Jak dla mnie ideał :)
Świetna gra przygodowa, jeżeli masz już dość talizmana/magii i miecza ta gra nie dość ze ci się spodoba to pokaże również więcej możliwości które może zaoferować współczesna gra planszowa.
Jak dla mnie ideał :)
Absolutna perełka!
Niesamowita przygoda w świecie fantastyki, w której wcielając się w postać niezwyciężonego bohatera pokonujemy jeden z dwóch bardzo wymagających scenariuszy.
Plusy:
- gra typu piaskownica - duży otwarty świat, interesujące wydarzenia fabularne,
- gracz decyduje jaką obierze ścieżkę do zwycięstwa,
- scenariusze są regrywalne,
- niesamowity klimat fantastycznego świata,
- gra jest wymagająca - nie zawsze się wygrywa, a gdy już się to zrobi satysfakcja jest ogromna.
Minusy:
- bez dodatku "Nierozerwalne więzi" da się "oszukać"/ nagiąć zasady podczas walki z przeciwnikami, lub po prostu wykorzystać fakt tego, że naszym przeciwnikiem steruje mniej rozgarnięty znajomy/ młodszy kuzyn. Dodatek te kwestie rozwiązuje - ale trzeba go kupić :)
- interakcja poza faktem, że bierzemy udział w swoistym wyścigu, może praktycznie nie istnieć w trakcie rozgrywki.
Jak dla mnie ideał :)
Znakomita. Dla każdego kto lubi gry przygodowe. Mało interakcji miedzy graczami, ewentualnie można szybciej niż inni dotrzeć do danego punktu na planszy na którym mogło zależeć innym. Sporo losowości, ruchy, walka I powodzenie decyzji zależy od kośćmi i żetonami ale można zwiększać prawdopodobieństwo poprzez rozwój postaci. Dość długo, 3 os. Zwykle ok 3 godzin.
Zdecydowanie moja ulubiona gra przygodowa. Ciekawe wybory, postacie lekko asymetryczne a rozgrywka w miarę płynna. Masa regrywalności i zabawy, polecam !
Świetna gra przygodowa z dobrymi mechanikami. Szczególnie mechanika walki. Znacznie mniej losowa niż uwielbiany przez wielu Talizman.
Pogralem w Runebounda 3rd ed. kilka sesji i moge napisać co sadze: Gra jest niezla. Mialem bardzo wysokie oczekiwania po tych wszystkich review. Jestem też fanem settingu wiec miałem R1, Descenta z większością dodatków i wielkie pudło pomalowanych figurek, ktore teraz się przydają ;) To jest (prawie) zupelnie inna gra niz R. ed1 czy R ed.2. Jest sporo kombinowania z zetonami, kolejnością ich wydawania itd. Mimo ze gralem solo - skończyłem już 4 scenariusze i mi sie nie nudzilo to duzy plus. Czy jest to najlepsza gra? Nie, Czy jest to najlepsza gra w ktorą gralem solo - Tak. Dla 2 osób to moze byc gra idealna. Dla 3-4 downtime graczy czekających na swoją ture moze byc dlugi.
Rozgrywka trwa ok 1,5h do 2 godzin (solo). Rozlozenie jest b. proste ale polecam organizer na zetony (must!). Kazdy scenariusz ma swoje karty, ktore wtasowuje sie w zielone zolte i czerwone stosy. Bardzo duzą zmianą jest to ze kolor nie determinuje teraz trudnosci questa a raczej jego rodzaj. Czyli w zielonych sa wyprawy, w fioletowych wydarzenia, w zoltych wrogowie (w 80%, bo reszta jest wzieta z pozostalych 2 talii).
Ciekawie sie toczy fabula i fajnie to odzwierciedlaja w mechanikach, szczególnie w scenariuszu z nekromanta Vorakeshem ktory wskrzesza Zombie i wkrotce cala mapa stoi w figurkach zombie (w grze to zetony ale uzylem szkieletow z Descenta i jest b. klimatycznie). Vorakesh ma +1 zycia za kazdego zombiaka wiec chcesz ich bic zeby go oslabic. Kazda rozgrywka jest inna bo postaciami sie inaczej gra. Walki sa dosc trudne, ale mozna je łatwo zeskalowac w dol dla casuali.
Wykonanie: masa żetonów, zaopatrzcie sie koniecznie w organizer/pudelka/woreczki na zetony. Kosci terenu to jakas pomylka i za to odejmuje 1 punkt. Inaczej byloby 9/10. To jest absurd - ze trzeba na plastikowe kosci nakleic scianki. I UWAGA: od razu uzyjcie kleju bo odpadają! Trzeba to zrobic od nowa + odrywac boki kostek ktore juz przykleiliscie. Wiec najlepiej od razu uzyc kleju. To moje jedyne zastrzezenie na razie.
Ogolnie - dobra gra przygodowa. Dla mnie tak 8/10 (-1 za kosci terenu). Fajna alternatywa dla innych gier.
TIP1: Jesli chcesz przyspieszyć dynamike rozgrywki daj każdemu graczowi 3G więcej
TIP2: gra na Easy i szybsza: przeszukanie lokacji zabiera 1 akcje a nie dwie.
TIP3: czytajcie fluff texty bo są fajne. Miłego grania!
Początkowo nie pałałam miłością do gry, ale po zakupie nowych postaci i scenariuszy (he he) gra zyskała sporo w moich oczach. Lubię chodzić po planszy, wykonywać różne zadania i przede wszystkim budować moją postać.
Niestety, muszę powiedzieć, że sama podstawka jest bardzo uboga, i dodatek "Nierozerwalne więzi" jest konieczny. Uważam, że powinien on być częścią podstawowej gry od samego początku.
Jak dla mnie ideał :)
Grałem w poprzednie edycje i głównie tym przyciągnęło mnie pozyskanie również i tej. Z początku byłem dość sceptycznie nastawiony i nie do końca podobały mi się rozwiązania które przyszły wraz z "odświeżoną" wersją, jednak po kilku podejściach zauważyłem, że to były tylko i wyłącznie moje narzekania.
Grę oceniam na 5 że względu na fantastyczne wykonanie, urozmaiconą i moim zdaniem ulepszoną w stosunku do poprzednich edycji rozgrywkę.
Polecam serdecznie.
Ja mam takie pytanie:
Czy w tą grę da się grać solo?
Miałem kiedyś Runebounda 2 i niestety gra mnie nie wciągnęła. Do Runebounda 3 podchodziłem z pewną obawą, bo miałem wątpliwości jak spiszą się żetony walki zamiast kostek. Obawy były zupełnie nieuzasadnione, bo walka jest w tej edycji dużo fajniejsza niż w R2! Pojawiło się więcej możliwości taktycznych, a nie tylko turlanie kośćmi.
Co jeszcze jest fajne w tej grze? Umiejętności i mechanika szkolenia. Wreszcie zdobywane trofea mają wpływ na rozwój bohatera w danej dziedzinie i tak np. gdy postać będzie zaliczała dużo bijatyk (pomarańczowe questy), to łatwiej jej będzie nabywać umiejętności związane z siłą i walką fizyczną. Kapitalnie to działa!
Wadą R3 jest niski poziom interakcji pomiędzy graczami, rozgrywka to bardziej wyścig do pokonania bosa, niż bezpośrednia rywalizacja. Dlatego dla mnie R3 jest świetną pozycją do gry solowej (lub kooperacyjnej), ale zalecane jest dołożenie dodatku Nierozerwalne Więzi, w którym znajdują się plansze walki dla przeciwników. Da się grać solo bez niego, ale trudniej się walczy, bo trzeba za potwory decydować w czasie starcia. Korzystając z plansz walki z tego dodatku, wszystko idzie z automatu.
Jeśli szukasz dobrej gry przygodowej dla 1-2 graczy, to Runebound będzie świetnym wyborem, bo przy większej liczbie osób tury potrafią się mocno wydłużać.