Wiera - recenzje

Przy poprzednich dodatkach gdy czytało się instrukcję wszytko momentalnie stawało się jasne. W tym przypadku przez chwilę czułam się jak przy pierwszym ogarnianiu podstawy. Jednak z całą pewnością warto przebrnąć przez te 5 stron. Sporo zmienia się w grze, część osób uważa, że to już za dużo, ale dla fanów Terraformacji zdecydowanie polecam. Dochodzą nowe karty, a więc nowe możliwości. Sam parlament i wydarzenia globalne potrafią namieszać w rozgrywce zarówno pozytywnie jak i negatywnie. Trzeba myśleć jeszcze bardziej "do przodu".

Mechanika gry pozostaje bez zmian jednak nowe karty to nowe możliwych, dochodzą np dryfowce a także tytuł i nagroda. Chociaż zgodnie z instrukcją nie trzeba skończyć terraformacji Wenus to zawsze można tak się umówić między graczami 😉

Dla miłośników kolekcjonowania różnych zasobów na kartach ;) Wymóg 8 oceanów to teoretycznie dużo, chociaż wszystko, jak zwykle, zależy od danej rozgrywki. Warto dodać do koszyka przy zamawianiu innych dodatków.

Zamówiłam razem z Preludium co było dobrym pomysłem (Praludium często zapewnia energię, która jest jeszcze bardziej przydatna w tym dodatku) . Teoretycznie przyspiesza grę, bo umożliwia zyskiwanie różnych zasobów, ale z drugiej strony czym są okazalsze tym inwestuje się bardziej w karty, żeby zyskać jeszcze więcej punktów na koniec.

Obowiązkowy dodatek. W pewnym sensie przyspiesza rozgrywkę, ale jednocześnie bardzo ją różnicuje. Każdy z graczy dostaje jakieś inne bonusy na start co spowoduje, że jeden zdecyduje się ukierunkować bardziej np na ciepło inny w WT, są też korzyści finansowe 😉

Catan to gra rodzina. Zasady są proste, ale przez to, że za każdym razem plansza wygląda inaczej nie nudzi się. Dodatki, jak to dodatki, też urozmaicają. Jest kilka wariantów, które można samemu łączyć (chociaż tego w instrukcji akurat nie ma ;))

Jeśli ktoś spytam mnie jak spędzałam czas pandemii odpowiem, że byłam na Marsie 😉 Przez te półtorej miesiąca graliśmy dosłownie codziennie, a i teraz dalej z chęcią sięgam po ten tytuł