Hobbitka - recenzje

Bardzo fajny produkt, chociaż nie mam porównania z innymi koszulkami, ale miły w dotyku i nie skleja się, więc jestem zadowolona.

Bardzo fajna gra, chociaż uważam, że dla dwóch graczy nieco za łatwa (grałam niestety tylko w tym składzie stąd ocena 4 a nie 5). Przystępne zasady, ładna grafika, dobrze wykonane elementy. Stosunkowo chętnie do niej powracam.

W 2 osoby jest rozczarowująca. Można sobie ułożyć płytki tak, że zdobywa się pieniądze w bardzo krótkim czasie i w efekcie szybko kończy grę. Zapewne przy większej grupie uczestników zasady bardziej dają się we znaki, a poprzeczka podnosi - niemniej dla dwójki nie polecam. Prawie tyle samo co rozgrywka zajęło mi wyciąganie z pudełka, tasowanie i rozkładanie elementów.

Graficznie - jestem w niej zakochana. Karty Gejsz są grube i solidne, pozostałe elementy są cieńsze, ale też dobrze wykonane. Daję 4 a nie 5 z uwagi na to, że gra w mojej opinii nie przysparza jakichś większych emocji. Owszem, jak moi poprzednicy pisali - wymaga strategii, przemyślenia działania, ale możną ją zagrać w ciągu jednego spotkania maksymalnie 2 razy, bo potem staje się nieco nużąca. Przeznaczona wyłącznie dla 2 graczy.

Świetna zabawa na spotkania towarzyskie. Bardzo dużo haseł (hasła są na jednej karcie z dwóch stron oraz na górze i na dole, także 1 karta = 4 różne hasła). My akurat nie zapisywaliśmy punktów tylko odkładaliśmy karty na kupkę "Wasza" / "Nasza" i na koniec gry liczyliśmy kto ile uzbierał. Czas płynie nieubłaganie szybko zwłaszcza kiedy się gra w parze ze słabo znanym kolegą (celowo stosowaliśmy warianty grania z mniej znaną nam osobą w celu uatrakcyjnienia rozgrywki). Gorąco polecam.

Gra jest niewiarygodnie prosta - i w budowie i w obsłudze - a mimo to miła dla oka (przynajmniej mojego).

Czy ktoś musi przedstawiać Scrabble? Rewelacyjna gierka o tworzeniu słów i zbieraniu punktów. Klasyk. Chociaż graficznie plansza mogłaby bardziej zwalać z nóg, ale nie o to chodzi w tej grze.

Graficznie nie bardzo mi podchodzi. Wręcz nie za bardzo mi się podoba. Mechanicznie uważam, że jest banalna (chociaż grałam w nią tylko w dwie osoby) i mimo, że moja opinia nie brzmi zbyt dobrze to jednak grałam w nią kilka razy już, więc chyba coś w niej jest takiego, że mimo wszystko z chęcią się do niej wraca. Tak, to dosyć istotne - jakimś cudem z chęcią się do niej wraca... Ale szkoda byłoby mi pieniędzy, żeby ją kupić.

Świetna gierka. Dla mnie majstersztyk. Jedna z ulubionych. Karty mają przepiękną grafikę, a i żetony bardzo mi się podobają. Mimo, że grałam w nią kilka razy to nigdy nie "wygląda" tak samo. Świetna dla dwóch czy trzech osób (bo w więcej nie próbowaliśmy). Nie za bardzo nadaje się do pociągu (bo karty trzeba odpowiednio rozłożyć, więc zajmuje trochę miejsca), ale na pewno zmieści się do plecaka na wakacje czy gdzieś. Aż serce ściska, że taka droga, ale to jest must have. Splendor trzeba mieć - i tyle.

Płytki są fajnie wykonane. Woreczek estetyczny. Gierka też bardzo fajna, tylko jak się już za nią zabierzecie we dwoje, na koniec dnia (po 22) i po alkoholu, to może nieco zamulać, bo każdy ruch trzeba uważnie przemyśleć, żeby nie ułatwić przeciwnikowi zamknięcia pętelki itd., a to sprawia, że rozgrywka nie przebiega energicznie (każdy kontempluje i za dużo się nie mówi).

Przepięknie wykonana gra. Nie jestem jakimś starym wyjadaczem planszówek, interesuję się nimi niespełna rok, ale ta jest prześliczna. Te karty postaci, sama plansza. Żeby skończyć ją w dwójkę musieliśmy robić przerwy, bo graliśmy w nią 5 godzin, a może i lepiej. Ale to świetna zabawa i oczywiście wygrałam ;) Nie no polecam, serio, tylko mega dużo miejsca zajmuje sama plansza, ale pewnie nie raz w nią jeszcze zagramy.

Typowa "żwawa" gierka. Świetna towarzyska rozrywka. Tylko w mojej opinii gaduły już na starcie mają przewagę nad mruczkami (szybciej odpowiadają).