Louve - recenzje

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Szybka, lekka i bardzo przyjemna gra familijno-strategiczna. Ciekawa mechanika, pozwalająca zminimalizować losowość i przypadek, jednocześnie w sporym stopniu warunkująca rozwijanie własnych planów strategicznych od czynności wykonanych przez pozostałych graczy (od tego jakie karty wybiorą). Wszystko to skutkuje tym, że "7 Cudów Świata" nie jest ani tytułem, w którym mocno rządzi losowość, ani też ciężką strategią. W moim odczuciu jest to niezwykle przyjemnie zbalansowane, dając w rezultacie rozgrywkę nieco wymagającą, a jednocześnie niezbyt obciążającą.

Ścieżki rozwoju mogą być różnorodne. Np. w partii rozgrywanej na 4 graczy, jedna osoba poszła przede wszystkim w zbrojenie (budowle wojskowe), druga w budowle cywilne, trzecia w naukowe, a czwarta we wszystko po trochu. Ostateczna punktacja okazała się bardzo zbliżona dla wszystkich graczy, co może świadczyć o wyśmienitym zbalansowaniu gry. Dodatkowo, podczas rozgrywki, dosyć ciężko jest w sumie przewidzieć kto wygra, a kto przegra, a to ze względu na: 1) mnogość punktowanych rzeczy, 2) sytuację, którą może znacznie zmienić czasem nawet jedna karta (szczególnie w III erze). To dodatkowo utrzymuje przyjemność rozgrywki do samego jej końca.

Podsumowując, "7 Cudów Świata" to moim zdaniem pozycja bardzo dobra, oferująca przyjemną, niebanalną, a zarazem nie przemęczającą rozgrywkę. Brak interakcji negatywnych (no, może jedynie konflikty zbrojne mogą być uznane za delikatne granie przeciwko sobie, ale bardziej w nich liczy się zbieranie punktów dla siebie niż zabieranie ich innym) dodatkowo przyczynia się do lekkości rozgrywanej partii. Jak dla mnie - pełna piąteczka :-)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Parę miesięcy temu zakupiłam i skomentowałam wydanie angielskie tytułu, ale z racji faktu iż gra jest całkowicie niezależna językowo, myślę, że opinia może odnieść się również i do wydania polskiego :-)

Gra prosta w zasadach, lecz wymagająca ciut perspektywicznego myślenia. Nie jest to jednak absolutnie żadna ciężka strategia, ot jedynie warto w pewnym momencie nieco się zastanowić, w którym kierunku chciałoby się pójść w swojej kolekcji kamieni szlachetnych, by przyniosła ona jak najlepsze zyski. Żetony wykonane rewelacyjnie – ciężkie, solidne, przyjemnie leżące w dłoni. Drobiazg, a cieszy. Nie mam do gry specjalnie żadnych zastrzeżeń, prosta, przyjemna, szybka rozgrywka. Czegoś może ciut mi zabrało by dać najwyższą ocenę (grze przydzieliłam mocną 4), ale to nieokreślone bliżej subiektywne odczucie, niż konkretny minus, który mogłabym wskazać. To naprawdę solidny, godny polecenia produkt :-)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Rozegraliśmy tytuł w pełnym składzie. Gra okazała przyjemna, stosunkowo lekka, nadająca się zarówno dla zaawansowanych jak i całkowicie początkujących graczy. W mechanice nieco przypomina mi bardzo, bardzo, ale to bardzo uproszczonego Tzolk'ina. Wysłać ludzi, zebrać ludzi/wykonać akcje, nakarmić. Za zgromadzone surowce kupować karty, stawiać chaty. Z tymże na tym podobieństwa się kończą, gdyż w przeciwieństwie do przegrzewającego styki neuronowe Tzolk'ina, Epoka to rozrywka leciutka i swobodna. Co prawda jakaś strategia przydaje się przy rozgrywce, jednakże, jako że w Epoce dosyć istotny jest również element losowy w postaci rzutu kośćmi, jest to bardziej sugestia sposobu gry niż twardy plan działania. Warto jeszcze nadmienić, że gra nie posiada żadnych negatywnych interakcji, a jedyne interakcje między graczami to ewentualne zajmowanie miejsc/kupowanie kart, które upatrzył sobie inny gracz.

Podsumowując, "Epoka kamienna" to dobry, solidny tytuł, przyjemny na familijne rozgrywki, niezbyt wymagający. Jest to również odpowiednia pozycja na wprowadzenie początkujących graczy w świat strategicznych eurogier. Najwyższej oceny nie daję, gdyż w moim osobistym odczuciu, gra w pewnym momencie rozgrywki zaczęła być nieco nużąca i monotonna. Niemniej, to mocny tytuł, polecam :-)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Jako że posiadam i wielokrotnie grałam w "Zakazaną Wyspę", który to tytuł uważam za całkiem udany, nad zakupem "Forbidden Desert" nie zastanawiałam się długo. Jak się okazało, decyzji nie żałuję. "Forbidden Desert", podobnie jak jej poprzednik, to lekka i przyjemna gra kooperacyjna. Zasady są proste, a instrukcja przedstawia je w przystępny sposób. Duża doza losowości wyklucza zastosowanie większych strategii, jako że układ planszy jak i sytuacja na niej panująca mogą zmienić się znacznie w ciągu jednej zaledwie tury. Ale to w sumie stanowi urok tej gry.

W porównaniu do poprzednika, zasady uległy modyfikacji, w moim odczuciu na lepsze. Mechanika stała się ciut bardziej rozbudowana, na planszy nieco więcej się dzieje. Ogólnie rzecz biorąc, moim zdaniem jest ciekawiej, chociaż klimat gry nadal pozostał lekki i przyjemny. Lekkość rozgrywki nie jest jednakowoż jednoznaczna z łatwością dojścia do zwycięstwa. Może to kwestia pecha przy losowaniu kart, ale po kilku rozegranych partiach uważam, że gra jest trudniejsza do wygrania niż "Zakazana Wyspa", gdzie prawdziwa zabawa zaczynała się dopiero na poziomie elitarnym i legendarnym. Tutaj już "normal" daje w kość ;-)

Jeśli chodzi o elementy w języku angielskim, to nie ma ich jakoś strasznie dużo. Wystarczy by jeden z graczy potrafił je odczytać. Znaczenia większości kart można zresztą z czasem nauczyć się na pamięć. Dla osób nie znających języka jest to oczywiście mała uciążliwość, ale raczej nie powinna stanowić o rezygnacji z zakupu gry.

Osobiście grze przyznałabym ocenę 4+, ale że takowej nie ma, to przychylam się bardziej do piąteczki. Zwłaszcza, że w moim odczuciu tytuł jest lepszy od poprzednika, którego oceniam na 4. To naprawdę solidny, przemyślany i wspaniale wykonany produkt, przeznaczony jednakże do niezbyt obciążającej rozgrywki. Należy pamiętać, że nie jest to co-op pokroju "Robinson Crusoe", czy nawet "Legendy Krainy Andor". To produkt o wiele lżejszy, przeznaczony do innego typu zabawy, co absolutnie nie umniejsza jego wartości. Tytuł dobry zarówno dla planszówkowych wyjadaczy jak i nowicjuszy. Polecam!


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Graliśmy w gronie 4 osób i niestety gra nas nie zachwyciła. Co prawda, tytuł jest prosty, rozgrywka szybka, ale po pierwszej rundzie wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że już kolejnych rozgrywać nie mamy ochoty. W moim prywatnym odczuciu za mało w grze się dzieje, rozgrywka jest bardzo liniowa, nie wymaga specjalnego myślenia, natomiast losowość odgrywa istotną rolę. Z prostych, krótkich, "przerywnikowych" tytułów wolę już np. "List miłosny", "Pędzące żółwie", czy nawet "Tsuro". Osobiście oceniam grę grę na 3, nie jest to zły produkt, aczkolwiek niestety nie zachęcił mnie do ponownej rozgrywki i został szybko odłożony z powrotem do pudełka.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Grałam (i skomentowałam) co prawda w wersję angielską, ale jako że poza instrukcją, gra nie zawiera żadnych elementów wymagających znajomości języka, pozwolę sobie dodać komentarz również do powyższego wydania.

Wizualnie gra jest przepiękna, doskonale oddająca klimat XVIII-wiecznego dworu. Dbałość o detale jest naprawdę godna podziwu, chociaż z początku ten przepych potrafi być ciut przytłaczający (np. pola dekoracji nieco zlewają się z całościowym bogactwem ozdób na planszy). Reguły gry są stosunkowo proste, a angielska instrukcja (zakładam, że polska również) prezentuje je w miarę przystępny i logiczny sposób.

Pomimo iż zasady gry są dosyć proste, sama rozgrywka wymaga już kombinatorskiego podejścia. To delikatna strategia, oczekująca od gracza perspektywicznego myślenia i planowania swoich ruchów. Jednocześnie nie jest to tytuł przytłaczający, myślę, że nawet początkujący planszówkowicze mogliby spróbować w "Rokoko" swoich sił. Co do samej atmosfery, to jest ona w grze niezwykle wyrazista, i tym samym myślę, że może działać zarówno na jej korzyść (dla osób dobrze czujących się w takich klimatach), jak i niekorzyść (w przypadku graczy nie lubiących tej specyficznej aury XVIII w. arystokracji). Mi osobiście bardzo przypadła do gustu, ale faktycznie trzeba to lubić.

Podsumowując, w moim odczuciu to bardzo solidny tytuł, wymagający od gracza myślenia i zaangażowania w rozgrywkę, równocześnie jednakże nie przytłaczający swoim skomplikowaniem. Moja ocena to mocna 4, a nawet 4+.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Jeżeli do gry zasiada się po raz pierwszy i to w gronie graczy, którzy nie mieli z tytułem wcześniej styku, trzeba nastawić się na długą i (początkowo) żmudną partię. Informacji potrzebnych do przyswojenia jest sporo, a podane są one w niekoniecznie najprostszy sposób. Początkowe tury (w grze 4 osobowej) ciągnęły się niemiłosiernie, z dodatkowymi dłuższymi przystankami na nowe zdarzenia (np. pierwsza walka pomiędzy graczami to był dobry kwadrans wczytywania się w reguły i wykonywania zawartych tam instrukcji). Ponadto, im dłużej graliśmy, tym więcej reguł "dochodziło", z powodu ich wcześniejszego przeoczenia lub niezrozumienia. Niemniej, im dłużej rozgrywka trwała, tym gra stawała się sprawniejsza i dynamiczniejsza. Tury stawały się coraz krótsze, ruchy bardziej przemyślane, a mechanika gry bardziej zrozumiała. Jeśli chodzi o wybór ścieżki gry (pirackiej lub kupieckiej) to siły rozkładały nam się bardzo równomiernie, zarówno korsarze, jak i kupcy zdobyli w ostatecznym rozrachunku zbliżoną liczbę punktów.

Moje ogólne odczucie z gry jest bardzo pozytywne. Podoba mi się zarówno klimat rozgrywki, jak i swoboda w wyborze (oraz możliwość późniejszej zmiany w trakcie gry) ścieżki do zwycięstwa. Pozwala to na przyjemną elastyczność w kreowaniu swojej strategii. Niemniej, trzeba podkreślić, że dla mnie osobiście gra nabrała smaku dopiero po kilku godzinach rozgrywki, pierwsze kroki były niezwykle toporne i wymagające. Jest to tytuł, który przy pierwszym podejściu wymaga świeżego umysłu oraz poświęcenia paru ładnych godzin czasu. "Kupcy i Korsarze" to ten typ gry, który nabiera uroku wraz z graniem. Im więcej czasu i uwagi się grze poświęci, tym przyjemniejsza się staje.

Podsumowując, w mojej opinii "Kupcy i Korsarze" to tytuł dobry, solidny, raczej dla zaawansowanych graczy (chociaż przy odpowiednim podejściu i początkujący planszówkowicz może się w grze odnaleźć), lubiących wyzwania, ryzyko oraz kombinację strategii z losowością. Jako że tytuł (w zależności od stylu grania danego gracza) może obfitować również w interakcje negatywne, warto wziąć ten aspekt również pod uwagę, by rozgrywka nie skończyła się serią fochów co poniektórych jej uczestników ;-)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Gra bardzo specyficzna, nie każdemu może przypaść do gustu, mi osobiście spodobała się bardzo. Nie jest to "typowa" planszówka, z rozgrywką opartą na pewnej strategii, czy nawet losowości, a w każdym razie nie w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Sednem tej gry są skojarzenia, fantazja i sposób tworzenia (nie)logicznych ciągów myślowych. Próbując odnaleźć nić powiązania pomiędzy obrazami trzeba myśleć nie tylko wg własnych skojarzeń, ale też i spróbować odgadnąć sposób myślenia innych. To, że jest to tytuł kooperacyjny dodaje rozgrywce poczucia lekkości, co mi doskonale do tego typu gry pasuje. Wbrew pozornie ponuremu tematowi (morderstwo, nawiedzony dom), klimat rozgrywki jest lekki i przyjemny, co podkreślone jest dodatkowo przez naprawdę śliczne grafiki. Ogólnie, wydanie gry jest bardzo staranne, chociaż mam ogromne zastrzeżenie co do samego pudełka. Tyle kart i żadnej plastikowej wytłoczki.... Nawet woreczków na karty... No tutaj duży minus dla wydawcy. Największe skojarzenie z innym tytułem to "Dixit", jednak "Tajemnicze domostwo" ciut bardziej przypadło mi do gustu. Może to ze wzg. na kooperacyjny charakter, a może na pewien nostalgiczny, magiczny czasami klimat, nie wiem. "Dixit" jest mam wrażenie bardziej szalony i zabawny, natomiast "Tajemnicze domostwo" ma ten swój tytułowy tajemniczy urok. Niemniej, szczególnie w liczniejszym nieco gronie gra może stać się źródłem serii niepochamowanych wybuchów śmiechu ;-) Nie jest to tytuł dla osób lubiących konkretne zasady, czy twardą logikę. Gra wymaga fantazji i pewnego wyczucia, którego nieraz nie da się logiką wyjaśnić. Tytuł traktuję jako świetną odskocznię wszelkich strategii czy gier ekonomicznych. A w dobrze dobranym gronie może stanowić doskonałą (chociaż wcale niekoniecznie łatwą!) zabawę. Bardzo dobrze skaluje się w zależności od ilości graczy, a wybór poziomu trudności pozwala na lepsze dopasowanie rozgrywki do własnych preferencji.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Prosta, lekka i szybka rozrywka, wymagająca jednakże myślenia, liczenia i kombinowania. Przy czym spory element losowy sprawia, że nawet najlepsza strategia nie gwarantuje wygranej. Na początek polecam rozegranie dwóch partii w wersji uproszczonej (bez kart akcji), co pozwoli na pełne zaznajomienie i oswojenie się z tytułem. Gra nadająca się zarówno dla początkujących graczy jak i starych wyjadaczy. Tytuł łatwy i przyjemny, choć nie banalny. Jak dla mnie 4/5.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Trochę trudno mi ocenić ten tytuł, gdyż to gra bardzo nietypowa. W sumie nawet nie do końca można to nazwać grą, jako że właściwie ciężko tutaj mówić o wygranej czy przegranej stronie. Niemniej, jest to pewnego rodzaju rozrywka, która doskonale sprawdza się zwłaszcza w większym towarzystwie, najlepiej ludzi otwartych, z wyobraźnią. Wówczas może dostarczyć dużo śmiechu i zabawy. Zapewne "Story Cubes" mogą również spełniać funkcje pedagogiczne, zwłaszcza w stosunku do dzieci, ja jednak oceniam je tylko z perspektywy osoby dorosłej. Tytuł "frajdogenny" na imprezy i spotkania w gronie przyjaciół :-)


Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Na początek wykonanie - wysoki standard, bardzo solidne żetony, zabawne rysunki zwierzaków i figurki piesków, porządne kostki. Zasady do opanowania w 3 minuty, nawet przez siedmiolatka. Sama rozgrywka natomiast jest prosta, dynamiczna, wymagająca nieco planowania, ale w naprawdę bardzo marginalnym zakresie (ot, podstawy podstaw dobre do wprowadzenia najmłodszych w ten sposób myślenia). A to dlatego, że strategia grania ograniczona jest przez ogromną losowość gry, co jednocześnie sprawia, że nie da się przewidzieć zwycięzcy partii, szale przechylają się raptownie to w jedną to drugą stronę. Jedno, co trochę zaczęło nas męczyć, to fakt, że (z powodu wyskakujących często wilków, przeciwko którym nie dało rady nadążyć z dużymi psami) pojedyńcza partia ciągnęła się w nieskończoność, gdyż co chwila ktoś wracał do puktu wyjścia tracąc wszystkie (lub prawie wszystkie) zwięrzęta. Obecnie, w celu przyspieszenia rozgrywki, zastanawiamy się nad własną modyfikacją reguł tak, by wilk zjadał jedynie owce i świnie, ale wymaga to jeszcze przetestowania. Ponadto, zasady, chociaż krótkie i proste, nie wyjaśniają niektórych pojawiających się sytuacji, przez co trzeba czasami domyślać się jak należałoby postąpić i zakładać własne ustalenia. Brakuje mi nieco szerzej opisanych różnych aspektów rozgrywki. Podsumowując, gra się bardzo przyjemnie, osobiście jednak uważam, że pozycja przeznaczona jest przede wszystkim dla młodszych odbiorców, dorosłych może szybko znudzić.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Bardzo przyjemna gra ekonomiczna. Spory wybór możliwych akcji i strategii rozgrywki do obrania. Dzięki dużej swobodzie w wyborze, do zwycięstwa można dojść różnymi drogami. Gra nie posiada negatywnej interakcji, co czyni z niej pozycję bardzo rodzinną. Do tego ładnie wykonane elementy, zwłaszcza drewniane zwierzaczki, które robią furorę ;-) Wariant rodzinny pozwala na uproszczoną, aczkolwiek równie wciągającą rozgrywkę. Pozycja najlepiej sprawdza się w gronie 4-5 osób, ale i przy 2 graczach można się dobrze bawić.

Agricola to moim zdaniem pozycja bardzo dobra, sprawdzająca się w różnych gronach, zarówno starych wyjadaczy, jak i początkujących planszówkowiczów. Wymaga nieco myślenia i planowania, jednak same zasady do skomplikowanych nie należą i po jednej partii można już swobodnie poruszać się w regułach gry. Pozycja godna polecenia :-)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Przyjemna, stosunkowo prosta karcianka. Wymaga pewnej dozy kombinowania i planowania, jednak styków neuronowych nie przepala ;-) Zasady można szybko opanować, chociaż pierwsza partia służy przeważnie ogarnięciu sensu swoich akcji. Ale to tylko początki, które szybko mijają i do drugiej partii zasiada się już z pełnym zrozumieniem. W trakcie rozgrywki trzeba jedynie pilnować by niczego nie przegabić i wszystkie aktywne efekty (czy to korzystne, czy ograniczające) zawsze wziąć pod uwagę. Na uwagę z pewnością zasługuje bardzo staranne wykonanie, od ślicznych rysunków na kartach począwszy, na solidnych, dużych kościach skończywszy. Bezpośredniej negatywnej interakcji zbyt wiele nie ma, chociaż się zdarza (więcej przy graniu z użyciem zaawansowanych kart). Przede wszystkim jednak gracz skupia się na zdobywaniu punktów dla siebie. Miła i lekka pozycja dla osób lubiących karciane rozgrywki w klimacie magii :-)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Gra bardzo dobra, chociaż z pewnością nie przeznaczona dla każdego planszówkowicza. Ale po kolei. Pierwsze wrażenie - świetna instrukcja. Gra nieco przerażała mnie swoją złożonością, jednak dzięki naprawdę wyśmienicie napisanej instrukcji, zasady przyswaja się bez najmniejszych problemów. Wszystko opisane jest klarownie, wsparte licznymi przykładami, a jeśli miewałam jakieś wątpliwości, to wszystkie za każdym razem były wyjaśniane w dalszej części instrukcji. Duży plus!

Po zapoznaniu się z instrukcją, z głową pełną zasad, zasiadłam do rozgrywki, wzięłam mojego pierwszego robotnika by postawić na polu i...hmm, no właśnie i co teraz? ;-) W sumie to gdzie powinnam go postawić, by to miało jakiś większy sens i było opłacalne? Reguły znam, ale jak je teraz przełożyć na praktykę? Ale oczywiście to tylko pierwsze wrażenie. Z Tzolk'inem po prostu należy się ograć. Pierwsze kroki pewnie będą nieco na ślepo i po omacku, ale już po rozegraniu pierwszej partii człowiek czuje się pewniej, zaczyna dostrzegać pewne prawidłowości, układać ścieżki strategii. A im więcej się gra, tym swobodniej się w zawiłościach gry porusza. To ten rodzaj tytułu, który nabiera smaku wraz z poznawaniem.

A sama rozgrywka? Zdecydowanie absorbująca. Wymaga skupienia, ciągłego analizowania, planowania i kombinowania. Ot, ćwiczenie szarych komórek ;-) Zawiera także sporo elementów, o których trzeba pamiętać podczas gry, zwłaszcza przy pierwszych partiach (a to ktoś zapomniał wyłożyć kukurydzy, gdy nikt nie skorzystał z pola pierwszeństwa, a to ktoś nie zauważył, że skończyły się żetony wycinki drzew gdy zbierał drewno, itp.). Z pewnością nie jest to lekka, swobodna partyjka. Co jednakże nie oznacza, że gra się przez to dłuży czy ślimaczy, wręcz przeciwnie. Rozgrywka jest dynamiczna, czas płynie szybko i za każdym razem, po wykonaniu przez największe koło pełnego obrotu myślałam "to już..?". A jak już wspominam o kołach zębatych, to faktycznie trzeba przyznać, że zaproponowany mechanizm jest genialny. Dobrze przemyślany pod względem mechaniki gry, ale także zwyczajnie dający mega frajdę ;-)

Podsumowując, osobiście oceniam grę na mocne 5. Jest wciągająca, dynamiczna, daje wiele możliwości i sporą swobodę działania. Jednocześnie jednakże, to pozycja mózgoźerna, absorbująca, wymagająca skupienia i ciągłego myślenia. Nie jest to gra dla każdego towarzystwa, gdyż nie każdy musi lubić tego typu rozrywkę. Osobiście, chociaż przeważnie preferuję lżejsze tytuły z rodzaju planszówek familijnych, Tzolk'in mnie zachwycił i pochłonął. Jedna z nielicznych strategii, której mogę z chęcią rozegrać dwie partie pod rząd :-)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Bardzo przyjemna i lekka planszówka. Poziomem skomplikowania i typem rozgrywki przyrównałabym ją do "Ticket to Ride". Bardzo odpowiada mi kupiecki klimat na egzotycznej wyspie. Przy tym gra wykonana starannie i zwyczajnie ładna (no, może oprócz kontraktów kupieckich). Na razie grałam jedynie w opcji na 3 graczy, ale ciekawi mnie bardzo również wariant dla 2 osób (z boardgamegeek.com), z pewnością go wypróbuję. Rozgrywka potrafi zaskoczyć, bywało już tak, że gracz z początku będący mocno na prowadzeniu, ostatecznie przegrywał i odwrotnie. Gra nie jest zbyt skomplikowana, ani wymagająca, jednak nie poczytuję tego jako wady, nie wszystkie tytuły muszą być strasznie mózgożerne, by przynosiły frajdę ;-) Ot, rozrywka w czystej formie. Mi się podoba.


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Dobry, solidny produkt

Gra odkrywa swój urok przeważnie dopiero po kilku partiach, kiedy to zaczyna się lepiej wykorzystywać strategię i bardziej kombinować. Szybkie (przy 2 osobach), dynamiczne partie, ciekawa mechanika oraz niezwykle solidnie (i ładnie) wykonane elementy czynią z gry pozycję bardzo ciekawą. Nie jest to mój osobisty faworyt, niemniej gra zdecydowanie godna uwagi. Zakupu nie żałuję :-)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Moje pierwsze (i drugie) podejście do gry nieco mnie zraziło. Gra wydawała mi się trochę zagmatwana, ale to za sprawą instrukcji, która niestety pozostawiła mnie z kilkoma niepewnościami. Wątpliwości rozwiał niejaki pan Michael Wißner, który to nagrał filmik z przykładową rozgrywką (można znaleźć na boardgamegeek.com). Video okazało się naprawdę pomocne i po jego obejrzeniu mogłam już spokojnie przystąpić do rozgrywki. A jak już zaczęłam, to nie mogłam przestać dopóki w końcu nie udało mi się po raz pierwszy pokonać obu piratów. Udało mi się to dopiero za bodajże piątym podejściem. Teraz mogę spokojnie stwierdzić, że gra jest bardzo dobra, wciągająca i wbrew mojemu pierwszemu wrażeniu, nieskomplikowana. Nie oznacza to jednak, że nie jest wymagająca, wręcz przeciwnie, pomimo pewnej losowości, obmyślanie strategii odgrywa tutaj dużą rolę i nieraz trzeba nieco pokombinować by wyjść ze starcia zwycięsko (odnosi się to głównie do ostatecznej walki z piratami). W moim przypadku, gra nabrała smaku dopiero po kilku rozgrywkach, ale jak już byłam w stanie w pełni docenić jej możliwości, nie mogłam przyznać oceny niższej niż 5. Dla osób lubiących nieco losową strategię z nutką hazardu, polecam ;-)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Bardzo przyjemna, bezstresowa gra. Najlepiej sprawdza się w większych gronach, ale i we dwie osoby można zagrać. Gra z rodzaju mniej wymagających, za to bardzo umilających czas, również dlatego, że element rywalizacji nie jest tutaj tak mocno odczuwalny. Bardzo miła pozycja na spokojne rozkręcenie planszówkowego spotkania :-)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Przygodę z "Ticket to Ride" zaczęłam trochę od końca, bo od Nordic Countries, a to głównie z dwóch powodów, 1 - jest przeznaczona dla mniejszej liczby graczy (2-3), 2 - w moim subiektywnym odczuciu, jest po prostu ładniejsza :-) (śliczne, żywe kolory, bajeczny, zimowy klimat). Po dłuższym czasie postanowiłam się trochę cofnąć i sięgnąć po wcześniejszą pozycję, a mianowicie wersję Europa. Moim zdaniem gra zasługuje na najwyższą ocenę. Świetna rodzinna pozycja, w którą może zagrać każdy. Jedna mała uwaga, to to, że gra pokazuje swoje prawdziwe oblicze dopiero przy grze w 4-5 osób. Przy rozgrywce w dwie osoby może zdarzyć się, że gracze w ogóle nie będą sobie wchodzić w drogę, co w sumie troszkę mija się z celem. Dla gry dwu- lub trzyosobowej zdecydowanie bardziej polecam wersję "Nordic Countries". Niemniej, obie pozycje są świetne! Warto wspomnieć, że mają odmienne nieco zasady rozgrywki, trudno jednakże wskazać lepszą czy gorszą wersję, w obu przypadkach reguły są dobrze zbilansowane. Jedna i druga pozycja sprawdza się znakomicie, tyle tylko, że "Nordic Countries" w mniejszym, "Europa" zaś w liczniejszym gronie graczy. Polecam!
P.S.
O Rebelu nie ma nawet co wspominać, to po prostu wzorzec idealnie funkcjonującego sklepu i modelowego podejścia do klienta. I tak za każdym, absolutnie każdym razem... :-)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność:

Recenzja klienta, który nabył ten produkt
Recenzja klienta, który nabył ten produkt

Jak dla mnie ideał :)

Niezwykle przyjemna i bardzo lekka rozgrywka, której zasady można wytłumaczyć w 2 minuty. Żółwiki dają nam mnóstwo frajdy i śmiechu, a gra jest na tyle bezstresowa, że nawet przegrany ma ubaw. Gra doskonale sprawdza się w dorosłym towarzystwie, wszyscy są pędzącymi żółwiami zachwyceni. Jest to bardzo miły przerywnik pomiędzy "poważniejszymi" tytułami, potrafiący wciągnąć na tyle, że można grać po kilka partii pod rząd. Jak dla mnie pozycja rewelacyjna! :-)


Losowość:
Interakcja:
Złożoność: