Gra bardzo ciekawa. Ulubieniec mojej Żony, która ma bardzo humanistyczny mózg, mój jest ścisły i ciężko mi dostrzec powiązania ;-) Gra szybka, z inną mechanika. Graficznie abstrakcyjna, ale dokładnie taka musi być. Dla mnie osobiście nie jest to ulubiona pozycja w kolekcji, ale jeśli grę wybiera Żona to zawsze ta. Więc ocieniam jako prawie ideał ;-)
Banalnie proste zasady, ale aby zwyciężyć trzeba przemyśleć każdy ruch i nie zapomnieć o tym co robi przeciwnik, bo można się zdziwić ;-) Szybka gra, bardzo przyjemna niby banalna, a jednak taka nie jest. Ćwiczy szare komórki. Maleńka, nie mała, właśnie maleńka. Można zabrać na każdą wycieczkę, nawet jak nic nam się już nie zmieści to ta gra wejdzie.
Pozycja idealna jako prezent dla kobiety lubiącej planszowki, zamiast kwiatka. Będzie cieszyc dłużej, a wyglada równie pięknie. Gra w której aby wygrać trzeba wykazać się ryzykiem i... Szczęsciem. Szybka gra, przyjemna i graficznie piękna.
Porządną karcianka, w metalowej puszce. Wesołe grafiki zachęcają najmłodszych do grania. U nas nie ma dnia bez rozgrywki. Gra bardzo przypomina Piotrusia, ale jest od niego dużo lepsza. Proste zasady. Idealna na prezent, cieszy oko.
Gra dla początkującego fana planszowek. Nie rzuci na kolana każdego a o to będzie tym trudniej, jeśli gracz będzie ogrywał ciężkie tytuły. Wadą jest, że pogramy tylko w 4 osoby, więc mniejsze grono nacieszy tylko oczy kolejna pozycją na półce. U nas działa jako fajna imprezowka, mam znajomych którzy przyjęli Kocpet z wielkim "Wow, chce to" a i takich którzy woleli coś innego. Trzeba myśleć, nie jest to gra na totalnym luzie, jeśli ktoś lubi kalambury, zgadywanie itp to gra się spodoba.