Jak dla mnie ideał :)
Dla mnie gra bardzo dobra.
Jakość wydania bardzo dobra.
Regrywalność - różne miasta i podziemne budowle oraz możliwość zmiany poziomu trudności przez przekładanie kafli nieba.
Nie do końca rozumiem przepisy o robotach, ale pewnie wystarczy przeczytać przepisy angielskie. :-)
Dobry, solidny produkt
Bardzo ciekawy podręcznik.
Nieźle wydany.
Niestety w moim egzemplarzu kilka stron trzeba było rozcinać, a kilka kart jest krótszych z obciętymi informacjami na brzegu.
Szkoda. A i syn jest zły bo wszystko wygląda pięknie. A tu taki zgrzyt.
Pominę dyskusje o Galakcie, bo nie jest to żaden wydawca tylko firma tłumacząca okładki i instrukcje do gier amerykańskich. Polskie wydanie to wydanie w Polsce przy próbie obniżki cen. Ale nie chce mi się dyskutować o tej firmie. Ich problem.
Problem z cenami jest taki, że w USA gdy gra się ukazała w tamtym roku za 99 dolców to w sklepach w USA można ją było kupić za 65 dolarów. Takie były zniżki i promocje.
Jak pisałem, na szczęście w Polsce jest wolny rynek i z niego korzystam. Bez kuponów rabatowych, których nigdy nie widziałem. Grę w wersji ENG mam od dawna, nagrałem się skirmishów do wynudzenia. Teraz czekam na kolejne płynące partie dodatków.
Cieszę się, że obaj dyskutanci są zadowoleni, a już wszystkich przebił Borsuk oświadczając, że gra jest warta dla niego 380 zł. Jak w Polsce ma się zrodzić biznes jak ludzie kupują gry za 380 zł, które kosztowały w tamtym roku 320 zł, a wydanie PL można kupić za 301 zł.
To nie jest narzekanie Polaków, ale kapitalizm. Kto stoi w miejscu, opowiada koszałki, że trzeba zbierać pieniądze, że gra jest warta każdej fortuny, że Galakta nic nie może, skazuje Galaktę i Rebela na powolny upadek. Bo ten kto nic nie zmienia i jest z siebie zadowolony ten ginie.
Swego czasu postulowałem pewne zmiany na Rebelu na forum gier i te zmiany się stały faktem. Mam nadzieję, że nie przeze mnie. Cieszę się, że sklep ewoluuje i się trzyma dzielnie. Mam nadzieję, że wazeliniarze i gdakacze go nie uśpią. :-)
Pozdrawiam prawdziwych graczy.
Dewodaa - Mam 5% zniżki. W życiu nie widziałem żadnego kuponu rabatowego. Nie wiem o czym mówisz.
Ludzie są zdziwieni bo oczekiwali niskiej ceny i tyle. Po co dorabiać teorie o Polakach.
Galakta idzie po najmniejszej linii oporu zamawiając wszystko w USA.
To kto się nie stara? Polacy, którzy starają się być oszczędni, co charakteryzuje ludzi rozsądnych i przewidujących czy firma, która nie stara się obniżać kosztów?
Nie mówiąc już o tym, że ceny w sklepach są o wiele niższe niż tutaj.
Zastanawia mnie tylko po co dali jeszcze raz kartę Hana Solo. Jest w podstawce, a bez podstawki i tak ta karta nie ma znaczenia bo wtedy się chyba kupuje figurkę dla fun'u, a nie do grania.