Nie, po prostu nie.
Ta gra nie wnosi niczego i wręcz bazuje tylko na dobrej nazwie całej serii. Dodatki z londyńskimi autobusami, czy nowojorskimi taksówkami to nie jest to co fani tej serii TTR pokochali. Kupiłem, zagrałem i szybciutko sprzedawałem.
Fauna to tytuł, który regularnie ląduje na stole. Szczególnie przy gościach - zasady tłumaczy się zanim dobrze grę się rozłoży. Prosta, super do grania z dziećmi, bardziej zgadywanka, ale można przemycać elementy taktyki. No chyba, że mamy zawodnika który chce wygrać wiedzowo;), ale na pewno nie da się w tej grze wszystkiego zapamiętać, a kart i zwierząt jest masa!
Zarówno wersja USA jak i Europa - to podstawki, które są lekkie i przyjemne. Bardzo minimalnie różnią się zasadami (USA ma chyba trzy zasady mniej). Warto tą grę mieć w domu na półce. Lekkie, proste i przyjemne.
Przy Dixicie obowiązuje jedna prosta zasada: dużo kart, więcej kart i jeszcze więcej kart! Żadna ilość dodatków przy Dixicie nie jest wystarczająca.
Na jednym z lokalnych festiwali zrobiliśmy podejście w festiwalowej wypożyczalni i uznaliśmy, że wybór tego tytułu, to kwestia gustu. Gra jest całkiem spoko, fajne elementy, jakaś prosta mechanika, którą można szybko ogarnąć i wtedy podjęliśmy decyzję - tej gry nie będzie u nas w domu, ale nie dlatego że nam się nie podoba. Po prostu nie było w niej nic co by nas urzekło. Ot, kolejne euro. (Wtedy graliśmy też w Sagradę i oona nas kupiła, więc my kupiliśmy ją;