Schizoferret - recenzje

Lekko niezdrowa, zielona oliwka dobrze komponująca się z Skarsnik Green i Waagh Flesh (jak nazwy wskazują...) - pozostałe są bardzij żółte.

Jak na kość za ciemna i za bardzo czerwona, bardziej nawet niż Screaming Scull, ale na wypłowiałe brązy czy pęknięcia w skórzanej odzieży jest dobra. Do tego ma wiele podobnych kompanów w ofercie, w szczególności Karak Stone, Pallid Wych Flesh oprócz wymienionej, więc można łatwo robić naturalne przejścia.

W połowie drogi między ochrą a naturalną skórą, na cerę się nie bardzo nadaje, ale już na naturalne skóry, czy pożółkłe płótna tak.

Minimalnie niebieska szarość (nie tak jak na zdjęciu), dobra na rozjaśnienie Administratum Grey albo Celestra Grey.

Jaśniejsza z dwóch terakot, jest też bardziej czerwona od Doombull Brown (choć nie tak jak na zdjęciu), idealna na przejścia do czerwieni lub pomarańczy - w szczególności do Squig Orange i Wild Rider Red.

Najbardziej jaskrawa jeszcze-nie-czerwona pomarańcz w ofercie, akurat pomiędzy Fire Dragon Bright (prawdziwa pomarańcz) a Wild Rider Red, z którego już tylko krok do Evil SSunz Scarlet.

Środkowy ze stalowo-niebieskich szarości, o ton jaśniejszy od Dark Reaper i dwa ciemniejszy od Fenris Grey (i ton ciemniejszy od starej Shadow Grey).

Ciemniejszy i bardziej jaskrawy z dwóch turkusów w palecie, jest też znacznie bliższy niebieskiemu niż na zdjęciu.

Jedna z dwóch niemal identycznych farb obok Bestigor Flesh. Jest minimalnie ciemniejsza i bardziej czerwona, więc lepiej się nadaje do wszystkich przejść z brązami.

Podobna do starej Desert Yellow, ale ciemniejsza i mniej nasycona. Można rozjaśniać w stronę szarości przez Karak Stone i Ushtabi Bone, albo w stronę ochry - Balor Brown i Zamesi Desert. Ma też kilka naturalnych cieni, jak Steel Legion Drab I Xv-88. Niemniej to bardzo podobny odcień co Zandri Dust, która kryje lepiej - na co komu tyle piaskowobrązowych?

Jak na brąz bardzo złoty, ale dzięki temu można robić bardzo naturalne przejścia z Hashnut Copper do Gehhenna's Gold, czy z Brass Scorpion/Balthasar Gold przez Sycorax Bronze - łącznie cztery brązy, oraz przejściowe miedziany i złoty ;) Ta jest niemal identyczna z Runelord Brass, minimalniej jaśniejsza i bardziej złota.

Jedna z dwóch turkusowych farb w ofercie, jaśniejsza od Kabalite Green i nieco bardziej zielona - w szczególności nieco mniej jaskrawa niż na ilustracji, co mażna przewidzieć.

Naturalny kolor marynowanej oliwki. Bardzo ładnie wkomponowuje się pomiedzy Loren Forest a Nurgling Green i Skarsnik Green.

Środkowy z odcieni neutralnej szarości z lekką czerwoną dominantą. Akurat pomiędzy Scavenblight Dinge a Administratum Grey.

Najciemniejsza z pomarańczy w palecie obok Wild Rider Red, jest od niem mnniej jaskrawa, bardziej cielista i wpada w brąz.

Niebiesko-turkosowy bardzo zbliżony prezentowanemu. Dobrze komponuje się z Temple Guard Blue, tylko z trzecią już gorzej, bo uciekają w zieleń lub niebieski. W zależności od tego, czy miałaby być jaśniejsza, ciemniejsza, czy pomiędzy tą dwójką, mogłaby to być Lothern Blue, Teclis Blue, Thunderhawk Blue.

Najciemniejszy z szarości od Citadel, bardzo podobny do Eshin Grey, ale z czerwoną dominantą (cały czas pozostając niezaprzeczalnie szarym).

Jasna, ciepła, najbardziej naturalna oliwka w palecie citadel. Niestety nie da się idealnie dobrać dwóch ciemniejszech odcieni tak by uzyskać naturalną gradację - najlepsze będą Nurgling Green i Straken Green.

Żółtoszara, bez zielonej dominanty ze zdjęcia. Dość bliska do Vallejo Bone White, czyli już w zasadzie najciemniejszy możliwy odcień pożółkłych kości, pod washem lub glazem zrobi się za ciemna. Dlatego na szkielety raczej polecałbym wyjść z White Scar (albo Vallejo Bleached Bone) i zwashować sepią.

Środkowa z 'spacewolfowych' niebieskich szarości, pomiędzy Fenrisian Grey a Thunderhawk Blue. Cieplejsza, bardxiej czerwona niż na obrazku, a więc też i lepiej skomponuje się z Calgar Blue, Altdorf Blue, Hoeth Blue. Dużo ich, ta najbardziej uniwersalna ;) Od klasycznej Shadow Grey, którą ma chyba zastąpić, niestety jaśniejsza i bardziej czerwona.