Michał - recenzje

Typowe opowiadanie w świecie Warhammera, pozwalające na wniknięcie trochę głębiej w psychikę Krasnoludów i odnoszące się do wydarzeń, o których mowa w starej Księdze Armii Krasnoludów (V edycja) - bitwie z udziałem Belegara.

Fajne koszulki, dobra jakość, karty do Warhammera Inwazji pasują idealnie. Spokojnie mogę polecić.

Fajne koszulki, dobra jakość, karty do Warhammera Inwazji pasują idealnie. Spokojnie mogę polecić.

Dodatek zakupiony ze względu na kilka fajnych kart dla krasnoludów - m.in "Nieustraszeni w bitwie" ale i inni gracze znajdą tu coś dla siebie.

Dodatek zakupiony ze względu na krasnoludzką legendę, ale i inni gracze znajdą coś dla siebie.

Fajne koszulki, dobra jakość, karty do Warhammera Inwazji pasują idealnie. Spokojnie mogę polecić.

Podręcznik solidnie wykonany - niestety jeśli chodzi o zawartość w mojej ocenie nie jest już tak pięknie. O ile Popioły Middenheim były całkiem fajne, o tyle druga i trzecia część kampanii to głównie intrygi, zagadki, dopytywanie się o szczegóły, krążenie, błądzenie etc. Dużo kombinowania a drużyna czasami może całą przygodę rozsadzić jednym pomysłem. O ile Popioły zachęcają do grania, to dwie kolejne części według mnie raczej odstraszają.

Fajne koszulki, dobra jakość, karty do Warhammera Inwazji pasują idealnie. Spokojnie mogę polecić.

Bardzo ciekawa gra w pełni pokazująca dramaturgię lądowania na Omaha - tonące DUKW; straty na minach zawieszonych na przeszkodach; wyścig z czasem żeby to, co zaczęli Niemcy nie zostało dokończone przez przypływ. Prosta mechanika oparta na kartach zapewnia jednak sporą dawkę napięcia - nigdy nie wiadomo jak nam się powiedzie desant, jakie poniesiemy straty - i czy uda się uciszyć te gniazda oporu, najczęściej położone na wysokich klifach.

Minusem od strony technicznej są słabo sztancowane żetony - wymagały sporo dodatkowej pracy żeby je powyjmować z ramek i będą potrzebowały jeszcze więcej, żeby je powyrównywać.

Kolejny świetny booster do Munchkina - tym razem można tratowac swojego przeciwnika kopytami potężnych rumaków bojowych.

Więcej kart, więcej zabawy - i szybsza droga do zostania prawdziwym Munchkinem!

Druga gra z serii po Racławicach - widać, że autor wziął sobie do serca uwagi zarówno dotyczące szaty graficznej jak i sztancowania żetonów - koniec z wycinaniem i sklejaniem.

Gra jest największą grą z tej serii pod względem ilości jednostek biorących udział w bitwie. Sama mechanika oddaje m.in konieczność koordynowania działań dwóch niezależnych armii po stronie koalicji rosyjsko - pruskiej, oraz wagę dowodzenia autora planu bitwy - Generała Pistora.

Prosta i szybka gra - cóż, można ja nazwać strategiczną. Niestety mimo stosunkowo prostych zasad wymagana jest znajomość angielskiego - bodajże w takim stopniu, aby przetłumaczyć te nieliczne karty rozkazów, które zawierają dużą ilość tekstu. Bardzo mozolne jest szykowanie gry - czyli naklejanie naklejek na bloczki - potem jednak sama gra to czysta przyjemność.

6 nowych przygód do WFRP 2 ed. Niestety trzy z nich to po prostu reedytowane przygody jakie gracze mogli spotkać na swej drodze już wcześniej, grając w I edycję. Stąd niższa ocena, gdyż samo wykonanie i rozpiska są bez zarzut.

Kolejny dobry, solidny dodatek. Szczegółowe opisy mutantów, zwierzoludzi czy demonów pozwolą stworzyć drużynie przeciwników jak z sennych koszmarów. A jeżeli drużyna będzie chciała grać po stronie zła? Nic nie stoi na przeciwko; dostępne są schematy rozwoju poszczególnych klas. chaosu az do księcia demonów. Jeżeli ktoś ma zacięcie, aby każdy mutant był jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny albo tez chce obdarować swoją drużynę jaką ciekawa mutacją - ten podręcznik jest dla niego.

Dobry, solidny dodatek opisujący bardziej szczegółowo poszczególne szkoły magii, ich czary oraz zwyczaje czy siedziby. Znakomity materiał pozwalający na znacznie lepsze prowadzenie postaci które chcą sie parać magia lub też po prostu maja z magami do czynienia.

Twarda, solidna oprawa - to plus. Minus - sama przygoda jest pełna intryg i kombinacji (chociaż oczywiście nie dla każdego musi być to wada). Niemniej jednak więcej tu chodzenia, śledzenia i dyskusji niż realnych działań czy walki. Po rozegraniu Popiołów Middenheim ta przygoda sprawiała wyjątkowo monotonne wrażenie.

Ciekawa i wielowątkowa przygoda, stosunkowo łatwa do poprowadzenia przez MG ze względu na jej segmentowość - można bez problemu rozbić całą przygodę na mniejsze części składowe i między nimi nawet na chwilę przejść do jakichś innych działań. Wada - miękka oprawa, jako jedyny podręcznik w miękkiej oprawie jaki posiadam do WFRP mocno mi nie pasuje - i jest narażony na szybsze zniszczenie.

Co można powiedzieć - solidne wydanie podręcznika do jednego z popularniejszych systemów RPG. Główną wadą w mojej ocenie jest jego niekompletność - podręcznik do I edycji sam w sobie wystarczał do prowadzenia pełnej gry; 2ed. jest pozbawiona np. bestiariusza, co znacznie ogranicza możliwości MG. Także początkowa przygoda jest średnio poskładana - a największą jej wadą może być fakt, że jest to de facto wstępniak do kampanii Ścieżki Przeklętych.

Szybka i bardzo prosta gra karciana. Ideałem jest rozgrywanie jej na 10 osób; wtedy jest w ogóle pozbawiona czynnika losowego (poza wyjściowym rozdaniem) bo wiadomo, że w grze znajdują się wszystkie karty. Im mniej osób, tym większa losowość ze względu na to, że nigdy nie możemy być pewni, czy karta jest u kogoś na reku, czy też w ogóle jej nie ma w grze więc czasami występuje skłonność do niepotrzebnego ryzykowania.

Gra idealna na wszelkiego rodzaju wyjazdy; niewielkie pudełko mieści się wszędzie a do gry potrzeba minimum wolnej powierzchni. Sam często rozgrywam ja w 5-6 osobowym gronie; w 10 o ile pamiętam grałem raz.