Od tej gry zaczęła się cała nasza przygoda z pociągami. Pozycja idealna na wprowadzenie nowych graczy w świat planszowek lub po prostu na przyjmę spędzenia czasu z rodziną i przyjaciółmi. Proste zasady z odrobina negatywnej interakcji do tego dobre wykonanie. Warto.

Klasyk nad klasykami. Od lat słyszałam o pociągach, ale nigdy nie miałam okazji zagrać. Postawiłam wszystko na jedną kartę i jak były dostępne, kupiłam. Żałuję tylko jednej rzeczy. Że teraz chcę jeszcze kupić pozostałe dodatki. To jedna z naszych ulubionych gier

Mapa Europy była nasza pierwsza w kolekcji. Syn dostał ja na święta 2019 i od tej pory jestesmy nią oczarowani. Bardzo proste zasady choć trzeba pokombinować by zrealizować wszystkie bilety bez strat 🙂 Pierwsze co mnie ujęło to kolory, wykonanie oraz nauka geografii. Co prawda granice teraz leżą zupełnie gdzie indziej aczkolwiek nauka miast i kontynentu dla 7-8 przy grze rodzinnej jest zawsze fajnym rozwiązaniem. Polecamy

Nasz absolutny faworyt. Przy grze dwuosobowej mała ilość negatywnej interakcji (zupełnie inaczej niż w Krajach Północy). Łatwo przyswajalne zasady i masa główkowania, a do tego świetnie wykonana.

Fajna mechanika, działa na dwójkę, a na całą piątkę zabawa przednia. Polecam dla początkujących, a dla zaawansowanych wersję Dookoła świata. U mnie obie ograne aż się zaczęły nudzić :D

Gra która "zjadła w moim domu wiele wieczorów". Po kilku grach w tym samym towarzystwie konieczne było jednak dokupienie dodatku ponieważ dość szybko można było zidentyfikować, którą długą trasę buduje nasz przeciwnik. Dodatek jednak pozwolił rozwiązać ten problem. Zdecydowanie polecam zarówno dla dorosłych, jak również do gry z dziećmi.

Świetna gra dla całej rodziny, często do niej wracamy.

Fajny prosty Euras do grania rodzinnego. Jedyna seria gier w którą chce grać moj 6letni syn.

Jest to bardzo dobra pozycja dla osób rozpoczynających swoją przygodę z grami planszowymi.
Zaletami niewątpliwie są łatwe zasady, przystępna instrukcja, ciekawa mechanika, czy estetyczne wykonanie, niemniej jednak gra dwuosobowa potrafi być nieco nudna (przy trzech graczach trzeba już trochę kombinować).

Jedna z trzech "podstawek" Ticket to Ride. Do Krajów Północy się nie odniosę, bo niestety nie miałem okazji, ale od USA lepsza ze względu na kilka dodatkowych mechanik.
Bardzo dobry, dość lekki tytuł - fajne jako pierwsze "Euro", bo trzeba jednak trochę kombinować.

Dociągasz karty, aby za ich pomocą tworzyć nowe połączenia w celu realizacji biletów na przejazd między konkretnymi miastami. Proste, ale nie prostackie, często zostawia niedosyt i zmusza nieplanszówkowych ludzi do poszukiwania innych tytułów.

Dobry wybór na lekki i przyjemny wieczór z rodziną czy znajomymi.
P.S. Moim zdaniem TTR w wersji dziecięcej nie jest potrzebny - wystarczy przy rozgrywce z młodszymi graczami grać nieco spokojniej niż zwykle i wszyscy będą się dobrze bawić ;)