Uwielbiam :). Niski próg wejscia i niesamowita frajda. Przypomina mi trochę Diamenty (element ryzyka/pusk your lack) i gry z budowaniem talii.

Super zabawa, szczególnie dla dzieci. Uczy przestrzennego myślenia i logiki. U mnie 8 latek i 10latka często grają w to sami.

Jedna z naszych ulubionych gier, Na początku zasady wydawały się ciężkie i gra przeleżała pół roku na półce. Jednak po obejrzeniu filmiku z zasadami na youtubie, spróbowaliśmy. I zasady okazały się banalnie proste a gra niesamowicie wciągająca. Gramy z 7latkiem, (który świetnie sobie radzi) i 9 latką. Zaletą gry - jest kooperacja - świetnie się sprawdza w przypadku gry rodzinnej, wspólnie dążymy do jednego celu. Trudno zakończyć po jednej turze, szczególnie gdy pandemia wymknie się spod kontroli. Póki co nasz max to 4 pandemie/ pewnie w starszym (bardziej doświadczonym towarzystwie ) udaje się wygrać z trudniejszymi zasadami.

Nasza ulubiona gra- to od niej zaczęła się nasza miłość do planszówek. Proste zasady, łatwe do przyswojenia dla osób, które dopiero zaczynają grać, ciekawa rozgrywka - pięknie wykonane mapy/ pociągi/bilety - Days of Wonder to klasa sama w sobie. Szczerze polecam !

Może i treść gry jakoś specjalnie nie zachęca (no może ornitologów) - ale koncepcja gry, jej mechanika, możliwosci sprawiają że jest to jedna z najlepszych gier jakie grałam w ostatnim czasie. Jest wiele możliwości zdobywania punktów i daje to sporo możliwości w kolekcjonowaniu ptaków i punktów w grze.
Szczerze polecam.