Tomuch - recenzje
Kolejny z dodatków do opuszczonej w Polsce serii. Raczej dla kolekcjonerów i komplecjonistów.
Kolejny z dodatków do opuszczonej w Polsce serii. Raczej dla kolekcjonerów i komplecjonistów.
Kolejny z dodatków do opuszczonej w Polsce serii. Raczej dla kolekcjonerów i komplecjonistów.
Pięknie wykonana gra - czarne planszetki, kolorowe klocki. Ideał. Początkowo miałem wspierać grę na KS, ale zrezygnowałem i nie żałuję. Świetna cena, proste zasady, ciekawa rozgrywka.
Kolejny obowiązkowy dodatek dla fanów serii TM. Wprowadza dużo nowości, które zmuszają do zerwania ze schematami podczas gry.
Dla fanów TM jeden z pierwszych dodatków, które warto sprawdzić (po Preludium). Mocno różnicuje rozgrywki w porównaniu do podstawowej planszy.
Pierwsza część była rewelacyjna, więc oczywistością było kupno kolejnej książki. Niektóre zagadki bardzo ciekawe, inne dosyć proste. Historia czasami naiwna, ale najważniejszy czas razem spędzony na czytaniu i rozwiązywaniu zadań :)
Nie grałem w inne pozycje z serii (dla dorosłych), więc nie mam porównania. Oczywiście dla dzieci sprawdza się super, dla dorosłego zadania nie są zbyt trudne.
Kolejny już kupiony przeze mnie BrainBox - bardzo ciekawa edukacyjna rozrywka dla dzieci, ale i dorosły czegoś się może dowiedzieć.
Ciekawy dodatek, szkoda, że tylko zastępuje karty z podstawki. Całe szczęście kupiony za grosze na promocji ;)
Mała sprytna gierka ro pogrania z dziećmi. Rozgrywka zmienia się w ciekawy sposób w miarę dodawania nowych kart.
Jeśli ktoś zakupił sobie duży dodatek Zmowa nad Innsmouth, to Leże Dagona to właściwie mus, bo cała historia nie będzie pełna.
Ciekawe postaci, niezwykła sceneria. Kolejny z dodatków do TIME Stories, który warto kupić, jeśli grupie spodobały się inne historie.
Ładne wykonanie, krótkie tłumaczenie zasad, głęboka rozgrywka - wszystko, czego potrzeba grze abstrakcyjnej.
Ładne wykonanie, krótkie tłumaczenie zasad, głęboka rozgrywka - wszystko, czego potrzeba grze abstrakcyjnej.
Ładne wykonanie, krótkie tłumaczenie zasad, głęboka rozgrywka - wszystko, czego potrzeba grze abstrakcyjnej.
Ładne wykonanie, krótkie tłumaczenie zasad, głęboka rozgrywka - wszystko, czego potrzeba grze abstrakcyjnej.
Pierwsza z serii GIPF i osobiście moja ulubiona część (może dlatego, że przeważnie wygrywam :-D). Jedna z prostszych, a jednocześnie najgłębszych gier planszowych, w które miałem okazję grać. Warto też kupić na prezent - nie ma problemu, że nie trafi się w temat, którego obdarowany nie lubi ;)
Kolejny bardzo dobry dodatek, wprowadza nową armię, dodaje nowe scenariusze. Najlepiej łączyć z dodatkową pustynną planszą (trzeba zakupić sobie z osobna).
Produkt wykonany porządnie, szczególnie za taką cenę. Na pewno na początek wystarczy, a jeśli ktoś się wciągnie bardziej, dopiero wtedy można kupić dużo droższy zestaw.