Borsook - recenzje
Jak dla mnie ideał :)
Jedna z lepszych gier solo w jakie grałem. Dobry humor, który mimo lawirowania na granicy absurdu nie odbiera wagi wydarzeniom. Niesamowicie prosty a zarazem pełen trudnych decyzji system walki (w pewnym sensie to karciana Claustrophobia), do tego element przygody... gra jest po prostu wyśmienita, cały czas walczymy by móc przedostać się dalej, rozwijamy postać i wciągamy się w łamigłówkę walki...
Ale przecież nie jest to gra solo! Tak, jednak przy większej ilości graczy moja ocena spadła by do 4. O ile w trakcie walki jest dużo okazji do współpracy i wzajemnego uzupełniania się, to część przygodowa wymaga jednogłośnych decyzji. To nie problem solo, ale przy grupie graczy może to być różnie.
O ile generalnie polskie wydanie jest dobrze zrobione to pudełko jest kilkukrotnie szersze ale zarazem jego wysokość zmniejszyła się o połowę w stosunku do oryginału. Jednak karty podziałek są dalej wydrukowane tak, by przechowywać je pionowo, co w tym pudełku jest po prostu niemożliwe... zupełnie niepotrzebna i tworząca problemy w przechowywaniu zmiana.
Raczej słaby
Kość sama w sobie dobrze wykonana, nie mam zarzutów co do jej jakość. Jednak opis i zdjęcia wyraźnie mówią, że to kość z oczkami, a ja otrzymałem taką z cyframi...
Wszystkim niecierpliwym radziłbym po prostu poczekać, to zapewne były pierwsza edycja, za 2-3 miesiące będzie nowa poprawiona edycja. :)
Opis jest nieco mylący. Gra nie jest w pełni kompatybilna z Silver Tower, karty mają inny rewers, nie zawiera również oficjalnych zasad pozwalających na grę kooperatywną więc jest 2-5 graczy.
@Bogdan - zdjęcia są z normalnej edycji (nie wiem czemu) edycja gra roku właśnie ma znaczniki w kształcie chleba, drewa itd zamiast zwykłych drewnianych kostek.
@Cfsz - dokładnie zero kart. Wszystkie karty są używane w grze, połowa w trybie kooperatywnym (gramy ludźmi), połowa w trybie przeciwko sobie (gramy predatorami). Można mieszać z Aliens, ale żadne karty do tego nie służą, przedmówca nie wiedział o czym mówi niestety...
@Budyka - gra nie zawiera żadnych elementów językowych poza instrukcją więc nie powinno być problemu.
Dobry, solidny produkt
O ile sama postać i karty są po prostu ok, to figurka jest niesamowita i bardzo ciekawa, już dla niej samej warto ten dodatek nabyć, prezentuje się o wiele lepiej niż żeton.
Jak dla mnie ideał :)
Elder Sign to świetna gra, ale niezbyt trudna. Ten dodatek to zmienia, na wyższych poziomach trudności jest nie do przejścia, dodatkowo usprawnia mechanikę i dodaje nowe interesujacę rozwiązania z eksplorowaniem miejsc. Niestety nie ma w nim żadnych nowych kostek, tylko karty.
W porządku, bez rewelacji
Dodatek zawiera same żetony przedstawiające bardziej nietypowe jednostki, na szczęście na stronie producenta można znaleźć scenariusze, które je wykorzystują Mimo wszystko to absolutnie nie jest dodatek konieczny.
Jak dla mnie ideał :)
Niesamowicie tematyczny deckbuilder solo, zawierający bardzo ciekawą mechanikę, gdzie nawet porażki mają sens, gdyż dzięki nim możemy się pozbywać niepotrzebnych kart. Gra jest bardzo trudna, ale ma w sobie to coś co sprawia że chce się próbować jeszcze raz...
Dobry, solidny produkt
Descent, druga edycja to gra która świetnie sprawdza się w trybie kampanii, która zajmuje co najmniej kilka tygodni. To może się wielu podobać, daje to atmosferę uproszczonego RPG, gdzie z sesji na sesje patrzymy jak nasi bohaterowie stają się co raz silniejsi. Ale za to gra kiepsko się sprawdza w trybie pojedynczych questów, co jest dokładnym przeciwieństwem pierwszej edycji. Mówiąc o tejże, jedna z wad pierwszej edycji to była jej długość, sesja trwała średnio 4-8h. W drugiej edycji sesje trwają zazwyczaj 2-4. Ale skrócenie czasu rozgrywki nastąpiło trochę dzięki odebraniu wyborów taktycznych a trochę dzięki zmniejszeniu map, które są często dość ciasne i nie daję możliwości manewrowania. To wszystko nie znaczy, że gra jest zła, jej największą zaletą jest ogromna różnorodność, kompletując dodatki mamy do wyboru dziesiątki bohaterów, każdy z nich może wybrać spomiędzy wielu klas postaci, ilość potworów zachwyca i sprawia, że prawie niemożliwym jest użycie wszystkiego. Już sama podstawka zamiera dużą kampanię, w którą można grać kilka razy wybierając różne misje.
Odnośnie osób dziwiących się cenie, znaczna część elementów gry w wypadku polskiego wydania jest po prostu kupowana od producenta oryginału (np figurki), Angielską wersję gry można kupić taniej, ponieważ dostępne egzemplarze zostały sprowadzone przed wzrostem kursu dolara, w momencie gdy zostaną sprzedane cena zostanie podniesiona (np ostatnio Field Commander Napoleon zwiększył swoją cenę o 50 zł). Oczywiście nie jest komunikat oficjalny. :)
A przy okazji, posiadam wersję angielską i mogę powiedzieć, że gra jest warta nawet tych 380 zl.
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo ładnie wydane karty, na każdej znajduje się inna ilustracja, więc nawet samo oglądanie daje dużo przyjemności. :)
Jak dla mnie ideał :)
Figurka bardzo ciekawa, dość duża (podstawa o wielkości 2), dużo fajnych detali, nawet dla samego malowania warto. Dołączona talia jest oryginalna, większość zdolności wymaga potworów o małej ilości punktów życia, co daje nową taktykę grania słabszymi stworami.
Jak dla mnie ideał :)
Figurki świetnie wyglądają, a dodatkowe misje są ciekawe, polecam!
Jak dla mnie ideał :)
Jedna z ciekawszych postaci do gry, jeśli ktoś lubi tryb skirmish, dodatek nieoceniony, jako, że Mercenaries mają w pudełku mało figurek.
Dobry, solidny produkt
Kości świetnie nadają się do rzucania w dużych ilościach, są tanie i dobrze wyważone.
Dobry, solidny produkt
Bardzo fajna figurka, chyba jedna z moich ulubionych, w normalnej wersji Queen Ariad może być użyta tylko w drugim akcie, a tu mamy też wersję dla aktu pierwszego.