie najlepszą grą w systemie Pandemic pozostaje Upadek Rzymu.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Jak dla mnie ideał :)

Od razu napiszę, że posiadam grę z dodatkiem "Relikty Przyszłości" wydaną po polsku przez Portal. Shards of Infinity to typowy deckbuilding (gra z budowaniem talii) z kilkoma nowymi lub zapożyczonymi rozwiązaniami. Przykładowo: karty z tarczami odkrywane w momencie ataku przeciwnika (coś jako fosy w grze Dominion); wcielanie się gracza w postać ze świata gry, która zdobywa doświadczenie (biegłość) uruchamiającą dodatkowe efekty z kart; mechanizm zagrywania kart bezpośrednio z rynku (najemnicy). Gra wygląda więc, jak bardziej zaawansowany Star/Hero Realms. Ilustracje na kartach są utrzymane w futurystyczno - cyberpunkowym stylu i mogą się podobać, choć nie są arcydziełami i nie cechują się zbyt wysokim poziomem szczegółowości. Jakość kart jest dobra, posiadają nawet lekkie płótnowanie, aczkolwiek nie są grube i większość kart ma czarne ramki, stąd polecam założyć koszulki. Na pewno karty są lepszej jakości niż w Star/Hero Realms. Sama gra jest ciekawa i szczerze polecam ją fanom gier pojedynkowych (1:1). Dołączony dodatek wprowadza tzw. relikty, które gracz dobiera (jeden z dwóch - do wyboru dla każdej z czterech postaci) po osiągnięciu 10 poziomu doświadczenia (biegłości) oraz karty bardziej zaawansowane dokładane do talii rynku.
P.S. Do wszystkich gier z budowaniem talii (deckbuilding) rozgrywanych na dwie osoby polecam wprowadzać wirtualnego gracza pod postacią kostki (k6 - dla rynku złożonego z sześciu odkrytych kart). Wylosowana liczba wskazuje pozycję z której kartę pobieramy i odkładamy na stos kart usuniętych lub na spód talii rynku. Ten mechanizm pozwala (przynajmniej częściowo) uniknąć zapychania rynku kartami bezużytecznymi lub zbyt drogimi.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Dobry, solidny produkt

W "nowego Wiedźmina" grałem bez dodatków i gra się przyjemnie - czuć przygodę i rywalizację. Walki i kościany poker generują fajne emocje. Rozwój postaci jest prosty, ale przyjemny. Gra nie jest również trudna mechanicznie, ale w wielu aspektach jest losowa (w końcu to przygotówka), z drugiej strony potrafi dać satysfakcję i przyjemność z mile spędzonego czasu nad planszą. Gracze porównują rozgrywkę do Talismana lub Runebound. Najlepiej wypada w maksimum 3 osoby, ponieważ walki mogą się przeciągać i wtedy dłużej czeka się na swoją turę. Na początek trzeba zarezerwować jedną godzinę na gracza plus 10-15 minut rozkładania gry, po ograniu myślę, że można zejść do 40 minut na gracza, ale sporo zależy też od wydarzeń na planszy.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

W porządku, bez rewelacji

Niestety gra mnie nie wciągnęła. Doceniam wykonanie - ładne i klimatyczne grafiki, zasoby w postaci drewnianych znaczników, a nawet dwustronne plansze gracza. Sama mechanika gry też jest ciekawa, zwłaszcza mechanizm plądrowania. Nie czuję jednak klimatu i radości z samego obcowania z grą. Zagrałem kilkanaście razy i nie ciągnie mnie do tej planszówki, nie odczuwam żadnej ekscytacji związanej z rozgrywką, więc zwykle wybieram inne gry z mojej półki. Obawiam się, że raczej już do niej nie wrócę...


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Dobry, solidny produkt

Dobre wykonanie, ładne ilustracje na kartach, ciężkie i przyjemne w dotyku żetony, interesująca mechanika doboru kart i zdobywania punktów. Swoją strategię ustalamy w zależności od tego, co znajduje się na rynku kart. Na początku gra przebiega nieśpiesznie, ale gdy już rozbudujemy swoje tableu - nabiera tempa. W odpowiednim momencie należy zacząć zbierać wyżej punktowane karty oraz żetony arystokratów. Gra stosunkowo szybka (30-40minut) i łatwa do nauczenia - można już grać z 6-8 latkami, ale - jak to bywa z dziećmi, czasem trudno im przełknąć gorycz porażki... Zaawansowani gracze, którzy grali już w wiele tytułów, po 2-3 rozgrywkach mogą zacząć się nudzić. Gra dobra, gdy nie mamy czasu na dłuższe tytuły lub jako rozgrzewka przed nimi.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Na plus:
- Znakomita przyjemność z gry i rywalizacji w 2, 3 i 4 graczy.
- Dobre połączenie mechaniki budowania talii i kontroli obszarów.
- W większości ładne ilustracje na kartach.
- W pudełku są dwie dodatkowe talie, które były w osobnym dodatku dla poprzedniego wydania tej gry.
- Na BGG istnieje sporo fanowskich dodatków urozmaicających rozgrywkę, np. nowe talie, zróżnicowane bonusy za kontrolę miast, modularna plansza, tryb jednego gracza.
Na minus:
- Słaba jakość kart - trzeba zakoszulkować.
- Brak figurek - tylko żetony (słabej jakości).
- Brak komponentu - wewnętrznego kręgu (choć jest o nim mowa w instrukcji).
- Do insertu nie mieszczą się karty w koszulkach.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Jak dla mnie ideał :)

Bardzo dobra gra w budowanie talii, praprzodek wszystkich tego typu mechanik. W podstawowej wersji dość proste karty, ale dzięki możliwości różnicowania rynku - rozgrywka staje się niepowtarzalna. Na początku określamy kształt rynku – albo z ustalonego zestawu (są wymienione z instrukcji), albo losując 10 różnych kart królestw. Gra zyskuje jeszcze więcej dzięki pakietom dodatków. Niestety większość ilustracji na kartach jest kiepskiej jakości i po prostu brzydka (zwłaszcza festiwal). Ponadto, ze względu na częste tasowanie kart podczas gry, trzeba je wkładać do koszulek, a wtedy trudno jest zmieścić je wszystkie w plastikowym insercie z pudełka (brakuje miejsca).


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Dobry, solidny produkt

Przyjemna gra przygodowa z długą historią. Niestety duża losowość może prowadzić do frustracji. Ale jeśli rozgrywka toczy się na luzie, możesz cieszyć się grą - zwłaszcza w większym gronie. Grając w dwie osoby warto mieć dwie postaci jednocześnie, gdyż istnieje duże ryzyko, że któraś z nich zginie i straci swoje postępy w grze. Oczywiście gra dużo zyskuje z dodatkami. Obecnie (2022) trudno dostępna na rynku w wersji polskiej (koniec licencji dla Galakty].


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Jak dla mnie ideał :)

Bardzo przyjemna gra, gdzie z ośmiu kart musimy uzyskać jak największy wynik punktowy. Początkowe karty dobieramy w sposób losowy lub tzw. draft. Interakcja miedzy graczami nie jest zbyt wielka i polega na głównie na podbieraniu zasobów lub kart. Piękne ilustracje i praktyczna wypraska na elementy, która zapewnia szybsze rozpoczęcie gry.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Jak dla mnie ideał :)

Wspaniała rozrywka dla osób lubiących przyrodę i układanie kart w sekwencjach (taki kolorowy pasjans na punkty). Trzeba odpowiednio planować strategię, aby zebrać jak największą ilość punktów, jednocześnie wykorzystując możliwości planszy głównej oraz tzw. ogniska. Gra się bardzo przyjemnie - o ile ktoś lubi takie układanki. Osoby lubiące dużą interakcję w grach, np. różne systemy bitewne w karciarkach - tutaj będą zawiedzione. Sama gra faktycznie przypomina niespieszny spacer pośród przyrody, gdzie podziwiamy pejzaże, wiejskie zabudowania, rośliny, zwierzęta i zbieramy pamiątki z wycieczki. Nie jest to częste, bowiem większość gier planszowych i karcianych pomimo nadbudowy warstwy fabularnej, często jest "sucha" mechanicznie i nie czuć w nich deklarowanego przez twórców klimatu - tutaj jest inaczej. Oprócz klimatycznych kart i przyjemnej mechaniki na pochwałę zasługuje pomysłowa wypraska (karty mieszczą się w koszulkach) oraz dobrze przygotowana instrukcja. Część graczy narzeka na powolny "przemiał kart", szczególnie w rozgrywkach dwuosobowych oraz możliwość zablokowania się - gdy nie ma czego dobrać, bo dostęp do interesujących kart jest zablokowany. W takich sytuacjach należy dostosować swoją strategię do możliwości i brać karty nieco mniej potrzebne lub skorzystać z funkcji ogniska. Po kilkunastu partiach 2-3 osobowych nie zdarzyło mi się, bym czegoś do mojego tableu nie mógł dopasować. Polecam również spróbować gry w trybie jednoosobowym - przeciw tzw. Włóczykijowi, można wówczas bić swoje rekordy punktowe.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność: