Dominiqa - recenzje

Fajne rozwinięcie. Dodatek bardzo ładnie wpasowuje się w grę i ją uprzyjemnia. Dodatkowe zasady w żaden sposób nie wprowadzają zamieszania. Ciekawy pomysł.

Nie należy grać w to z inżynierami ani osobami na co dzień zajmującymi się matematyką,bo mają tendencję to przeliczania wszystkiego za każdym swoim ruchem, co znacznie wydłuża rozgrywkę. ;)

Gra dla wszystkich, którzy umieją liczyć do trzynastu. Jedna z pierwszych gier, które wyciąga się w towarzystwie na szybką rozgrywkę. Łatwo ją ze sobą zabrać.

Gra się bardzo przyjemnie, nowa rasa i klasa są ciekawym i dobrym uzupełnieniem tego, co daje podstawowa wersja. Potwory jak zwykle powalają humorem.

Jedna z najlepszych karcianek w jakie miałam przyjemność zagrać. Prosta, lekka i przyjemna. Jedynym minusem gry jest fakt, że najlepiej gra się w co najmniej 7 osób, gdy wśród krasnoludków są trzy karty sabotażystów. Gra z tylko jednym jest dość jednostronna, gdyż samotny sabotażysta nie ma szans na wygraną,

Przy małej ilości osób gra jest zdecydowanie mniej satysfakcjonująca, niż przy komplecie graczy. Gdy ktoś jest fanem "Cube'a" na pewno znajdzie tu coś dla siebie. Niepowtarzalność gry jest bardzo dużym plusem. Po pierwszej ekscytacji, gra dość szybko mi się znudziła

Gra bardzo dobrze zrobiona pod względem fabularnym. Bardzo dużym minusem jest system tur, jest niemal niemożliwe przejście pierwszego scenariusza w wyznaczonym czasie, chyba że ma się bardzo dużo szczęścia. Jeśli potraktujemy ilość tur z przymrużeniem oka, to o wiele mniej stresująca będzie rozgrywka. Dodatkowym minusem jest bardzo źle zbalansowana walka dystansowa do walki wręcz. Prowadzi to do tego, że granie łucznikiem i magiem na samym początku kampanii jest frustrujące. Są dwa błędy w scenariuszach, które uniemożliwiają rozstawienie wyznaczonych kafli zgodnie z zasadami.

Pomijając to wszystko, gra się bardzo przyjemnie i od razu chce się sięgnąć po nowy scenariusz lub rozpocząć kampanię od nowa.