Juri - recenzje

Przepięknie wydany podręcznik! Bardzo przydatny, świetnie napisany. Można kupić choćby po to, żeby stał na półce, jeśli jest się wyjadaczem Warhammera, bo opisy stworzeń oddzielone są od ich statystyk i powstaje w ten sposób kawał świetnego fluffu.

Bardzo mi się spodobało tłumaczenie idiomatycznego "WAAAGH" na "ŁOOOMOOOT". :D

Czarnych i białych matowych kostek nic nie przebije pod względem czytelności wyników, w dodatku są najtańsze, więc bardzo je sobie cenię. Tę kupiłem żeby ułatwić losowanie armii do Neuroshimy Hex. ;)

Tłumaczenie nie jest tak dobre, jak w przypadku Wilkołaka: Odrzuconych, ale da się grać, nie jest to totalna tragedia. Co ważne, treść pozostaje nienaruszona i różne dziwne potknięcia nie przeszkadzają w odbiorze tego pasjonującego świata. Requiem moim zdaniem jest o wiele lepszą grą niż Maskarada, zarówno mechanicznie, jak i z punktu widzenia fabuły.

Poza tym jest to jeden z najładniej wydanych w Polsce podręczników, a przy okazji jest tani, nie kosztuje nawet 100zł, więc jeśli ktoś lubi Świat Mroku, to nie wiem, dlaczego miałby nowego Wampira nie kupić.

Gra o wiele, wiele lepsza, niż swój poprzednik - Werewolf: the Apocalypse. W dodatku wspaniale wydana, świetnie przetłumaczona, tania i bogata w zawartość. Nic, tylko kupować. Nawet nie boli mnie tak bardzo brak dodatków po polsku. Jeśli ktoś nie lubił w starym Świecie Mroku Apokalipsy, to powinien dać szansę Odrzuconym, bo to zupełnie inna gra, o niebo lepsza.

Bardzo fajna, szybka i prosta karcianka. Jak niektórzy by to określili - "dobry filler" pomiędzy partiami w bardziej wymagające gry. Świetnie sprawdza się do grania np. w przerwach między zajęciami na uniwersytecie. Cena jest bardzo w porządku, tak samo wykonanie. Jeśli ktoś lubi proste, abstrakcyjne i szybkie gry, to będzie zachwycony.

Jedyny mankament - po włożeniu kart w koszulki pudełko staje się bezużyteczne, bo nie jest w stanie ich pomieścić... Ale na takie problemy zawsze znajduje się jakieś rozwiązanie.

Jedna z najlepszych gier, w jakie przyszło mi grać i prowadzić. Niby w podstawce nie ma w zasadzie żadnego settingu, ale nie o to w niej chodzi. Cały bajer polega na tym, by Mistrz Gry wymyślał nowe zagadki, koszmary i mitologie. Wtedy zaskoczy wszystkich graczy, nawet jeśli są starymi wyjadaczami obu WoDów. Grając śmiertelnikami będą się czuli stale zagrożeni, w porównaniu z nadnaturalnymi istotami znanymi z WoDa. Nie będą też wiedzieć z czym mają do czynienia, jeśli MG ruszy głową.

Temu wszystkiemu towarzyszy elegancka, wygodna, szybka mechanika, która jednak nie jest prostacka, czy zrobiona na "odwal się". Nie jest to d20, ale nie jest to także Oko Yrrhydesa. Dla mnie to złoty środek.

W mojej opinii - najlepsza mechanika z jaką się zetknąłem, z punktu widzenia Mistrza Gry. Można ją, zresztą, podciągnąć pod dowolny system.

A cena? To jakiś żart! Ten podręcznik powinien kosztować przynajmniej 70zł, ISA oddaje go za bezcen! (mam nadzieję, że to nie dlatego polski NWoD splajtował...) Owszem, nie wszystkie ilustracje są "na poziomie", niektóre są wręcz śmieszne, ale większość jest wspaniała, okładka jest lakierowana selektywnie, a papier jest kredowy.

Trzy razy Piękno:
Piękna gra w
Pięknej formie za
Piękną cenę.

Nic dodać, nic ująć.