Jak dla mnie ideał :)
Niesamowita gra, w którą grają u mnie wszyscy jak leci. Jak się śmieje moja siostra "budowanie domków na należących do Ciebie polach nawet w eurobiznesie nie było takie fascynujące" :)
14 grywalnych ras, które są zrównoważone, no, może oprócz jednej(wyłączyliśmy ją z rozgrywki, która to - przekonajcie się sami),brak losowości innej niż ta wynikła z powodu postępowania innych graczy, cud, miód, i maliny.
Dobry, solidny produkt
Ta gra jest świetną odskocznią od "dużych" planszówek, w które gramy, takich jak Szogun, Terra Mystica, Descent, czy inne, równie skomplikowane planszaki. Zasady, które tłumaczy się w 7 minut, kilka trybów gry, jedyne co, to regrywalność trochę spada po kilkunastu partiach.
Może nadszedł czas, by kupić dodatek ;)
Jak dla mnie ideał :)
Ta gra jest dokładnie tym, czym być powinna, jest świetnie wykonaną przygodówką, w której prowadzimy pseudo-sesje RPG.
Dość dobrze zbalansowana, mroczny władca może wygrać nawet po przegraniu kilku początkowych scenariuszy. Jedyne co można tej grze zarzucić, to że czasem ma tendencję do stawania się grą 1v1. Inne rzeczy, które bym znalazł, to brak różnorodności w broniach, ale to może i lepiej, nie do końca wyobrażam sobie, żeby można było tam dodać więcej, przy obecnej mechanice(dochodziłoby do sytuacji: "To jakie kostki mam rzucać przy tym mieczu? to na karcie to jest pomarańczowa, łososiowa, czy różowa, bo nie widzę" ;) ).
A opisy przygód są tak patetyczne, że aż śmieszne, moi współgracze czasami leżą na ziemi ze śmiechu :)
Dobry, solidny produkt
Gra doszła, zacząłem grać z nastoletnimi kuzynami, i w sumie było naprawdę fajnie - tępiliśmy potwory, wypadały jakieś itemy, awansowaliśmy bohaterów w swoich drużynach... Naprawdę działało przez pierwsze parę partii. A potem uznaliśmy, że gra jest bardzo powtarzalna, i że dalej jej czegoś brakuje do tego, żeby gościć na naszym stole w zimowe wieczory. Może dodatków? Ale biorąc pod uwagę, że nie będzie już kontynuowana, to raczej nie ma co liczyć, że wróci do moich łask.
Jak dla mnie ideał :)
Gra świetna, daje naprawdę dużo frajdy ludziom, którzy są fanami świata dysku, i nie tylko :) Żadna partia nie jest taka sama, każdy ma inny pomysł na granie poszczególnymi postaciami, udawanie innych postaci powoduje naprawdę ciekawe sytuacje( "To ja jestem prawdziwym Chryzoprazem!" przez całą grę przekrzykiwało się dwóch graczy, by na końcu okazało się że żaden nim nie jest). Gra trzyma klimat, a karty są naprawdę zróżnicowane, przez to sama strategia nie da Ci w tej grze wygranej, prędzej umiejętność adaptacji do nowej sytuacji.
Dużo chaosu, dużo rzeczy dzieje się nie po twojej myśli, no ale przecież to jest Dysk, tak całkowicie różny od naszego świata, prawda? ;)