Jestem po dwu solowych partiach, a grę kupiłem głównie ze względu na ten wariant. Od razu zaznaczę, że nie grałem w żadną wcześniejszą pozycję z tej serii (czyt. Arkham Horror, Elder Sign i inne Call of Cthulhu), ale z dziełami H.P. Lovecrafta jestem zaznajomiony. W grze szukałem przede wszystkim klimatu i tu jestem zaspokojony w stu procentach. Z reguły opis fabularny omijam szerokim łukiem i skupiam się na konkretach. W tym przypadku opisy na wszystkich kartach zgrabnie budują opowiadanie i dodają smaczku. Wykonanie na bardzo wysokim poziomie, chociaż można przyczepić się do planszy, która rozwarstwia się na niezabezpieczonych krawędziach (tych środkowych). Poza tym wszystko w jak najlepszym porządku: żetony i kafelki grube, karty też wyglądają na wytrzymałe. Jeśli chodzi o mechanikę, to jeśli komuś ciągłe rzucanie kostkami nie przeszkadza, to nie ma się do czego przyczepić.
Mam obawy, że po kilku rozgrywkach opis mechaniki można będzie spłycić do wyrzucania kośćmi '5' i '6'. Na szczęście, dzięki klimacikowi nie odnoszę jeszcze takiego wrażenia.
Karty zaklęć, stanu, rezerw i artefaktów przyjemnie modyfikują rozgrywkę. Szczególnie te dwie pierwsze pozycje są interesujące ze względu na dwustronne karty i różnorakie działanie (np. różnego rodzaju długi). Kart mitów i spotkań w innych światach jest bardzo dużo i w tym przypadku nie martwię się o przyszłe rozgrywki. Martwi mnie jednak ilość kart spotkań 'lokalnych' (tych podzielonych na różne rodzaje ze względu na kolor danego miasta, bądź też typ odwiedzanego obszaru). Jest ich stanowczo za mało. Zostawia to, co prawda, pole do popisu dodatkom, ale przy tak kosztownym wydatku spodziewałbym się, że gra będzie kompletna i wystarczy na kilkanaście/kilkadziesiąt rozgrywek. Trzeba liczyć się niestety z powtarzalnością. Jeśli chodzi o poziom trudności to mam wrażenie, że jest właściwy ze wskazaniem na wysoki, co w moim mniemaniu jest jak najbardziej OK. Rozegrałem dwie partie przeciwko Azathothowi i obydwie przegrałem z przeświadczeniem, że mogłem zrobić coś lepiej i miałbym szansę na wygraną. Mam nadzieję, że uda mi się zagrać w najbliższym czasie w wariant wieloosobowy.
Plusy:
- gra ocieka klimatem
- wariant solo działa i da się całkiem zgrabnie ogarnąć (grałem zawsze dwoma badaczami)
- instrukcja przejrzysta i ustrukturyzowana (wielki plus za ściągę na ostatniej stronie almanachu)
- karty specyficzne dla danego przedwiecznego
- różnorodne karty stanu
- wytrzymałe żetony i kafle
- czas trwania (wariant solo: 1-2h z setupem)
Minusy:
- wątpliwa jakość planszy (mimo, że tektura jest gruba (a może właśnie dlatego) to rozwarstwia się na krawędziach środkowych)
- za mało kart spotkań (dodatek, póki co, tylko w wersji angielskiej)
- długi setup
Wersja PL
Ocena ostateczna: 4 - dobry, solidny produkt