Jedna z moich ulubionych gier. Przepiękne wykonanie. Klimat Aliena 100%. Jak lubisz sci fi, to kupuj od razu.

Ojj jakże to jest wybitny tytuł to brak słów. Kiedy wyszedł pierwszy raz myślałam że w życiu nie wydałabym tyle pieniędzy na planszówkę, nawet po pierwszej rozgrywce i co? Niczego nie żałuję! Tak się zakochałam po tym pierwszym razie i tak długo nie trafiłam na grę tak dobrze przemyślaną, że Nemesis musiało wpaść do moich gier. To jak ta gra wciąga fabułą, jak gracze czują, że tworzą historię, że tu się to wszystko dzieje realnie- niesamowite! No i wykonanie jakie jest każdy widzi.

W związku ze śmiercią członka załogi odpowiedzialnego za sterowanie statkiem komputer pokładowy wybudza pozostałych członków załogi wśród których jesteś także Ty. Na początku gry otrzymujesz 2 cele i jeden z nich wybierasz z chwilą, gdy obcy spotka się z dowolnym członkiem zawodu. Jeden z celów jest neutralny np. dolecieć na ziemię, a drugi związany jest ze śmiercią konkretnego członka załogi. Do Ciebie należy wybór. Mimo, że grałem w tą grę kilkakrotnie nie udało mi się jeszcze wygrać, ale ją polecam. Ma swój klimat i jest wspaniale wykonana. Przy kontakcie z obcym dużo zależy od losowości. Osoba, która pierwsza zginie ma możliwość wcielić się w obcych, ale wtedy sukces żyjących członków załogi jest mocno utrudniony.

Gra wyróżnia sie na tle innych gier, co pokazuje że jest jedna z tych lepszych. Niestety gra nie jest dla wszystkich ale za to ma to w sobie coś. Polecam

Kawał ciężkiego (nie tylko ze względu na zawartość) tytułu. Zdecydowanie dla miłośników serii o obcym i generalnie S-F.
Ciekawym wątkiem są cele osobiste: z jednej strony wspólna walka o przetrwanie, z drugiej strony każdy ma swój ukryty pretekst do podejmowania różnych działań.
Niestety raczej nader losowa, co psuje klimat i przy niektórych partiach daje poczucie braku zasadniczej kontroli nad wynikiem i bezwiednego poddawania się ślepemu losowi.

Solidnie wykonany produkt z naprawde nieźle wykonanymi modelami intruzów oraz samych postaci.

Gra świetna zarówno solo jak i w większym gronie - klimat i poczucie bliskiego końca czuć mocno. Czasem wydaje się, że wszystko idzie dobrze... ale do czasu.

Rozgrywka dość losowa. Możemy na farcie zakończyć grę z sukcesem wymykając się co chwila obcym i losując prostszych przeciwników a równie dobrze możemy bardzo szybko zginąć przez niefart w rzutach czy dobieraniu żetonów intruzów.

Dla mnie po jednej partii już było dosyć... No trzeba lubić ten klimat a ja wybitnie nie jestem chyba targetem tej gry...
Dla mnie to był taki... mroczny chińczyk... Totalny random - minimalna możliwość sterowania grą.... Jako euro sucharzysta stwierdzam, że klimat jest tu zasadniczo wszystkim. Moi współgracze bardzo dobrze się bawili i nie mówię, że gra jest zła... ale no nie dla mnie ;)

Nemesis to prawdziwy survival horror. To nie jest gra, w którą jest łatwo wygrać. Szczególnie, jeśli tak jak ja i żona, sami sobie utrudnicie rozgrywkę nie pamiętając o jednej z miliona małych reguł, o których musicie pamiętać. Te mikro regułki, która sprawiają, że gra jest albo niemożliwa do wygrania, albo zbyt prosta, to chyba jedyna wada gry. Ja nie żałuję zakupu, ale kupiłem w cenie bardzo okazyjnej. To nie jest gra warta 500 PLN. Na pewno nie, bo są w tej cenie (a często taniej) lepsze.

Świetna gra, jedna z naszych ulubionych. Potrafi naprawdę nieźle dać w kość i nie wybacza błędów. Najbardziej irytuje nas kolonia i skutki jakie za sobą pociąga. Każdy kto do nas przychodzi i widzi Nemesis na półce od razu chce grać i mimo obszernej instrukcji, zasady są łatwe do wytłumaczenia i szybko idzie się ich nauczyć.

Rewelacyjna gra