Karagot - recenzje

Prosty mechanizm przekazywania kart i powolnego budowania imperiów. Punktowanie na różne sposoby powoduje że można każdą rozgrywkę rozegrać inaczej. Oczywiście są tu strategie wygrywajace które trzeba uniemozliwiac by inni mieli okazje je wykonywać, także zaawansowani gracze skupiaja sie podczas rozgrywki na blokowaniu zagrywania przez innych odpowiednich kombinacj kart.

Niektórzy zarzucają grze dużą losowość i to że mimo dużej przewagi nagle któryś gracz może awansować kilka epok. Jednak w wielu przypadkach takie awansy sa wynikiem nieuwagi reszty graczy. Dlatego trzeba tu grać bardzo zachowawczo by nie dać szansy innym graczom na zbyt duże skoki technologiczne. Osobiści bardzo podoba mi się mechanizm awansowania i tego że agresywne akcje powoduja czasami awans innych gracz. Zmusza to graczy do przemyślanej strategi i rozważnego wykorzystania takich akcji.

Przetwarzać przetwarzać i jeszcze raz przetwarzać. Gra posiada setki żetonów więc jeśli kogoś przeraża ilośc elementów i kart to lepiej by nie tykał tego tytułu. Gra jest całkiem inna od Agricoli, rozgrywka jest zupełnie inna. Dużo dają tu różnorodne budynki które można wykorzystywać również u innych graczy, bardzo fajny mechanizm poszerzania włości oraz koła towarów powoduje że gra wymaga sporo kombinowania i przewidywania, warto także miec obrane strategie na poczatku i lekko je modyfikować w czasie rozgrywki. Ogólnie gra naprawdę świetna pośród eurogier i warta swojej ceny

Bardzo, ale to bardzo dobry dodatek. Dodaje nowa kampanie, kilka nowych potworów całkiem nową talię a wszystko świetnie wykonane jak podstawka. Ten dodatek również wzbogaca rozgrywkę w podstawkę i dodaje wiele możliwości zarówno dla graczy jak i mrocznego władcy

Świetna gra przygodowa, wrecz idealna. Genialnie dopracowane scenariusze i umiejętności postaci, wielka różnorodność rozgrywek oraz kilka trybów gry czyni z tej pozycji tytuł wręcz obowiązkowy dla każdego fana gier przygodowych.

Familijny Feld któremu na całe szczęscie dałem szanse po kilku rozgrywkach. Gra początkowo mnie zniechęciła i gdyby nie fakt że jednej osobie się spodobała nie tknął bym jej więcej. Na całe szczęscie do niej powróciłem i musze przyznać że jest znacznie bardziej zjadliwa niż mi się wydawało. Jednak jeśli ktoś uwielbia suchary Felda dla zaawansowanych graczy, lepiej niech omija tą familijną pozycje

Szalona rozklaskana gra dostarszająca tony śmiechu. Oczywiście sprawdza się dopiero przy dużej liczbie graczy gdzie tworzone łańcuchy beda składać się z wielu różnych znaków. Jak na imprezówke przystało proste zasady pozwalają rozpocząć rozgrywkę praktycznie odrazu.

Ciekawa kooperacja w której nie widzimy własnych kart a każde słowo ma znaczenie. Proste zasady i unikalnośc rozgrywki daje naprawde wysoka pozycje tej grze jako produkt rodzinny a mniej imprezowy ale na pewno nie zabraknie przy stole dobrej zabawy. Małe pudełko pozwala zabrać grę na każdy wypad, a dobrze wykonane karty nie pozwola jej sie szybko zniszczyć.

Jako szkrab oglądający napromieniowaną iguanę walczącą z innymi potworami ratującą tym samym tokio, marzyłem by debtać i miażdżyć budynki tak jak ona. Teraz dzięki tym kapciom moge się poczuć niczym Godzilla. Bardzo fajny gadżet solidnie wykonany za wyjątkiem pazurów które bardzo łatwo się zcierają, ale ogólnie fajny produkt ale nie za taką kwotę w stosunku do otrzymanej jakości

Niezwykle dobry eurosuchar udający że nim nie jest. Osobiście spędziłem wiele godzin nad planszą i nadal chętnie powracam do niej. Kilka ras do wyboru, losowa kolejność tego za co otrzymamy punkty w danej rundzie zapewnia niewielka powtarzalność rozgrywki. Dodatkowo element zysku z sąsiedztwa, mechanizm many i zróznicowane umiejętności ras oraz bardzo fajny mechanizm teramorfingu pozwala na niezwykle interesującą i zażartą walkę. Trzeba jednak pamiętać że w towarzystwe osób lubiących długo się zastanawiać ta gra może baaaardzo się przeciągać i nudzić tym samym.

Jedna z lepszych familijnych karcianek. Oczywiście całkowicie pozbawiona tematu, po prostu rozgrywka opiera się o proste zasady dokłądania kart do rzędów. Mamy tu nutkę strategii i hazardu a w necie dostępnych jest kilka dodatkowych wariantów rozgrywki.

Gra jedyna w swoim rodzaju. Kooperacja w której każda decyzja ma swoje skutki w przyszłości na które możemy się przygotować. Niezwykły sposób zarządzania wspólnymi akcjami oraz zasobami, świetne połaczenie akcji wytwarzania z odkrytymi terytoriami. Dla mnie idealna gra w dodatku dzieki scenariuszom mamy przed soba wiele godzin niepowtarzalnych emocji i zróznicowanego główkowania

Jedna z najlepszych dostępnych książek o Go. Ciężko o taki drugi tytuł który w prosty i zrozumiały sposób pokazuje wiele dobrych zachowań niezbędnych podczas rozgrywki. Świetnie wyjaśnia podstawy odnośnie kształtów i wypatrywania okazji i kalkulacji sytuacji na planszy. Kageyama Toshiro wytłumaczył wiele rzeczy których musi się nauczyć nowicjusz jak i profesjonalista. Pozycja niezbędna dla każdego amatora.

Wick powrócił w moje ulubione klimaty. Tym razem na bardziej poważnie. Świetna mechanika tworzenia drużyny, bardzo ciekawe i proste zasady budowania postaci. Mamy tu wszystko co można kochać w filmach Kurosawy z nutą Wicka i romantycznego zachodniego spojrzenia. Jednocześnie świat jest nadal tajemniczym wschodem z honorem i obowiązkami. Ta niewielka książeczka bardzo fajnie przetłumaczona i wydana zapewni setki niezapomnianych godzin gry.

Jeśli nei wiesz czym jest go to warto zacząć od czegoś takiego. Mały zestaw pozwalający na szybka rozgrywkę. Zestaw pozwoli na szybkie obeznanie się z podstawowymi regułami i przygotuje cie do wejścia w świat prawdziwych rozgrywek. Jeśli wiecie czym jest go, albo nie chcecie posiadać małego przenośnego zestawu z dość toporna i stabilna decha lepiej kupić osobno kamienie i goban

Niestety Basilica mnie nie kupiła, niby fajny mechanizm walki o terytorium ale pojedynek nie daje zbyt wiele satysfakcji. Ciężko coś napisać na temat tej gry więcej, po prostu bez rewelacji.

Adam Kałuża w niesamowitej odsłonie! Ta gra ocieka klimatem i świetnie pokazuje trudy zmagań z góra. Człowiek czuje chęć wspinania się i parcia na przód, przeprowadzenia ataku na szczyt a jednocześnie kalkuluje ryzyko że może się to skończyć katastrofom. Prosty mechanizm rozgrywki dający całkiem sporo główkowania pozostawiając jednocześnie miejsce na element losowy i dający tym samym możliwośc gry wraz z rodziną. Jedna z moich ulubionych gier, zdecydowanie zasługująca na uwagę

Gra nie jest rewelacją ale łączy w sobie kalambury i taboo. Jest napewno dobrym rozwiązaniem na prezent dla rodziców którzy chcą podczas wypadów ze znajomymi spędzić miło wieczory podczas rozgrywki. Osobiści wolę grać albo w kalambury albo w taboo. Jednak jestem pewien że ten tytuł znajdzie swoich zwolenników.

Jest wiele gier kalamburopodobnych i słownych ale żadna nie jest taka jak taboo. Jest to niezaprzeczalnie klasyk pośród gier imprezowych, ale nie klasyk pokroju eurobiznesu czy Jengi. Ta gra nie zasługuje na uwagę ze względu na sentyment czy wielką prostotę, ona jest świetnie przemyślana i pozwala zintegrować się ludziom. Każda rozgrywka jest pełna salw śmiechu i zbliża ludzi do siebie. Idealnie nadaje się na rodzinną imprezę jak i na wyjazdy integracyjne czy też imprezy z kolegami z pracy. Pozwala na rozgrywkę w naprawdę duża liczbę osób i sprawdza się przy tym świetnie. Jesli przejedzą się nam hasła zamieszczone w grze można zawsze skorzystać z tych na: .kartabu.com/pl/