Bardzo ciekawa gra. Zasady niezwykle proste, co spotyka się zwykle w grach o sporym stopniu losowości, a tu niespodzianka: losowości jest naprawdę mało. Czasami boli, że nie nam podejdzie jakieś świetne kombo cecha-rasa, ale system dobierania ras jest bardzo przemyślany i można to najczęściej przewidzieć (raz na kilka gier może się zdarzyć rzeczywisty fart, ale nie ustawia on zwycięzcy). Za to móżdżenia jest sporo i w dodatku możemy je skalować. Można optymalizować tylko swoje ruchy, a można też patrzyć na to co cały czas dochodzi oraz co biorą inni. Tak więc gra skaluje się świetnie niezależnie od liczby osób i oczekiwań graczy. Dla agresywnych będzie agresja, dla pacyfistów też są w miarę bezbolesne drogi. Długość rozgrywki pozwala zagrać nawet kilka partii z rzędu. Zobaczycie, że z początku trzy będą się wam wydawać zupełnym minimum.
Co do Rebela... Obawiałem się, że paczka nie przyjdzie na kolejny dzień, bo choć mijały ostatnie minuty do teoretycznego końca okienka dostawczego kuriera, nikt nie przychodził. W końcu kurier wpadł chyba na 10 minut przed 17:00. Rebel zdaje egzamin po raz kolejny!

Bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Są to jedne z najtańszych koszulek.

Bardzo dobre narzędzia do modelowania. Z pewnością lepsze niż paluchy i wykałaczki.

Super gra!

Niesamowicie prosta, skrócone zasad spisane są na dwustronnym kartoniku mniejszym niż standardowa karta do gry (niestety po niemiecku). Polska instrukcja to cztery strony, mocno wzbogacone o ilustracje i przykłady.

Jeśli chodzi o samą grę to dostrzega się od razu podobieństwo do Carscassone. Jednak w konfrontacji z Carcassone uważam, że to Taluva wypada lepiej. Nie ma tego ciągłego liczenia punktów, a i element losowy (który w Carcassone jest ważny) tutaj prawie nie ma znaczenia. Pionki postawić możemy wszędzie, a nie tylko na dociągniętym elemencie (tak jak w Carcassone). W Taluvie losowość wykorzystana jest w doskonały sposób. Nie można dzięki niej ułożyć sobie idealnej strategii, trzeba zwracać uwagę na dociągnięte elementy i odpowiednio przygotować się na każdą ich kombinacje.

Im dłużej gram tym więcej widze możliwości. Strategii jest masa: od maksymalnego chronienia swej osady przed zniszczeniem do narażania jej po to by móc zbudowac więcej domów na wyższym terenie, od szybkiego budowania świątyń do zaniechania tego i zbudowania wszystkich chatek i wież. Nie wymienię tutaj kilku najsprytniejszych możliwości, bo odkrycie ich zajęło mi sporo czasu i nie będę psuł nikomu zabawy.

Do tego dochodzi cudowne wykonanie. Żetony grube i praktycznie niezniszczalne (trzeba się naprawdę postarać by je zniszczyć), pudełko z miejscami na żetony (trochę płytkimi, ale są) pięknie wykonane chatki, świątynie i szczególnie wieże, pieszczące oczy grafiki, a ponadto dbałość o każdy szczegół. Nie widac może tego na pierwszy rzut oka ale nie wszystkie tereny tego samego rodzaju są identyczne, różnią się małymi szczegółami.

Doprawdy nie rozumiem dlaczego nigdy wcześniej nie słyszałem o tej grze.
Gra jest warta swojej ceny.
Obsługa Rebela jak zwykle, szybka i pancerna przesyłka.