dewodaa
Wash/Shade to nie coś co Warto Mieć - jeśli zamierzasz malować figurki, płynna farbka do cieniowania jest Równie Niezbędna Co Te Zwykłe - małym wysiłkiem robisz super efekt. Szczerze to zwykle korzystałem z Army Paintera - Nuln Oil jest pierwszym shadem od Citadel który używam. Śmiem twierdzić że kolekcję washy warto zacząć od właśnie Nuln Oil od Citadel ORAZ Strong Tone od Army Paintera.
Po pierwsze - nie kilo a pewnie z 3 kilo :D. Po drugie, nie rozumiem ludzi, którzy mają coś do aplikacji w grach planszowych. W gra kooperacyjnych to świetne rozwiązanie - ściąga z ciebie cały ten przykry "maintance" to wszystko co trzeba robić za "komputer" :). Więc imho - Apka na PLUS. A jak się oglądało zapowiedź FFG - to ma być RPG bez potrzeby posiadania Mistrza Gry. Do tego te tworzenie przedmiotów i w ogóle wyciąganie z Apki jeszcze więcej niż np. w Podróżach przez Śródziemie. Podsumowując - gra zrobi dużo szumu w świecie planszówek, jeśli nie masz jeszcze gry z trybem kampanii - możesz ostrzyć sobie zęby (i zacząć trochę oszczędzać ;) ).
Nie spełnia moich oczekiwań :(
Muszę w końcu zmienić pogląd na temat tego varnisha. Łudziłem się, żę to ze mną jest coś nie tak, że może nie umiem używać go itp. ale prawda jest taka, że o ile nie chcesz od razu zużyć całego - NIE kupuj. Mimo poprawnego używania - dysza się zatyka, a varnish wręcz wylewa. O dziwnych wybrzuszeniach na puszce nie wspominając. Reasumując, figurki które pomalowałem pewnie idą już w setkach, puszek tego varnishu Army Paintera miałem pewnie ok.4-5 i może jedną zużyłem do 0. Resztę musiałem po kilku użyciach po prostu wywalić.
Kocham farby Army Painter, ale farby w sprey'u - tylko Citadel.
Jak dla mnie ideał :)
Długo szukałem idealnej firmy produkującej pomoce w upiększaniu podstawek do figurek. W końcu znalazłem! Genialne wykonanie a cena niższa niż u bardziej znanych konkurentów.
Jak dla mnie ideał :)
Najlepsza gra imprezowa na świecie. I tyle. Kropka. Proszę się nie kłócić.



