Aneta - recenzje

Sposób punktowania przypomina bardzo wersję Nowy Jork. W San Francisco punktujemy za zestawy zebranych żetonów otrzymywanych za "odwiedzenie" konkretnych miejsc. Im większy zestaw zbierzemy (różnych kolorów żetonów) tym więcej punktów. W grze budujemy linię tramwajową dzięki której możemy usiąść w kawiarni, iść na lody etc. Tramwaje są z plastiku ale mało przyjemnego w dotyku. Gdyby nie fakt, że kolekcjonujemy serię zdecydowanie wybyły by z półki. Mam wrażenie, że to już odcinanie kuponów od odciętych kuponów... To już wszystko było. Jeden plus tej małej wersji - że gra się ekspresowo szybko

Na wyjazdy - rewelacja... dla miłośników tetrisa - bomba ale dla osób które mają problem z wyobraźnią przestrzenną - zdecydowanie prosto nie będzie. Spokojnie można grać z dzieciakami - to łatwiejszy odpowiednich zwykłego Patchworka. Dla osób grających raczej jako zwykły przerywnik między czymś poważniejszym

Sucha, długa, raczej nie za piękna ;) tak można krótko ocenić Maraicbo ale.... jeśli ktoś zna autora.. to wie, że innych gier u niego raczej nie ma co szukać :) To tytuł zdecydowanie dla tych, co lubią pomęczyć się trochę przy rozkładaniu, poczekać na swoją kolej gdyż down time jest... hmmm... zabójczy ale.. za to uwielbiają zlepek kilku mini gierek, kilku mechanik i uwielbiają gdy ich szare komórki zmuszone są do pracy :) Może nie najtrudniejsza ale... wg nas z najtrudniejszym poziomek wejścia w grę. Zdecydowanie dla osób ogranych już nie w 5 czy 10 gier

Jeśli graliście w Łąkę... i gracie... dodatek wniesie dużo nowego ale... pewnych utrudnień w trakcie gry. To nie będzie prosta rodzinna i w miarę szybka gra... Czas rozgrywki zdecydowanie się wydłuża, decyzje o wyborze karty i ruchu są dłuższe... jednak sama przyjemność z gry pozostaje ta sama. Dodatkowo nie ma co się oszukiwać... strona graficzna robi swoje :) grać czy oglądać nowe karty... o to jest pytanie :) Do wprowadzenia nowych graczy Łąka zdecydowanie bez dodatku... ale jeśli gracie dużo, często i szukacie czegoś bardziej już wymagającego.. Z biegiem strumienia jest zakupem obowiązkowym

Jeśli ktoś jest miłośnikiem gry Łąka każda dodatkowa karta do puli.. to dodatkowa zabawa. Niby jedna karta różnicy nie robi ale... jednak fajnie mieć traki "kolekcjonerski" "gadźet" i dla siebie :)

Kawał dobrej gry chociaż... długiej :) Po rozpakowaniu pudła może dla części graczy szokiem być fakt, że planszetki graczy oraz planszę wyboru akcji należy samemu skleić :) Graficznie nie jest może przepiękna ale sama rozgrywką jest na tyle emocjonująca i dająca satysfakcję z jej poziomu oraz ilości kombinowania, że nawet najbardziej zwracający uwagę na wygląd przymkną na to oko :) Gra dosyć długa - tak jak pisałam wcześniej w dużej mierze ze względu na możliwości zbierania bonusów. Dużo zależy od współgraczy i tego, czy będą zatrzymywać się na każdym możliwym polu planszy głównej (czyli tej po której porusza się nasz stateczek), czy pójdą jednak w tor punktacji kart.

Bardzo dobrze wykonana mata dodająca na plus 10 do klimatu gry. Duża... za duża ;) trzeba było zejść z grą do podziemi ;) tzn na podłogę bo nasze oba stoły (jak si ę okazały są za wąskie) ale.. co tam - warto :)

Gra kupiona ze względu na tematykę... Kotki w odsłonie Minionków. Talia kart schowana w mega dużym w stosunku do zawartości pudle. Karty mocno przeciętnej jakości... a szkoda, bo cały czas się je mieli na ręku. Sama rozgrywka - średnio emocjonująca... na początku może i owszem ale.. po kilku partiach...

Bardzo dobra pozycja dla graczy "niedzielnych" bądź rodzin grających z dzieciakami ale takimi ciut starszymi. Klasyczna pozycja ze zbieraniem zasobów, wymianą na co innego. Zaskakująca szybka rozgrywka - idealna pozycja na wieczór bądź jak nie mamy czasu na coś dłuższego. Zaskakujące podejście do zakończenia gry... bo albo wybudujemy najwięcej wiosek albo.. zajmiemy największą powierzchnię.. a może to i to? :) Masa drewnianych elementów... cena.. wręcz porażająco niska.. Nic tylko kupować i grać - nawet Ci co lubią ciężkie tytuły... Warto czasem troszkę mniej wymagajacego

Szczerze mówić, wiele się po niej nie spodziewałam i... jednak to był błąd. Oryginalna rozgrywka - każda partia inna dzięki wymianie kart na stałe.. Na początku karty są dość proste ale z biegiem czasu dochodzą nowe, trudniejsze - cały czas coś się dzieje. Bardzo dobry tytuł dla młodszych jak i starszych a za tak niską cenę to już cud miód :)

Klasyczny sett collection z warzywami w roli głównej :) Malusie karty - idealne na wakacje pudełko. W grze twożymi zestawy warzyw wg potrzeby naszego Dyniaq :) ale... co najlepsze grę możemy zakończyć, wtedy kiedy my chcemy dzięki jednej z kart. Grać dalej czy kończyć już i liczyć na to, że przeciwnicy mają zebranych warzyw? Element licytacji dzięki czemu gra staje się mniej przewidywalna i bardziej regrywalna. Pozycja - jedna z wielu

Mieliśmy okazję ogrywać Koty przed premierą i od razu mówię... to NIE jest kolejny Sen :) Tu jest zdecydowanie większa interakcja między graczami włączając tę negatywną. Ilustracje ilustracjami ;) każdy się już przyzwyczaił że w całej serii są obłędne ale tu stanowią one jedynie tło. układamy sen (nomen omen) z 4 kart ale... pniemy się w górę z naszymi kartami przy okazji podrzucając złe sierściuchy czy broniąc naszych snów przed najazdem ekipy małych kotów (tych nisko punktowanych) i pazurami kruków które próbują zablokować nam możliwość dołożenia nowych kart by powielić ilość najwyższych kart. Gra z opisu wygląda na trudną ale... nie jest taka chociaż dla 6 latków się nie nadaje. Zdecydowanie ograny 8 latek da radę chociaż może być problem z liczeniem punktów na koniec gdyż punktujemy mnożąc wszystkie karty. Jeśli ktoś się nastawia na prościutką błahą rozgrywkę... to KOTY takie nie są

Obłędnie ilustrowana gra - stara, znana dostała nowe życie :) Proste zasady - zagrywanie kart owadów po właściwej stronie karty ale... z taktycznym zacięciem. Lepiej się zbroić by później wystrzelić z większą rzeszą owadzich pomocników czy jednak powoli zbierać kwiatowy pyłek. Gra w składzie na 2 osoby również działa i to dobrze chociaż tu zdecydowanie więcej trzeba postawić na szczęście. Szybka rozgrywka - całość się mieści w ca 15 minutach... ma w sobie to coś że chce się raz jeszcze :)

Gra bardzo dobrze wykonana... Jakość komponentów wytrzyma nawał grania i siłę dzieciaków. Szybka emocjonująca gra... z dwoma wariantami rozgrywki. Dla młodszych gdzie mogą zbierać mniejszą ilość składników szczypcami i trudniejszy - i ten daje do wiwatu... pałeczkami i większą ilość towaru do zebrania. Gra przy której siadasz i grasz... 30 sekund tłumaczenia zasad :)

Bardzo udana kreatywna gra którą można swobodnie łączyć z 2 wersją. Przeźroczyste karty robią efekt wooooow u młodszych graczy. Co tu dużo pisać... oryginalne podejście do wszystkim znanych kalamburów

W tej grze nie ma się do czego przyczepić i to dosłownie :) Graficznie, mechanicznie wszystko jest na najwyższym poziomie. Dla miłośników ładnych gier - co tu dużo mówić... wystarczy popatrzeć. Działa równie dobrze na 2 osoby jak i na 4 przy czym nie ma co ukrywać - może być momentami spory down time jeśli trafi nam się gracz mocno analityczny. Mechanika prosta - znana z wielu gier... ale utrata "symboli" na korzyść innych podnosi poprzeczkę trudności ponad np Splendor-a. Córka 9 lat spokojnie załapała i gra na równi z dorosłymi

Dla miłośników Łąki - zestaw obowiązkowy. Dodatkowe koperty, z kartami, które otwieramy w danym dniu okresie - pobudza wyobraźnię :) i czynnik zaskoczenia. Część kart dosłownie nieoczekiwanych :) Koszulki do Łąki wskazane gdyż karty w użyciu non stop ale nie są za to jakiejś mega jakości stąd obniżona ocena

Nie sądziłam, że kolejna gra o Sushi (którego w domu nikt nie tyka) ;) przyjmie się tak szybko. Gra do 8 osób ale działa równie dobrze i przy trzech mimo mechaniki draftu. Dzięki mniejszej ilości osób łatwiej zaplanować zbieranie setów ale i mechaniczne wykończenie przeciwników. Oryginalne opakowanie (puszka) również robi robotę i plus. Jeden minus - gra ponieważ przegródki na karty są dość szerokie - powinna leżeć, gdyż te po postawieniu się mieszają i przygotowanie gry trochę przez to trwa. Mega plus ze kilka różnych ustawień początkowych ale i za możliwość włsnej kreacji menu :)

Dosyć oryginalne grafiki w stylu mangi. Jeśli szukasz cukierkowatości to nie tutaj :) Oryginalny patent z przekładaniem planszy podczas gry. Dla miłośników tworzenie setów i małych kombosów (ogranicza nas ilość kart) jak znalazł. Jedni widzą w niej prostą grę taktyczną ale naszpikowaną negatywną interakcją. Nie jest to u nas gra pierwszego wyboru ale.. chętnie pogramy

Przepięknie ilustrowana gra - kolory aż biją po oczach ;) Mocno losowa z racji dobierania żetonów z woreczka - ciężko obrać jakąś taktykę. Dobry wstęp np przed hitowym Splendor-em. Co najdziwniejsze, u córki dla której gra została zakupiona nie ma zachwytów. Zagrać zagra ale... bez szału