Krzysztof - recenzje

Solidna gra. Banalne zasady i mnóstwo miejsca do optymalizacji układanych kawałków materiału.
Gra przypomina puzzle lub tetris. Cały czas balansujemy pomiędzy liczbą posiadanych guzików (waluta w grze) a zajętą przestrzenią na planszy.
Idealna dla osób lubiących pojedynki jeden na jeden i lubiących układanie puzzli ;-)

Odświeżona wersja starego tytułu w bardzo udanej odsłonie :)
Miłośnicy przygody będą zachwyceni. Zasady są dobrze skomponowane i wydają się intuicyjne. Nie przeszkadzają w rozgrywce ;-)
Rozgrywka jest klimatyczna. Komponenty są dobrej jakości, jedynie tekturowe kafelki po większej liczbie partii zaczynają się odkształcać. Oczywiście jak to w tego typu grach jest spora losowość.

Przykład przyjemnej lżejszej gry przy której można spędzić wiele godzin. Przepięknie wykonana, śliczne grafiki. Rozgrywka jest stosunkowo szybka, ale dzieje się dużo. Grywalna w każdej konfiguracji i dynamiczna.

Jak komuś brakuje figurek w grach typu euro to powinien zagrać w Terakotową Armię :)
Gra jest dość długa, rozgrywka może się ciągnąć nawet 3 godziny. Zasady nie są mocno skomplikowane. Po pierwszej grze wszystko wydaje się być logiczne i intuicyjne. Sytuacja lubi się zmieniać dynamicznie i trzeba dostosowywać swoją strategię do obecnej sytuacji.
Polecam wszystkim strategom :)

Bardzo przyjemna gra euro. Ślicznie wykonana i w klimacie. Nie jest zbyt skomplikowana jednak raczej dla osób już trochę ogranych. Jest dużo możliwości punktowania, więc jest nad czym myśleć.

Najlepszy dodatek do gry w jaki grałem :)
Wprowadzenie asymetryczności do Arnaka było strzałem w dziesiątku.
Osoba które zagra w grę z dodatkiem, już nigdy nie zagra w samą podstawkę. I to nie dlatego, że podstawka jest zła, jest wyśmienita, jednak dodatek sprawia, że wybierając bohatera musimy dostosować styl gry do jego 'umiejętności'.
Każdy bohater jest unikalny i gra się nim zupełnie inaczej żeby wykorzystać jego cechy w optymalny sposób.
Absolutne 'must have' dla wszystkich fanów Arnaka :)

Arnak jest taką trochę hybrydką euro. Znajdziemy tutaj elementy worker placement, deck builder oraz wyścig.
Gra jest przepięknie wydana, a połączenie wspomnianych mechanik wypada bardzo dobrze. Można nawet poczuć ten klimat przygody i odkrywania nowych miejsc, co jest rzadkością w tego typu grach.
Teoretycznie grę można wygrać poprzez pokonywanie potworów lub wyścig w świątyni. Jednak skupienie się tylko na jednej opcji i pominięcie drugiej raczej nie wyjdzie graczowi na dobre. Bez zaangażowania w świątyni praktycznie nie ma szans na wygraną.
Osobiście jest to jedna z moich ulubionych gier.
Polecam również dodatek "Przywódcy Ekspedycji", który wprowadza asymetryczność do rozgrywki.

Atiwa to solidna gra Euro, jak przystało na Uwe Rosenberga. Tematyka jest trochę niekonwencjonalna, ale jak to w grach euro niewiele wnosi do samej rozgrywki.
Gra jest przyjemna, chociaż moim zdaniem daleko jej do Agricoli czy Kawerny.

Temat wampirów sprawdza się w grach idealnie. Tutaj mamy do czynienia z grą typu Legacy, która przeprowadza gracza przez kilka wieków a celem jest oczywiście dominacja nad pozostałymi wampirzymi klanami. Gra nie jest szczególnie skomplikowana, chociaż żeby osiągnąć sukces trzeba trochę pokombinować. Polecam wszystkim fanom gatunku :)

Wariacja na temat Listu Miłosnego. Jeżeli ktoś lubi taki rodzaj gier, to na pewno Rękawica mu się spodoba. Lekka, szybka, idealna w podróży.

Pięknie wykonana gra, polegające na licytacji. Prosta i przyjemna mechanika. Najlepiej grać w więcej osób. Przy dwóch osobach raczej się nie sprawdza.

Niezła gra w uniwersum Diuny. Sama gra jest dość prosta. Spora doza interakcji oraz duża losowość.
Problemem jest czas gry, który jest bardzo krótki. Miałem wrażenie, że gra skończyła się zanim na dobre się rozpoczęła.

Ekonomiczna wersja dużego Pandemic'a ;-)
Silnik gry nie różni się od dużej wersji. Oczywiście jest mniejsza mapa.
Sama gra działa bardzo dobrze. Jeżeli ktoś woli zaoszczędzić parę groszy i mieć szybszą rozgrywkę, ta gra jest właśnie dla niego.
Jest to pełna kooperacja, poziom skomplikowania jest na takim poziomie, że można spokojnie grać z ogranymi dziećmi.

Bardzo dobra gra imprezowa polegająca na skojarzeniach. A, że każdemu te same słowa kojarzą się z czymś kompletnie innym, często w czasie gry zdarzają się przekomiczne sytuacje :)

Szybka, lekka karcianka. Bardzo niski próg wejścia dzięki prostym zasadom, które bardzo szybko się tłumaczy. Zapakowana w klimatyczną puszeczkę. Ideał dla fanów uniwersum Abyss. Szczególnie dobra na 2 osoby.
Dla mnie osobiście gra jest zbyt losowa. Wiele razy wygrana zależała tylko od szczęścia.

Dodatek, tak jak i gra podstawowa, jest bardzo ładnie wykonany.
Wprowadza 'poprawkę' do podstawowej mechaniki walki z potworami.
Porównując oba dodatki, moim zdaniem jednak wygrywa Kraken.

Dodatek, tak jak i gra podstawowa, jest bardzo ładnie wykonany.
Poza dodaniem kart, dodatek wprowadza mechanikę czarnych perełek (nebulisy), dzięki którym trochę poszerzają się możliwości interakcji, zwłaszcza negatywnej :)

Gra lekka i przyjemna. Bardzo ładnie wykonana. Rozgrywka jest dość szybka. Jest trochę kombinowania ale nie jest to tytuł bardzo wymagający. Ciekawa interakcja polegająca głównie na podkupywaniu kart. No i te perełki jako waluta :)
Rozgrywkę można urozmaicić dodatkami.

Gra, która się nie starzeje. Mimo, że wiekowa, gra się w nią tak samo dobrze jak w nowe tytuły. Zasady nie są skomplikowane. Łatwo je wytłumaczyć nowym osobom. Szczególnie polecam osobom, którym znudziły się lekkie gry i chcą czegoś więcej ale boją się, że nie dadzą rady ogarnąć zasad. Moim zdaniem jest to idealna 'przejściowa' pozycja :)

Przyznam, że mam mieszane uczucia co do tego dodatku. Jeżeli ktoś uważa, że zna już na pamięć wszystkie elektrownie z podstawki i potrzebuje różnorodności to powinien kupić ten dodatek.