Gra jest przede wszystkim prześliczna, ale gry Bauzy już tak chyba mają. Łatwe do przyswojenia zasady, przejrzysta instrukcja i intuicyjne karty, które prowadzą graczy jak za rękę. Nie jest to jakaś wielka strategia, ale na pewno sympatyczna gra, żeby przysiąść na pół godzinki z rodziną.

Mi gra nie podeszła. Ładnie jest to wszystko wykonane, ale klimatu nie czuć wcale, ot stawia się domki i nagle jest koniec gry, zanim jeszcze zdążymy poczuć jakiekolwiek emocje i wyścig z innymi graczami.
Jednak na plus prostota zasad, bo dzięki temu możemy się szybko skoncentrować na strategii zamiast zastanawiać się nad funkcjami poszczególnych pól.

Szalenie podobają mi się grafiki kart, nie mogę się na nie napatrzeć. Niestety nie miałam jeszcze okazji do zagrania w większym gronie, a wydaje mi się, że dopiero wtedy gra wydobywa swoje prawdziwe możliwości. Gdy graliśmy w 5 osób, to często dochodziło do frustrującej sytuacji, w której właściwie nie dało się powstrzymać kogoś przed wygraniem. Dopiero za którymś razem, kiedy wszyscy przyzwyczają się już do mechanik, gra zaczyna poważnie wciągać. Razem z Listem Miłosnym to dla mnie must have na lekkie spotkania C:

Grę zakupiliśmy jako gwiazdkowy prezent dla 10-letniego chłopca. Okazała się strzałem w dziesiątkę, teraz bez przerwy chce w nią z nami grać C:
Porządnie wykonana, tekturki i drewniane ludziki przeżyją raczej długo. Nie porwała mnie ona jakoś szalenie, bo rundy wyglądają bardzo podobnie. Niemniej pomysł na grę jest ciekawy. Na plus zasługuje też mnóstwo możliwości rozszerzeń, bo dodatków jest bez liku i pewnie w jakiś zainwestujemy niebawem. Zdecydowanie polecam!

Gra jest prześliczna, samo patrzenie na nią sprawia mi ogromną frajdę, grafika bardzo zachęca też innych do gry. Jako że wygląd jest dla mnie bardzo istotny, bo brzydkie gry mnie zwyczajnie zrażają, szalenie cieszy mnie posiadanie Tokaido.
Niestety nieustannie zapominamy o naliczaniu punktów na planszy, za mało można poprzeszkadzać przeciwnikom. Tokaido nie jest specjalnie skomplikowane, to przyjemny tytuł, ale zwycięstwo nie sprawia większej satysfakcji.