Uwielbiam kościanki, Sagradzie nie można odmówić klimatu oraz pięknych planszetek, jedyne do czego można się przyczepić, to małe kosteczki, które mogą przypadkiem przesunąć się po planszetce. Bardzo lubię tego typu gry, cieszę się, że niedługo będzie dodruk i kolejny dodatek.
Ideał, uwielbiam za szatę graficzną i za tę niespieszną wędrówkę :) Piękne karty, które oddają klimat Japonii. Ja sobie jeszcze puszczam jakąś japońską melodię i wracam myślami do spacerów po małych japońskich uliczkach.
Lubię bardzo, prosta a jakże śmieszna. Nigdy nie kończy się na jednej rozgrywce. Plus za ilość osób, większość gier jest na 4 osoby, więc tu dodatkowy plus. Spokojnie mieści się w plecaku. Banalne zasady.
Plus za pudełko, w dobie pandemii jedyna radość z latania, radość tym większa, że można płaczące i wrzeszczące dzieci uprzejmie wyprosić z samolotu - żegnam! I nie tylko je, każdego pasażera, oczywiście mamy za to punkty ujemne, ale czasem bilans zysków jest większy niż strat, więc polecam :D Pudełko nie za duże, ładne planszetki ze śmiesznymi nazwami linii lotniczych, jakże podobnych do tych realnych. Wszyscy znajomi zachwyceni, każdy chce grać. Bardzo lubię, proste zasady, rozgrywka około pół godziny :)
Jak ja nie lubię tej gry, bo trzeba się tak gimnastykować. Wszyscy znajomi uwielbiają, ale trzeba przyznać, że nie ma minusów. Dodatkowo małe pudełko, mieści się w plecaku, dla mnie to zawsze dodatkowy plus.