CMDR_Blue_R - recenzje

Niestety, polski DNŻ do zestawu poplecznika woła o pomstę do nieba. Dostajemy tylko karty, więc musimy dokupić też angielski dodatek dla żetonów i samej figurki... Dobrze, że nie wydano tak samej gry. Niemniej jak chce się mieć 100% polskiej gry wypada kupić.

Mam pewne wątpliwości do zestawów popleczników. Jakby dodano tą figurkę do podstawki, nie byłoby potrzeby zakupu tego dodatku. Więc co dostajemy poza figurką Mericka?
Dostajemy dodatkowe karty na rękę mistrza gry (tzw, karty wątku), które trochę zwiększają możliwości potworków. Więc czy warto wydać tyle gotówki na figurkę i karty? W sumie ciut ulepsza grę, ale mogli zrobić 1 zestaw z wszystkimi poplecznikami z podstawki i byłoby lepiej.

Niestety, polski DNŻ do zestawu poplecznika woła o pomstę do nieba. Dostajemy tylko karty, więc musimy dokupić też angielski dodatek dla żetonów i samej figurki... Dobrze, że nie wydano tak samej gry. Niemniej jak chce się mieć 100% polskiej gry wypada kupić.

Mam pewne wątpliwości do zestawów popleczników. Jakby dodano tą figurkę do podstawki, nie byłoby potrzeby zakupu tego dodatku. Więc co dostajemy poza figurką Belthira?
Dostajemy dodatkowe karty na rękę mistrza gry (tzw, karty wątku), które trochę zwiększają możliwości potworków. Więc czy warto wydać tyle gotówki na figurkę i karty? W sumie ciut ulepsza grę, ale mogli zrobić 1 zestaw z wszystkimi poplecznikami z podstawki i byłoby lepiej.

Niestety, polski DNŻ do zestawu poplecznika woła o pomstę do nieba. Dostajemy tylko karty, więc musimy dokupić też angielski dodatek dla żetonów i samej figurki... Dobrze, że nie wydano tak samej gry. Niemniej jak chce się mieć 100% polskiej gry wypada kupić.

Do samej jakości kart nie mam jednak żadnych zastrzeżeń, choć Goblin Uprising raczej bym przetłumaczył inaczej....

Mam pewne wątpliwości do zestawów popleczników. Jakby dodano tą figurkę do podstawki, nie byłoby potrzeby zakupu tego dodatku. Więc co dostajemy poza figurką Spliga?
Dostajemy dodatkowe karty na rękę mistrza gry (tzw, karty wątku), które trochę zwiększają możliwości potworków. Więc czy warto wydać tyle gotówki na figurkę i karty? W sumie ciut ulepsza grę, ale mogli zrobić 1 zestaw z wszystkimi poplecznikami z podstawki i byłoby lepiej.

Zacznę od tego, że te skałki i kaktusy, które służą za dekorację mnie ujęły. Nie ma to jak gra 3D :D
Napad na pociąg w klimacie filmowym. Bieganie po dachu, strzelanie do siebie, a całość w bardzo prostej mechanice. Fazę planowania opanowują nawet dzieci (choć dla nich można ją czasami na 2 fazy rozbić), a potem jest wykonanie zadania. Nie wiesz, czy przeciwnik ruchem wejdzie do twojego wagonu, czy oddali się. Dać mu po mordzie, czy też łupić pasażerów.... A dokąd gracze ruszą szeryfa? Czy mogę wejść na dół?
Raz ja i kumpel w turze, gdzie na koniec szeryf strzela do znajdujących się na dachu... skończyliśmy z 3 postrzałami... 1 za wejście do wagonu szeryfa... 2 za wejście z dachu do wagonu szeryfa (chcieliśmy karty użyć, aby wyjść z niego na dach) i 3 za koniec tury na wagonie z szeryfem....
Genialna i prosta gra. Jedyna wada, że wagony po złożeniu są ciut wyższe od pudełka, przez co nie można pudełka trzymać na stosie z innymi, aby nie uszkodzić wagonów (i lokomotywy).

Kolejną zaletą jest fakt, że nie ma napisów na kartach. Tylko symbole. Przez to jak wyjdzie angielski dodatek można go kupić, bo tylko instrukcja będzie wymagać tłumaczenia.

No, no. Byłem sceptycznie nastawiony do wymogu użycia tableta/komputera/komórki czy też urządzenia spod znaku ugryzionego jabłka. To psuje gry planszowe!
Ale zagrałem 1 grę. Tej gry nie da się zrobić bez tego i to idealnie uzupełnienie. To nie tablet jest tu najważniejszy. Najważniejsza pozostaje plansza. Za to urządzenie nadaje rytm i jest "konsoletą" oficera łączności.
A sama gra? Jedną wadę zaznaczę. Lepiej by było, aby na jednej ściance kości był "zamazany" symbol, że on działa tylko w grze na najłatwiejszym poziomie. Bo tak, to jest dość trudno o sukces i to potrafi zniechęcać (zwłaszcza młodszych graczy)
No i jest tańsza od Angielskiej.

Wreszcie! Dodatek do Relica, który WRESZCIE daje tej grze to, co powinno być w niej od początku. Pojedynki między graczami. I nie tylko wrogowie Imperium kontra Imperium, ale także i walki samych imperiałów za "heretyckie" zasoby. Walczy się umiejętnościami (pomiędzy imperiałami), co trochę podbudowuje ich wartość.
Za to samo wprowadzenie Nemesis (wrogów ludzkości) to ciekawe zagranie. Gracz grający Nemesis gra przeciw pozostałym i w zasadzie "mierzy czas". Wcześniej gracze mogli grać ile chcieli. Teraz Nemesis zbiera punkty i to on może wygrać! Zmusza to graczy do polowań na Nemesisa, albo spieszenia się w drodze do zwycięstwa.
Choć sam dodatek nie oceniam na 5, to to, co zrobił zasługuje na 5. Zmienił całkowicie oblicze gry! Z.... no dobrego, ale nie idealne.... w bardzo dobre!

Porządny spray matujący w dużym opakowaniu. Należy nakładać bardzo cienkimi warstwami w niewielkich odstępach czasu. Dobrze zabezpiecza figurki. Jedyny mankament produktu to to, że kolory wydają się bardziej blade po nałożeniu sprayu, lecz ma to tez swój urok w pewnych przypadkach.

O't, dodatek dwóch tras do gry Formula D. Obie skupione na wyścigach F1, co jest tylko zaletą. Nie ma problemu, że ktoś kupił grę dla wyścigów F1, a jest zmuszany do kupowania dodatków 1 tor F1+1 tor Undergroundowy. A co o samym torze? Grafika ładna, układ też... O't solidny, dobry produkt.

O't, dodatek dwóch tras do gry Formula D. Obie skupione na wyścigach F1, co jest tylko zaletą. Nie ma problemu, że ktoś kupił grę dla wyścigów F1, a jest zmuszany do kupowania dodatków 1 tor F1+1 tor Undergroundowy. A co o samym torze? Grafika ładna, układ też... O't solidny, dobry produkt.

Bardzo ciężko o dobrą grę sportową. Albo wyścig zamienia się w matematykę, albo zaś jest zbyt losowy. Tutaj poszli na złoty środek. Z jednej strony "matematyka" i planowanie ruchów, z drugiej strony losowość ruchu poprzez kostki. No i te skrzynie biegów. One tworzą klimat!
Nie myślałem, że trafię na tak dobrą grę wyścigową, która jednocześnie nie będzie grą "kto policzy lepiej". Czasami to rzut kością zadecyduje. Czasami, ale bez taktyki też daleko się nie zajedzie.

Dobry, choć drogi produkt. Najlepsze, że symbole nie tylko są malowane, ale i "wycinane" z kostki. Nie ma ryzyka, jakie niosły kości do Doom: The Boardgame, gdzie po wielu grach symbole po prostu się zmywały.
O't solidny, dobry produkt i to bardzo praktyczny, aby unikać czekania na kości podczas gry.

Dodatek jest solidnym produktem, choć nie wprowadza żadnych rewolucyjnych zmian.Dodatkowe karty powiększają pulę sklepową, karty mrocznego władcy itd. Figurki wykonane porządnie jak na produkty z tej serii przystało. Misje w mini kampanii są dość długie w porównaniu do innych dodatków. Produkt na pewno zaciekawi kolekcjonerów całej serii, ale nie polecam go jako "pierwszy" dodatek z racji braku innowacyjności.

O ile alternatywy 4 wyszły idealnie, to Zmiennicy.... wyszli średnio. Niby można fajnie się pobawić w taksówkarza, powozić znane z serialu osoby, ale.... jakoś kapitalistyczny klimat (zarabianie kasy, zarabianie kasy i nie zapominając zarabianie kasy) jakoś średnio pasuje do kimatu serialu. Jedyne, co jest naprawdę dobrym rozwiązaniem to zniecierpliwienie klientów. Czasami trzeba zmusić kogoś (albo siebie) do niezbyt rentownego kursu, aby tylko wszyscy nie przegrali.
Jednak gra nie jest wybitna. O't ,solidny, dobry produkt.

Nie wierzę. Udało się przenieść klimat Alternatyw bez zbytniego komplikowania rozgrywki. No, pierwsza gra to będzie nauka zasad, a potem pójdzie z górki. Gracze (poza grającym Aniołem) drą ze sobą koty, ale muszą pilnować, aby nie przesadzić, bo wtedy punktuje gracz grający Aniołem. Zupełnie jak w serialu. No i te cytaty.
Przyczepię sie tylko do grafiki. Balcerzak nie przypomina siebie. Pozostałe postacie, narysowane kreskówkowym stylem, przypominają siebie. Gra się przyjemnie, choć dopiero od drugiej gry.

Nie jest to gra dla każdego. Dla osób bez wyobraźni na pewno się nie sprawdzi. Ale jak zbierze się ekipa osób, która lubi snuć opowieści (mistrzowie gry z RPG, co lubią improwizować), to nagle zabawa staje się przednia. Byłem sceptycznie nastawiony do tego typu produktów, uznając, że "przecież można posnuć opowieści bez kupowania tego", ale przekonałem się, że to świetnie się sprawdza.

Cóż. O ile nie przepadam (fabularnie) za tą jednostką, to w grze prezentuje się bardzo dobrze, choć sprawia wrażenie trochę niekanonicznej. W zasadzie można powiedzieć, że to odpowiednik drogich myśliwców dla "nacji" łajdaków i szumowin. No i w tej roli prezentuje się bardzo dobrze.

W sumie ciężko mi wyrobić sobie jakieś określone zdanie o tym myśliwcu. O't solidny, dobry myśliwiec nowej "nacji". W zasadzie nie jest dobry w niczym, ale też nie jest drogi. Lepszy od TIE (o co nietrudno), ale gorszy od innych. W zasadzie nadrabia to wszystko ilością.
Szkoda, że zamiast niego nie dali "Brzydali", ale ten też pasuje.