Dobry, solidny produkt
Bardzo dobra gra planszowa, proste zasady dzięki czemu można dobrze sprawdziła się jako prezent dla młodszej siostrzenicy. W grze świetnie rozwiązano problem z ilością graczy - nawet podczas gry dwuosobowej bawić się można tak jakbyśmy grali z większą ilością osób i nie ma to żadnych wad w rozgrywce.
Dobry, solidny produkt
Gra została kupiona dla dzieci i w tej roli sprawdziła się wyśmienicie. W miarę prosta i losowa.
Plusy:
-piękne wykonanie (ładne figurki)
-metalowe pudełko
-prosta i szybka
-ładna grafika
-W pudełku wydzielone miejsce na wszystko
Minusy:
-Duża losowość (dla dziecka dobre, dla starszego gracza niekoniecznie)
-może jestem malkontentem ale plastik z którego wykonane są figurki mógł by być solidniejszy (mam wrażenie że dzieci mogą pozbawić gryfa (czy cokolwiek to jest) skrzydeł :) )
Ogólnie polecam ten produkt jeśli ktoś ma w zamierzeniu grać z dziećmi.
Dobry, solidny produkt
Nie otwierałem bo na prezent, metalowe pudełko i ilustracje zdradzają dużą dokładność wykonania komponentów.
W porządku, bez rewelacji
Jest dobra na przerywnik, ewentualnie dla graczy, którzy nie mieli jeszcze wielkiego kontaktu z planszówkami. Trzeba jednak przyzna, że wykonanie gry bardzo ładne
Gra jest ślicznie wykonana i wydana. Gdyby oceniać tylko pudełko, karty, wypraskę, figurki, pionki, instrukcję itd., to zasługiwałaby ona na piątkę z plusem. "Zakazana Wyspa" nie jest jednak warta tych prawie 90 złotych, za które jest oferowana. Sam kupiłem ją dopiero po przecenie. Mechanika gry jest ciekawa, jednakże jest to co najwyżej trochę bardziej skomplikowany filler, a nie cel sam w sobie. Interesujące rozwiązania związane są np. z możliwością podnoszenia poziomu trudności, wyboru postaci o różnych zdolnościach i stopniowym "zatapianiem" wyspy. Klimat gry jest raczej lekki i przyjemny, nie jest to na pewno Horror w Arkham. Można spokojnie grać z dziećmi, dziewczyną, chłopakiem, znajomymi, mamą, tatą, a może i dziadkiem. Jeżeli jednak szukasz gry kooperacyjnej dla średnio-zaawansowanych planszówkowiczów, powinieneś zastanowić się nad innym tytułem. Tutaj szybko może się okazać, że gra sprowadza się do wydawania poleceń przez bardziej rozgarniętego gracza, tym mniej obeznanym z zasadami i logiką gry :)
W porządku, bez rewelacji
Od początku widać, ze gra jest tego samego autora co Pandemic. Zastosowana podobne mechaniki co w Pandemicu, jednak w znacznie lżejszym wydaniu.
Gra nie wciąga, nie buduje napięcia, akcje wykonuje się od tak. Jedyne co trochę pomaga to nazwanie skarbów i puszczenie ścieżki dźwiękowej do Indiany Jonesa.
Do wprowadzenia dzieciaków i ludzi, którzy pierwszy raz grają w coopy jak znalazł.
Jak dla mnie ideał :)
Dla mnie "Zakazana Wyspa" to idealna gra familijna - ładne i solidne wykonanie (pudełko!) intrygujące grafiki, mechanika kooperacyjna, proste ale nie banalne zasady.... dla początkujących graczy bardzo ciekawa opcja na poznanie nowoczesnych planszówek!
W porządku, bez rewelacji
Bardzo przyjemna gra kooperacyjna. W sam raz na początek, jednak przydało by się ją trochę utrudnić. Na uwagę napewno zasługuje pudełko - puszka oraz wypraska na karty i figurki
Czworo śmiałków musi zebrać zestaw artefaktów ukrytych na wyspie zanim zostanie ona pogrążona w morskich odmętach! Zakazana wyspa ma wszystko co powinna mieć gra kooperacyjna. Gracze muszą ze sobą ściśle współpracować, a poziom trudności rośnie w sposób geometryczny wraz z upływem czasu. Plansza/wyspa od początku gry jest zalewana przez ocean, ale to jak powódź przybiera na sile gdzieś w okolicy połowy gry jest naprawdę zaskakujące i niepokojące zarazem. Do tego stopnia, że przez przypadek któryś z graczy może zostać uwięziony w jakiejś części wyspy gdy powódź zabierze mu drogę powrotną i trzeba poświęcić parę ruchów na odbicie go. Elementem gry bodaj najbardziej charakterystycznym jest "wskaźnik zalania" informujący ile pól planszy w najbliższym czasie przestanie brać udział w grze (a przy okazji - z powodu takiej a nie innej nazwy wskaźnika czyniący z tytułu kandydata do gry mocno imprezowej ;) ) Właściwie do samego końca nie wiadomo czy wygra nasza ekipa śmiałków, czy szalejące fale. Emocje gwarantowane.
Poza tym - ładne kolorowe obrazki i figurki zbieranych artefaktów, oraz zwięzła, konkretna instrukcja. Wszystko w bardzo fajnej tłoczonej puszcze (niczym prawdziwy kuferek ze skarbami). Słowem - Zakazana wyspa to bardzo fajna gra! :)
Jak dla mnie ideał :)
Pierwsze wrażenie jakie mnie dopadło, to ekspresowa dostawa towaru. Brawa za logistykę:) Co do samej gry - mechanika niemal identyczna z Pandemią, więc można ją poznać w kilka minut. Solidne, nieduże pudełko, grę rozkłada się i składa błyskawicznie. W efekcie bardzo dobra gra również na wyjazdy. Różne poziomy trudności powodują, że po pierwszym rozłożeniu na poziomie bardzo łatwym, stwierdziliśmy, że coś jest nie tak - za łatwo. Jednak po podkręceniu do normalnego gra nabrała rumieńców, a wyższe poziomy, to już naprawdę wyzwanie. Plansza modułowa gwarantuje, że żadne dwie rozgrywki nie będą takie same. Gdybym miał na siłę szukać wad, to jedyne co mi w niej nie pasuje to niestandardowy format pudełka, ale to ma znaczenie jedynie dla fanatyków, którzy ledwo mieszczą już posiadaną kolekcję gier. Pozdrawiam załogę sklepu REBEL!