Bardzo ładnie wydana, jednak wyjątkowo przeciętna gra - wierna settingowi Świata Dysku i solidnie wykonana. Doskonała gra familijna lub na "lekkie" imprezy, świetna też dla nowych osób nieobytych z planszówkami.

Bardzo długo czekałem na wydanie tej gry. Po olbrzymim sukcesie Świata Dysku: Ankh Morpork oczekiwania były ogromne i może to spowodowało niejaki zawód po jej otrzymaniu. Do rzeczy jednak, co działa, a co nie:

Plusy:
1. Bardzo ładne wykonanie - nie można się przyczepić do strony graficznej gry, która prezentuje się na bardzo wysokim poziomie.
2. Proste zasady gry - wystarcza jednorazowe wytłumaczenie graczom i można grać.
3. Klimat Pratchetta - dla fanów argument numer 1, dla reszty może nie do końca.

Minusy:
1. Gra nie wciąga - graliśmy w grupie fanów Ankh Morpork, krótko mówiąc po dwóch partiach nie mieliśmy za bardzo ochoty do powrotu do tego tytułu.
2. Gra jest za prosta - jeśli wymagacie odrobinę rywalizacji i zwrotów akcji, to niestety nie ten tytuł.

Podsumowując, gra jest solidnie wykonana, ale niestety nie spełnia tych oczekiwań, jakie można mieć po poprzednim tytule z serii. Na pewno się sprawdzi w gronie młodszych graczy, zwłaszcza mających małą styczność z graniem, ale dla "wyjadaczy" może się okazać chybionym pomysłem.

Ocena: 3

Najchętniej postawiłabym 4.5 :)

Plusy:
-świetna grafika, ładne wykonanie
-idealna dla fanów Pratchett'a
-posiada opcje "solo" i zaskakująco dobrze gra się w nią samemu
-fajne połączenie planszówkowo-karciane
-stosunkowo przyjazna dla nowych graczy

Minusy:
-tury graczy trwają długo, pozostali nudzą się czekając na swoją kolej
-nie ma rywalizacji pomiędzy graczami, niewiele można zrobić by wpłynąć na innych
-pula problemów jest w sumie mało zróżnicowana, nie wspominając już o tym, że rodzaj problemu nie ma praktycznie wpływu na jego rozwiązywanie
-jak gracze się wprawią, gra staje się nudniejsza i nie ma już prawdopodobieństwa przegranej

Co bym zmieniła? Indywidualne cechy wiedźm powinny mieć więcej wpływu na ich działania. Np. Tiffany mogłaby posiadać dodatkowy punkt głowologii, Annagramma magii, Petulia Chrzęstna punkt do łatwych problemów i to nie jednorazowo, ale przy każdym rzucie kością. Poza tym, mam wrażenie, że NacMacFeegle zostały jakoś tak zredukowane do pomniejszych postaci na kartach i są mało obecne w grze... Jeśli już robić coś takiego trochę przygodówkowego to powinny się pojawiać NPC - bohaterowie niezależni, których obecność czasami wpływa korzystnie, a czasami nie, gra byłaby ciekawsza.

Grę polecam osobom, które lubią gry ekonomiczne, a odradzam graczom, którzy lubią gry dynamiczne.

Słaba gra, kupiona za ciosem, razem z Ark Morpork - tamta prześwietna, a ta leży i się kurzy.

Po genialnym Ankh-Morpork spodziewałem się czegoś z większym polotem, a tu go niestety brak. Interakcja prawie żadna, chodzimy po mapie i rzucamy kośćmi. Prawie wszystko oparte tu jest na rzutach, można się poratować kartami ale to też szybko się nudzi. Plansza jest monochromatyczna i też nie ekscytuje i nie wywołuje skojarzeń ze Światem Dysku...

Jednym słowem: nuda. Zagraliśmy parę razy i nikt nie chce tej gry z powrotem na stół wyciągać. A szkoda, bo książki o wiedźmach są przewspaniałe i można było z tego coś ciekawszego uklecić.

Dobra gra rodzinna i raczej z młodszymi dziećmi, choć początkujący gracze, też mogą się dobrze przy niej bawić. Zalety to możliwość gry w trybie korpo - ale słabo, + możliwość gry w pojedynkę.
Jeśli spodziewasz się czegoś na poziomie Ankh-Morpork - to odpowiedź brzmi - to zupełnie różne gry.

Wiedźmy to dobra gra rodzinna, jeśli chcesz zagrać z dziećmi lub w gronie starszych będzie jak znalazł. Pomimo problemów z elementami, które źle wyszły z druku gra się bardzo dobrze.Duża rolę odgrywa tu rzut kośćmi, więc nie spodoba się każdemu. Ilustracje są ładne i nie odstępują tym z Ankh-Morpork. Minusem może być balans ceny do zawartości no i dużo osób narzeka na to, że figurki wiedź są sprzedawane osobno, a powinny być w komplecie z grą, po za tym gra miła, sielankowa bez pośpiechu i bez większych emocji. Rebel postarał się przy paczce jak zawsze na 5

Miałem większe oczekiwania co do tej gry będąc wielbicielem Ankh-Morpork. Niestety wiedźmy nie mają już tego dreszczyku emocji :(. Dla tych którzy czytali książki Pratchetta może nawet przyjemnie popatrzeć na ilustracje z postaciami i miejscami opisanymi w książkach (głównie seria o wiedźmach własnie). ale poza tym słaba 3.

Wiedźmy miały być lekką grą familijną. I rzeczywiście są grą lekką i prostą, dla nas – zdecydowanie zbyt prostą. Ogromna losowość i brak miejsca na jakiekolwiek kombinowanie sprawiają że tylko rzucamy kostkami, oczekując na zakończenie. Największym naszym zarzutem jest brak emocji podczas rozgrywki – nas Wiedźmy nie wciągają wcale.

Być może gra mogłaby znaleźć swoich zwolenników wśród początkujących graczy, szukających lekkiej, losowej rozgrywki, przy której dalej można dzielić się najnowszymi plotkami. Mówi się, że Wiedźmy sprawdzić się mogą jako gra dla dzieci. Czy rzeczywiście, skoro oparta jest na książkach dla dorosłych a rozwiązywać mamy m.in. problem ciąży?

Gra bardzo spokojna i z małą doza interakcji między graczami. Raczej dla fanów książek, którzy podczas gry będą zachwycać się nazwami krain, które dotychczas znali z książek. Gra prosta, łatwa i przyjemna- w sam raz żeby zagrać z dziećmi. Nie ma obaw, że porażki przy rozwiązywaniu problemów będą zbyt frustrujące.