Arkadiusz - recenzje

Najprostsze, najbardziej klasyczne kości.

W sam raz do skompletowanie swojego bag o' dice.

Bardzo ładne kości. Chyba najładniejsze ze wszystkich dostępnych w sklepie.

Polecam czerwone - mają złote oczka. Stylistyką pasują do Listu Miłosnego.

Świetna gra. Dużo kombinacji ras i zdolności, co gwarantuje dużą różnorodność rozgrywek. Gra się nie nudzi i świetnie skaluje (osobne plansze dla 2, 3, 4 i 5 graczy). Solidne wydanie. Days of Wonder i Rebel dbają o jakość.

Właśnie zamówiłem dodatki.

Rozgrywka po pewnym czasie się "algorytmizuje" i gracze mający dużo doświadczenia starają się optymalizować wszystko.

Mimo wszystko jak na grę kooperacyjną gra warta swojej ceny. Czekam na dodatek.

Fantasy Flight - nic ododać, nic ująć. Dobrze i bez hologramów.

Trochę problematycznie bywa z rozmiarami, na szczęście Rebel udostępnił wzornik.

Fantasy Flight jak zwykle nie rozczarowuje jakością koszulek.

Sztywne, przejrzyste i bez głupich hologramów.

Za tę cenę zrobiłem ich gigantyczny zapas. Już nigdy więcej zastanawiania się, gdzie upchnąć te tokeny przy rozpakowywaniu nowego tytułu.

W razie klęski żywiołowej/wojny można w nich nosić wodę.

Idealne do grupowania tokenów gier wszelakich. Elder Sign na tym korzysta. Koniec szukania Doom Tokenów pomiędzy Poczytalnością i Wytrzymałością.

Ciężko bez nich żyć.

Nie pakuję karcianek już w nic innego. Nie ma upierdliwych hologramów a ni innych tworów.

Sztywne, solidne i dobrze wykonane.

Idealnie nadają się na przygotowanie "zestawów gracza" do cięższych gier. Mój Chaos In The Old World oraz Rex na tym skorzystały - rozstawienie gry jest teraz błyskawiczne.

Nie drą się po wielokrotnym użyciu, zapięcie trzyma.

Układanie Kafelek: The Game. Z dodatkami nabiera rumieńców. Niestety, nie wszyscy lubią najciekawszy, agresywny styl gry...

Świetny gra na wciągnięcie ludzi w planszówki. Prosta, przystępna. Po pierwszych 2 rundach ludzie już łapią o co chodzi.

Świetne koszulki. Przy większych kupkach kart (tak, Seasonsy, patrzę na was) karty się zsuwają z powodu ogólnej śliskości. Chaos jednak dowiódł tego, iż jest to problem przejściowy. Karty wystarczy "wyślizgać" poprzez zwykłe użytkowanie i już się siebie trzymają.

Genialna jakość za tę cenę. W miarę sztywne, nie rozwarstwiają się. Karty nie wysuwają się. Biją na głowę wszelkie ultra pro.

Dobry dodatek.

Wprowadza nie tylko nowe kafelki/meeple ale też dodaje tokeny surowców, które dostaje się przy ukończeniu miast z danym symbolem. Komplikuje to trochę rozgrywkę i zmusza do uwzględnienia tego w strategii. Często zdarza się, że dla tych tokenów kończymy czyjeś miasto, co było rzadkie w podstawowej wersji.

Polecam każdemu, komu Carcassonne zaczyna się ogrywać i nie boi się trochę bardziej złożonej gry.

Zastanawiałem się nad zakupem tej gry już wcześniej. Na Polconie miałem okazję rozegrać 2 partie i zakochałem się w tej grze. Nie minął dzień a kupiłem własną kopię.

Mechanizm draftu (kart i kości) ładnie równoważy losowość tej gry, śliczne grafiki i proste do zrozumienia zasady. Gra ma "feel" inny od wszystkiego w co grałem do tej pory.

Minusem są kłopoty z polskimi fontami w tytułach kart i nieprzetłumaczony paragraf tekstu w instrukcji.

Szczerze polecam.

Dobry, ładnie wykonany Deck Builder. Gra, zwłaszcza przy obecnej wyprzedaży, warta swojej ceny. Jak ją ogram to prawdopodobnie, będę sięgał po reedycję Advanced.

Polecam wypróbować Epic Variant (The Dice Tower na YouTube).

Spodziewałem się po rozszerzeniu czegoś więcej... Sam w sumie nie wiem czemu.

Wariant na 2 graczy ogranicza to co w grze lubię najbardziej - interakcje poprzez handel. Gra sprawia wrażenie pasjansa multiplayer.

Dodatkowe rodzaje fasolek na 5+ graczy to najciekawsza część tego dodatku, rzadko jednak zdarza mi się ich używać.

Fasolufka wprowadzająca kobiety i dzieci fasolki wprowadza dodatkowy element niepewności, jednak gra w podstawowym wariancie bardziej mi pasuje. Po ten dodatek sięgam dopiero po kilku partiach podstawki.

Fasolkopająk w ogóle mi nie przypadł do gustu.

W swojej kategorii ideał. Jedna z prostszych gier w mojej kolekcji. Łatwe do zrozumienia zasady w połączeniu z motywem zabawnie nazwanych fasolek tworzą coś, w co można grać i grać i grać... Gra się po prostu nie nudzi o ile mamy odpowiednich ludzi.

Od początku widać, ze gra jest tego samego autora co Pandemic. Zastosowana podobne mechaniki co w Pandemicu, jednak w znacznie lżejszym wydaniu.

Gra nie wciąga, nie buduje napięcia, akcje wykonuje się od tak. Jedyne co trochę pomaga to nazwanie skarbów i puszczenie ścieżki dźwiękowej do Indiany Jonesa.

Do wprowadzenia dzieciaków i ludzi, którzy pierwszy raz grają w coopy jak znalazł.